Zaskoczył mnie za sprawą spasowania i łatwości z jaką składa się ten zestaw, krótko mówiąc nie licząc części metalowych które jak zwykle u trumpka wykonane są z blachy pancernej to model warto wziąć na warsztat jako tzw. model wypoczynkowy. Nie ma problemów z poszczególnymi elementami wycinamy z ramek szlifujemy pasujemy i sklejamy.
Model wykonany w zasadzie prosto z pudła jedyny dodatek to blaszki Edka do kabiny.
W kwestiach merytorycznych nie wiem jak to wygląda – ogólnie na pierwszy rzut oka wygląda jak Chinook i dla mnie jest to wystarczająca informacja.
Kilka słów o malowaniu – obejrzałem wiele zdjęć CH-47A są one w różnym stanie od tych zadbanych przez te w stanie nazwijmy to ekstremalnego zużycia.
Jak zwykle postanowiłem wykonać połączenie tego co widziałem więc osoby dla których modelarstwo to wierne oddanie oryginału będą miały zapewne sporo zastrzeżeń.
Tyle pisaniny resztę zobaczycie na fotkach.
























