Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

Postprzez Macio4ever » piątek, 25 grudnia 2009, 19:47

Napisałem list do Mikołaja i stąd wszystko wiedział :) Racja, temat mini tokarki jest już w mojej głowie. Na razie poszaleję z frezowaniem (jeszcze muszę dokupić przyrząd podziałowy), a potem... amortyzatory i inne takie czekają na toczenie.

Dodam, że stół ma najmniejszy skok (krok posuwu) 0,05 mm, a jeden obrót pokrętła = 1mm posuwu. W sam raz dla naszych zabawek.
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Reklama

Re: Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

Postprzez portalus » piątek, 25 grudnia 2009, 21:47

Piękna sprawa Macio.
Powiedz no tylko co chcesz na tym dłubać, jak sam się kiedyś do tego przymierzałem to po analizie „po co mi to?” odpuściłem.
No chyba, że wykorzystasz to nie tylko modelarsko.
Avatar użytkownika
portalus
 
Posty: 2963
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:52
Lokalizacja: Swarzędz

Re: Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

Postprzez Macio4ever » piątek, 25 grudnia 2009, 23:57

A, dziękuję, dziękuję.

Na szybko - mam kilka zastosowań dla maszynki:

1) Ultra precyzyjna wiertarka, ze stołem krzyżowym można wiercić wg rysunku, w dokładnie tych samych odległościach
2) Z urządzeniem podziałowym można robić to samo (wiercić, frezować) po okręgu i ze skokiem co X stopni - np można zrobić śruby do kół z łbem wielokątnym. Można wiercić tarcze hamulcowe i inne elementy z powtarzalnymi otworami
3) Frezowanie kratek, otworów
4) Dorabianie części takich jak: uchwyty/uszy, złacza (np wał kardana), elementy zawieszenia, koła pasowe, filtr powietrza etc, pogłębianie (poprawianie) wgłębień,
5) Precyzyjne przecinanie i nacianie elementów

Jedną z największych zalet takiej maszynki jest możliwość zachowania dokładnej powtarzalności operacji.
To jest kilka teoretycznych możliwości. Życie pokaże ile z nich dam radę zrealizować, a ile nowych pojawi się w praniu.

Wczoraj w ramach treningu wyciąłem sobie prostokątny otwór o szer 2 i dł 7mm w profilu plastikowym o szerokości 4mm. Zajęło mi to pewnie około minuty. Zrobienie czegoś podobnego z ręki - wyjdzie słabo albo zajmie pół godziny.

Chodzi mi po głowie kilka pomysłów modelarskich, które wiążą sie z dorobianiem jakiś drobiazgów. Ręcznie odpada albo wiąże się ze straszną rzeźbą. Zdecydowałem, że będę próbował swoich sił, w najgorszym wypadku będę miał bardzo precyzyjną wiertarkę :)
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

Postprzez draz » sobota, 26 grudnia 2009, 09:46

Ja widzę jedno super zastosowanie - wykonywanie i frezowanie otworów w zaciskach hamulcowych.
Bartosz Obara
Obrazek
Avatar użytkownika
draz

Ojciec chrzestny
 
Posty: 2254
Dołączył(a): sobota, 15 września 2007, 09:44
Lokalizacja: Katowice

Re: Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

Postprzez portalus » sobota, 26 grudnia 2009, 10:19

To teraz czekam na jakiś warsztat gdzie pokażesz co można tym czymś zrobić.
Avatar użytkownika
portalus
 
Posty: 2963
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:52
Lokalizacja: Swarzędz

Re: Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

Postprzez wojtek_fajga » sobota, 26 grudnia 2009, 11:04

Gratuluję prezentu!
To bardzo dobra maszynka, bardzo precyzyjna. Szczególnie precyzyjny jest posuw wrzeciona w osi z i praktycznie brak jego bicia. To się przydaje przy wierceniu bardzo małych otworów (0,2 - 0,3mm) w prętach, wałkach i rurkach metalowych. Nie łamią się wiertła z węglików.
Ta dokładność (0,05mm), o której piszesz to dokładność oznaczenia pokręteł. Dokładność samej maszynki jest trochę niższa. Mają na to wpływ luzy w stole krzyżowym. Zauważysz to szczególnie przy pozycjonowaniu narzędzia podczas zmiany kierunku obróbki.
Mam taką maszynkę od dwóch lat i przyznam, że nie używam jej zbyt często. Przy niektórych detalach jest jednak niezastąpiona. Myślę, że przy modelowaniu elementów pojazdów cywilnych w skali 1/24 będzie miała szerokie zastosowanie.
Zobacz, co można z tej maszynki zrobić: http://www.figurki.org/techniki-modelar ... /1146-cnc1
Są nawet gotowe zestawy. Wpisz na ebay'u albo w google: proxxon mf 70 cnc.

Bardzo jestem ciekawy jak w praktyce sprawdzi się przyrząd podziałowy, którego zakup planujesz.
Avatar użytkownika
wojtek_fajga

Master od Tin
 
Posty: 2748
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:22
Lokalizacja: EPBY

Re: Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

Postprzez wuen » sobota, 26 grudnia 2009, 11:51

Po obejrzeniu filmików jestem pod wrażeniem możliwości takich zestawów. Według mnie zamiast kupna przyrządu podziałowego chyba lepszym rozwiązaniem byłoby dokupienie zestawu do przeróbki na CNC - wtedy można robić wszystko co się wymyśli...
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 07:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Re: Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

Postprzez Macio4ever » sobota, 26 grudnia 2009, 12:45

draz napisał(a):Ja widzę jedno super zastosowanie - wykonywanie i frezowanie otworów w zaciskach hamulcowych.


