Dokładnie o tym, rozcieńczalnik dedykowany farbom C z opóźniaczem. Odkąd używam to nie widzę, od strony technicznej, istotnej różnicy między malowaniem Gunze, Tamiya, Testorsem czy Pactrą, poza tym oczywiście, że ta ostatnia pozostaje matowa. Jak nigdy nie lubiłem akryli, tak po zapoznaniu się z chemią Gunze praktycznie przestałem używać emalii, a po użyciu Mr L.T. zniknęły problemy kaszki, zacieków, itd. itp. Inne problemy oczywiście dały znać o sobie, ale to już raczej wynika ze specyfiki samych farb Gunze, niż rozcieńczalnika, nie przepadają te farbki za inną chemią najwyraźniej...
Wracając, ja przestałem kombinować, bo trafiłem na środek, powiedzmy, "uniwersalny". Moim zdaniem warto dla samego komfortu malowania, mała buteleczka na próbę nie jest dużym wydatkiem
PS. Z tego co wywnioskowałem na czeskim forum, ludzie leją to też do emalii, osobiście miałem wrażenie, że taka mieszanka się zważyła, ale może to przypadek, na szerszą skalę nie próbowałem...