dewertus napisał(a):[
Bez przesady - jeśli model ma kilka części powycinanych, przeszlifowanych i nawet sklejonych to czy komuś ubędzie? Gdyby to był konkurs liczony w godzinach lub dniach policzalnych na palcach jednej ręki to może by to miało jakieś większe znaczenie - a tak?
Jasiek (l.10) chce wystartować z T-62 w którym wyciął i oszlifował koła i poprzyklejał do błotników kilka części...
Nic mi nie ubędzie, ale występuję trochę w schizofrenicznej roli. Modele zaczęte są przeze mnie akceptowalne i nie mam z tym problemu jako potencjalny uczestnik aczkolwiek jako zielony wolałbym, aby wszyscy startowali z tego samego poziomu.
zegeye napisał(a):Na Britmodeller jest kryterium 25 % wykonania modelu. Jakoś myślę można to z grubsza oszacować.

Znowu wracamy do trudno mierzalnego kryterium chociaż wyrażonego konkretną liczbą. Stąd kombinowałem z takimi kryteriami, które są bardziej uznaniowe. Jest sprzeciw - wypad. Nie ma sprzeciwu - jedziesz dalej.
Jeśli zwycięży opcja nr 1 to mam trzech kandydatów do startu: czeska Avia B.534, grecki P.24F/G albo C.K. haubica 100mm, której nie wykorzystałem w konkursie I wojennym.