Tak jest! Zapomniałem o tym napisać.

Wojtek Fajga

Dzięki za linki, widziałem video i czytałem artykuły o przeróbce MF-a. Nie bardzo mam czas na przerabianie, to kurcze kolejne hobby w hobby :) Jeżeli sprawdzi się to narzędzie i stanę przed barierą jego możliwości, wtedy może kupię cnc. W tej chwili muszę nauczyć się nowych umiejętności, sposobu frezowania, przygotowania narzędzi etc.

Dokładność pokręteł bez dokładności stołu (chyba) nie miałaby sensu. Stół ma kasowanie luzów, tak samo jak posuw w osi z. W sumie dokładność jest wypadkową wszystkich luzów, jak mam fart to się tolerancje zejdą, jak nie to jest większy luz. Generalnie czy jest to 5 setek czy 8 :) - i tak dokładniej niż ręką.

Wuen
Bez urządzenia podziałowego, czy zwykłego uchwytu obrotowego mogę zapomnieć o frezowaniu po okręgu czy frezowaniu wielokątów - także zaryzykuję zakup i podzielę sie wrażeniami. Ponadto, do prostych operacji stosowanie cad'a i cnc pewnie będzie trwało znacznie dłużej niż zrobienie tego z przyrządem.

Dzięki za miłe słowa!
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

Postprzez portalus » sobota, 26 grudnia 2009, 18:19

Co do tarczy to wg mnie trawienie bije całą resztę na głowę.

Pozostałe zastosowania jak najbardziej OK.

CNC to nie takie proste trzeba jeszcze opanować CAD/CAM lub język programowania sterownika – kiedyś ukończyłem taki kurs ale niewiele mi z tego zostało no i są różne sterowniki.
Tak mi się wydaje, ze np. kratownica P11 Wojtka i kółka do Yamachy Kazika to jest robota wykonana właśnie na frezarce.
Też sobie pooglądałem te filmy na youtube.com i poszperałem na ebay.com
Musze ponownie rozważyć sprawienie sobie takiej zabaweczki (z tym dodatkiem kołowym) bo niczego w tym roku na gwiazdora nie dostałem – jest pretekst.
Jeśli można wiedzieć Macio to gdzie Twój gwiazdor się zaopatruje?
Avatar użytkownika
portalus
 
Posty: 2963
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:52
Lokalizacja: Swarzędz

Re: Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

Postprzez Macio4ever » sobota, 26 grudnia 2009, 21:56

Akurat MF-a kupiłem w firmie Karba (http://www.karba.com.pl), bo mieli promocję. Wg mnie dobre ceny na Proxxona mają w firmie: http://www.satpolska.pl /są na Allegro/

Co do tarcz jako takich, to się zgadzam, że trawionki są super. Pewnie kiedyś w temat trawienia też wejdę...

Kółka Yamahy - też mam takie podejrzenie, że zrobiła je frezarka.
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

Postprzez draz » sobota, 26 grudnia 2009, 23:45

Macio4ever napisał(a):Kółka Yamahy - też mam takie podejrzenie, że zrobiła je frezarka.



Z tego, co tu i ówdzie napisane zostało, to zarówno kratownica w P-11 jak i koła z Yamahy Kazika są wykonane na ploterze frezującym.
Bartosz Obara
Obrazek
Avatar użytkownika
draz

Ojciec chrzestny
 
Posty: 2254
Dołączył(a): sobota, 15 września 2007, 09:44
Lokalizacja: Katowice

Re: Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

Postprzez WestBikers » poniedziałek, 4 stycznia 2010, 16:03

Mój najnowszy nabytek :D Nieźle się naczekałem

Obrazek
Avatar użytkownika
WestBikers
 
Posty: 528
Dołączył(a): niedziela, 9 marca 2008, 21:35
Lokalizacja: Środa Wlkp.

Re: Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

Postprzez BEDU » wtorek, 5 stycznia 2010, 17:33

Dzisiaj przyszedł do mnie prosto z HONG KONGU

Obrazek
Obrazek
BEDU
 

Re: Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

Postprzez Fred-k2 » wtorek, 5 stycznia 2010, 20:54

Fajny Mercedes. Ile płaciłeś za niego teraz? Pamiętam jak przed kryzysem za 2 modele w Hong Kongu płaciłem mniej niż u nas za jeden :D
pozdrawiam Fryderyk, modelarz ambitny lecz leniwy
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Fred-k2
 
Posty: 1488
Dołączył(a): środa, 20 maja 2009, 21:17
Lokalizacja: Poznań

Re: Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

Postprzez ergie » wtorek, 5 stycznia 2010, 23:33

No i stało się, zostałem szczęśliwym posiadaczem aerografu Mr. Procon Boy FWA Platinum (0.2 mm). :mrgreen:
Ostatnio edytowano czwartek, 7 stycznia 2010, 00:17 przez ergie, łącznie edytowano 1 raz
Modelarstwo redukcyjne jest mocno przereklamowane. Pasjonujące jest budowanie dioram.
ergie
 
Posty: 376
Dołączył(a): czwartek, 29 stycznia 2009, 19:12

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pojazdy cywilne - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości