Hawker Tempest Mk. V - Academy 1/72

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Hawker Tempest Mk. V - Academy 1/72

Postprzez K.Y.Czart » wtorek, 8 grudnia 2009, 13:15

Witam,

Dzisiaj chciałem wrzucić do galerii model Tempesta Mk. V, oznaczony JFoE, SN 222, należący do Pierre'a Clostermanna, pełniącego tymczasowo obowiązki dowódcy 122 Skrzydła RAF, kwiecień/maj 1945.
Jest to jeden z moich starszych modeli, zrobiony "z pudła" i "na czysto". Po jakimś czasie postanowiłem poddać go "renowacji" (widać taka świecka tradycja ;o) ). Ponieważ lakier był położony właściwie poprawnie, uzupełniłem go tylko o wash, trochę śladów eksploatacji i pogody, ale bez przesady - ponieważ egzemplarz SN222 służył bojowo bardzo krótko i nie miał kiedy się "złachać". O swoich wątpliwościach dotyczących malowania tego ostatniego użytego bojowo Tempesta Clostermanna pisałem w wątku http://www.modelarstwo.org.pl/forum/vie ... hp?t=40501 - Układ plam kamuflażu nie do końca odpowiada zdjęciom oryginału, ale nie chciałem modelu przemalowywać ze względu na stosunkowo dobrze położony lakier. ;o)
Model jest niejako odzwierciedleniem mojej wizji tego egzemplarza, choć nie musi być on wierny prawdzie historycznej.

Przy okazji renowacji model dostał lekko zwaloryzowane wnęki podwozia oraz nowe wydechy, działka, anteny, stopień pod kabiną i kilka wzierników nie uwzględnionych przez producenta. Model firmy Academy, kalki częściowo własnego wyrobu, uzupełnione o Almark Decals. Malowanie emaliami Humbrol.
Po pokaznaniu w galerii w sPWM, wyszło szydło z wora. Okazało się, że kokardy na górnych powierzchniach skrzydeł są za duże i w dodatku położyłem je w złych miejscach. No coż, kto robi i pruje, temu roboty …. itd. Wymieniłem więc te nieszczęsne kalki i trochę przypudrowałem Tempesta pastelami.

Zdjęcia dalekie od doskonałości, ale robiłem już gorsze. Przy oświetleniu naturalnym i sztucznym (te po zmianie kalek, czyli pierwsze pięć)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Oceniajcie proszę

Pozdrawiam

Krzysiek
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 22:04

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Hawker Tempest Mk. V - Academy 1/72

Postprzez Jaho63 » wtorek, 8 grudnia 2009, 14:39

Podoba mi się. Wiadomo, Clostermann, drugi najskuteczniejszy Francuz WW2.
Oglądałem go na starym. Kalki a szczególnie eksploatacyjne podziałały na plus, choć nie wszystkie, oznaczenie W/C (o ile dobrze pamiętam) nie siadło do końca dobrze, kokardy na kadłubie widać jak daleko sięgał biały podkład pod żółtą obwódką. Na skrzydle żółte natarcia są chyba za szerokie, ale mówię to "na oko", i ich kolor taki jaskrawy? Kolor komór podwozia to?
Poza tym Tempest prezentuje się dobrze, sam zrobiłem podobnego przed laty, tylko NV724. Teraz zrobiłbym głębsze komory podwozia, poruszył stery, lotki. A z resztą mam jeszcze w planach 2: B.Vassiliades i E.Mackie. ;o)
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: Hawker Tempest Mk. V - Academy 1/72

Postprzez K.Y.Czart » wtorek, 8 grudnia 2009, 14:59

Jaho63 napisał(a):Podoba mi się. Oznaczenie W/C (o ile dobrze pamiętam) nie siadło do końca dobrze, kokardy na kadłubie widać jak daleko sięgał biały podkład pod żółtą obwódką. Na skrzydle żółte natarcia są chyba za szerokie, ale mówię to "na oko", i ich kolor taki jaskrawy? Kolor komór podwozia to?


Dzięki :) Z W/C jest trochę inna sprawa. Pod chorągiewką leży reszta napisów od wziernika, a dodatkowo przed nią jest obita krawędź panelu. Razem tworzy to złudzenie srebrzenia :-/ na przedniej krawędzi chorągiewki. Żółte pasy są rzeczywiście nieco za szerokie, ale ponieważ nie przemalowywałem przy poprawkach, już tego nie ruszałem - może kiedyś .... ;o) Kolor wnęk podwozia to szary (różne odcienie). Przyznam, że nie wiem czy to prawidłowo. Ale na zdjęciach wygląda albo na szary, albo bardzo jasny interior. Wybrałem szary. U mnie też jeszcze kilka Tempestów czeka w kolejce, pierwszy chyba będzie Mk.VI. ;o)

Edit: Ta dwuodcieniowa żółta obwódka w roundlach na kadłubie, to niestety uroda kalki. Za duży overprint. :-/
Edit1: Żółty na natarciu to kwestia oświetlenia, w naturalnym bardziej prawdziwy.
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 22:04

Re: Hawker Tempest Mk. V - Academy 1/72

Postprzez dewertus » wtorek, 8 grudnia 2009, 15:51

Mnie się model podoba - to chyba pierwszy, który przezntujesz z "widocznymi" śladami ekspolatacyjnymi :mrgreen: , generalnie plastyka malowania i starzenia bardzo udana.

pzdr.
Hubert
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Hawker Tempest Mk. V - Academy 1/72

Postprzez spiton » wtorek, 8 grudnia 2009, 18:01

dewertus napisał(a):Mnie się model podoba - to chyba pierwszy, który przezntujesz z "widocznymi" śladami ekspolatacyjnymi :mrgreen: , generalnie plastyka malowania i starzenia bardzo udana.

pzdr.
Hubert

Hubert, przespałeś korsarza.
A Tempest fajny.
Zdjecia mi sie podobają. Są odważne, bo pokazuja z bliska, i są eleganckie.
Czytaliście "Wielki Cyrk" ??
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Hawker Tempest Mk. V - Academy 1/72

Postprzez K.Y.Czart » wtorek, 8 grudnia 2009, 18:17

spiton napisał(a):Czytaliście "Wielki Cyrk" ??

No ba, to moje pierwsza książka o lotnictwie. Mam pierwsze polskie wydanie, całe żółte i postrzępione, bez okładek i kilku kartek brakuje. Ale to dla mnie początek :)
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 22:04

Re: Hawker Tempest Mk. V - Academy 1/72

Postprzez lejgo_inc » wtorek, 8 grudnia 2009, 18:33

Dobry Tempest nie jest zły.
Ten nie jest zły :)
Oczywiście - jak by się uprzeć, to można znaleźć jeszcze miejsce na ulepszenia - np. cieniowania i wypłowienia jakieś mgłyby być. Ale i bez tego to wysoki pułap.
pozdrawiam, Leszek
http://www.shelfoddity.com
[Mankind has a perfect record in aviation; we never left one up there]
Avatar użytkownika
lejgo_inc
 
Posty: 1245
Dołączył(a): wtorek, 16 grudnia 2008, 10:23
Lokalizacja: Wrocław

Re: Hawker Tempest Mk. V - Academy 1/72

Postprzez K.Y.Czart » wtorek, 8 grudnia 2009, 19:08

lejgo_inc napisał(a):Dobry Tempest nie jest zły.
Ten nie jest zły :)
Oczywiście - jak by się uprzeć, to można znaleźć jeszcze miejsce na ulepszenia - np. cieniowania i wypłowienia jakieś mgłyby być. Ale i bez tego to wysoki pułap.


Dzięki, cieszę się, że się podoba. :D Na pierwszych pięciu zdjęciach (to te zdjęcia po zmianie kalek) jest już na płatach dość mocno "przykurzony i przytarty". Nawet myślę, że trochę za mocno, jak na jedynie 2 tygodnie na "froncie". ;o) Jednak, rzeczywiście większość zdjęć, szczególnie zbliżeń, pochodzi sprzed tej niewielkiej kosmetyki.
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 22:04

Re: Hawker Tempest Mk. V - Academy 1/72

Postprzez dewertus » wtorek, 8 grudnia 2009, 21:52

spiton napisał(a): Hubert, przespałeś korsarza.


Nie bardzo ;o) Korsarz w wersji "mod - reinkarnacja" był po Tempescie, którego miałem sposobność podziwiać wcześniej na innym forum :mrgreen:

spiton napisał(a): Czytaliście "Wielki Cyrk" ??


Dobrze, że Clostermann był dobrym pilotem, bo pisanie to nie bardzo mu wyszło (porównując oczywiście do innych pilotów - pisarzy). Nader często podczas lektury odnosiłem wrażenie, że za wzór stylu pisarskiego wziął sobie Balzaka...

pzdr.
Hubert
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Hawker Tempest Mk. V - Academy 1/72

Postprzez lejgo_inc » środa, 9 grudnia 2009, 12:04

Potem się jeszcze podrapałem w głowę co mi się podoba w tempescie. O ile połączenia między moją głową a palcami na klawiaturze działają poprawnie, to chodzi mi chyba o fakt, że mimo ogólnej szaroburości typowego późniejszego kamuflażu brytyjskiego model wygląda kolorowo i nie przynudza.
pozdrawiam, Leszek
http://www.shelfoddity.com
[Mankind has a perfect record in aviation; we never left one up there]
Avatar użytkownika
lejgo_inc
 
Posty: 1245
Dołączył(a): wtorek, 16 grudnia 2008, 10:23
Lokalizacja: Wrocław

Re: Hawker Tempest Mk. V - Academy 1/72

Postprzez spiton » środa, 9 grudnia 2009, 15:35

dewertus napisał(a):Dobrze, że Clostermann był dobrym pilotem, bo pisanie to nie bardzo mu wyszło (porównując oczywiście do innych pilotów - pisarzy). Nader często podczas lektury odnosiłem wrażenie, że za wzór stylu pisarskiego wziął sobie Balzaka...

pzdr.
Hubert

Hubert, muszę, się z Tobą nie zgodzić. Mi się "Wielki Cyrk" bardzo podobał, i wydaje mi się, że to jedna z lepiej napisanych książek tego typu.
A opisy pierwszego lotu Spitfire'm, i Typhoon'em to prawdziwe majstersztyki(moim zdaniem)
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Hawker Tempest Mk. V - Academy 1/72

Postprzez K.Y.Czart » środa, 9 grudnia 2009, 16:03

spiton napisał(a):Hubert, muszę, się z Tobą nie zgodzić. Mi się "Wielki Cyrk" bardzo podobał, i wydaje mi się, że to jedna z lepiej napisanych książek tego typu.
A opisy pierwszego lotu Spitfire'm, i Typhoon'em to prawdziwe majstersztyki(moim zdaniem)


Mam podobne odczucia. Prawdę mówiąc, nigdy nie rozpatrywałem Wielkiego Cyrku jako dzieła stricte literackiego. Jako dzieciaka fascynowały mnie pojedynki myśliwców, wojna w powietrzu, RAF i tym podobne rzeczy. Jako dorosły traktowałem tę książkę, jako to, czym w istocie jest - jako subiektywny dziennik czasu, mocno fragmentaryczny, ale uczciwy opis wydarzeń, w których autor brał osobisty udział. Jeśli wkrada się tam czasem jakaś osobista refleksja, czy próba uogólnień - to tylko z korzyścią dla czytelnika. Moim zdaniem wielką zaletą jest jej nerwowy rytm, fragmentaryczność opisów - oddające stan ducha uczestników tamtych wydarzeń. Czy ma coś z Balzaka, skądinąd uważanego w swoim czasie za nowatorskiego pisarza, nie mnie osądzać - mało się na tym znam. Ale po wielokroć nie mogłem sie oderwać od tej książki, a czytałem ją mnóstwo razy. ;o) Czego już niestety, nie powiedziałbym o jego drugiej książce "Płonące niebo" :->


Jaho63 napisał(a):Podoba mi się. Wiadomo, Clostermann, drugi najskuteczniejszy Francuz WW2.

Prawdę mówiąc nic nie słyszałem, żeby Francuzi przesunęli Clostermanna na drugie miejsce. Niezależnie od kontrowersji dotyczących sposobu zliczania i weryfikacji jego zwycięstw, zdaje mi się, że nadal uważają go za najskuteczniejszego pilota francuskiego II wojny światowej. Czy coś przeoczyłem? ;o)
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 22:04

Re: Hawker Tempest Mk. V - Academy 1/72

Postprzez spiton » środa, 9 grudnia 2009, 16:47

"Płonące Niebo" to faktycznie lipa. Ale "Wielki Cyrk" to co innego. Żadna książka nie opisuje tak sugestywnie latania na takich "potworach" jak Typhoon, czy Tempest. Też czytałem ją więcej niż jeden raz.
Co do tego który francuz był najlepszy:
Jeśli Janusz masz na myśli jakiegoś francuskiego asa latającego na Jakach, to tam z pewnością kwestia rzetelności zaliczania zwycięstw nie była idealna, a Clostermann latał przez całą wojnę. I to na froncie zachodnim, co nie tylko dla Niemców było wyzwaniem. Tak czy inaczej, jak ktoś tej książki jeszcze nie przeczytał to mu zazdroszczę ,-)), bo to naprawdę fajna książka.
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Hawker Tempest Mk. V - Academy 1/72

Postprzez Michał U. » środa, 9 grudnia 2009, 17:29

Model ładny, tylko wnęki podwozia powinny być chyba w kolorze interior green.
Avatar użytkownika
Michał U.
 
Posty: 162
Dołączył(a): czwartek, 23 października 2008, 15:07

Re: Hawker Tempest Mk. V - Academy 1/72

Postprzez Jaho63 » środa, 9 grudnia 2009, 17:30

spiton napisał(a):Jeśli Janusz masz na myśli jakiegoś francuskiego asa latającego na Jakach

Eeeee no, co Ty? Najlepszy w Normandie-Niemen to J.Andre z 11 ma indywidualnymi zwycięstwami (to tak w/g najbliższej prawdy, moim zdaniem, metody naliczania oddzielnie zwycięstw indywidualnych i zespołowych), a maiłeś Sebciu na myśli Alberta? Marcela Alberta, który dawno, dawno temu miał zaliczane 21, czy nawet 23 zwycięstwa? Faktycznie miał 6 indywidualnych i 18 zespołowych. Z tym naliczaniem zwycięstw to różnie bywa, ale najdalszy prawdy był system francuski, tak uważam. Tam nawet zestrzelony przez 20-tu pilotów jeden samolot owocował 20-ma zwycięstwami. To, moim zdaniem, napędzało częstsze zgłaszanie zespołowych, szczególnie to widać podczas kampanii francuskiej 5-6.1940.
Aktualnie najlepszym francuskim pilotem jest J.Demozay 18 indywidualnych (plus ewentualnie 3 grupowe), na drugim miejscu Clostermann z 17 ma (plus 14 grupowych). :)
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Następna strona

Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 14 gości