Basar napisał(a):Temat śledzę z zainteresowaniem od dłuższego czasu i jak wcześniej mi się podobało i siedziałem cicho, tak teraz się poczepiam trochę.
Śmiało, im więcej czepiania się tym lepszy pewnie wyjdzie
Basar napisał(a):Nie wiem jak luźną inspiracją są zamieszczone przez Ciebie zdjęcia, ale jak to ma być czołg ze 101 to chyba kamo trójkolorowe winno być.
Wiesz co... ta inspiracja to bardziej taka duchowa jest, jak to u mnie bywa. Ale też zastanawiam się, czy wężyk zielony nie zaszkodziłby...
Basar napisał(a):Bazowy jakiś taki dla mnie za ciemny i trochę trącący oliwką (chociaż może to wina zdjęć).
Na Twoim miejscu gruz na pancerz już bym wrzucał, przed końcem malowania, coby łatwiej było go połączyć z czołgiem.
Bazowy jest ten co zwykle. Przetestowany na wszelakich innych moich teutońskich potworach. Tutaj winiłbym raczej zdjęcia, ew. odbiór kolorów na monitorach poszczególnych.
Co do gruzu to mój plan polega na tym, żeby pojazd przefiltrować, potraktować olejami, washem, oraz zmatowić... a dopiero potem wczepie go na bazowo podmalowaną podstaweczkę i wszystko razem będę malował.
Wejście z olejami na obgruzowany model chyba byłoby dla mnie trochę kłopotliwe, poza tym na podstawce będę trochę miał lepszy pogląd na miejsca w którym ten gruz pasuje... tak to sobie bym kombinował

EDIT:
Tak w ogóle to jedyne co przez święta uda mi się zrobić to chyba wykombinować tytuł

Nad czym zresztą ciężko pracuję
