przez PrzemoL » niedziela, 17 stycznia 2010, 13:29
Dzięki za miłe przyjęcie Rolanda.
Spiton, cóż, nie doczekałem się wspólnego sklejania. Ale może faktycznie zrobisz swojego D.VIb?
Jaho63, słupki piramidki rzeczywiście są grubawe, szczególnie na zbliżeniach kole to w oczy. Ale już i tak trochę je pocieniłem.
Slash, otwory pod naciągi mają 0,3mm. Faktycznie ich nie szpachluję od strony linek, tylko na górnej stronie górnego płata trzeba je wypełnić i przeszlifować. Kolor krawędzi natarcia to jedna z trzech możliwych wersji taśmy płóciennej, tak jak na żebrach - mogły być błękitne, różowe lub z losengi. Ponieważ po przyjrzeniu się zdjęciom dostrzegłem jednolite ciemne kreski, to zdecydowałem się na różowe paski, które na czarno-białych filmach wypadają ciemniej niż błękit. Tak w ogóle, to krawędzie natarcia nie zawsze były zabezpieczane paskami.
Mateusz. Mam wczesnego Felixstowe. To kolejny bożonarodzeniowy prezent od żony. I jest zamówiony w konkretnym malowaniu, właśnie te pudełkowe białe esy-floresy na czerwonym tle. Bo firanki w naszej sypialni, gdzie znajduje się witrynka z moimi modelami, mają właśnie taki wzór (pomijając czerwone tło!). Więc nie mam wyboru. Nawet udało mi się zdobyć kalkomanie AIMS do tych esów!
Adam, cieniowanie losengi wyglądało tak: 1) naklejenie losengi, 2) werniks bezbarwny błyszczący, 3) stłumienie pstrokatości mieszanką bezbarwnego i "płóciennego", 4) paski taśmy Aizu na fałszywe żebra, 5) cieniowanie mieszanką bezbarwnego i czarnego wzdłuż tych pasków oraz wzdłuż prawdziwych żeberek, 6) zdjęcie taśmy i werniks bezbarwny błyszczący, 7) kalki z różowymi paskami, 8) werniks.
Górny płat wymagał jeszcze obróbki otworów po naciągach. Wypełniłem je gęstą farbą akrylową (kolor dowolny), przeszlifowałem, nakleiłem odpowiednie wielokąty losengi, na to mieszanka "tłumiąca", werniks, uzupełnienie cieniowania j.w., krzyże i werniks. To wszystko zajęło mi około dwóch tygodni. Malowanie brytyjskich maszyn z jednolitym PC10 to przy tym pestka.
Jambus, kadłub jest malowany, oprócz kalkomanii z oznaczeniami. "Mój" zwykły sposób na drewno plus niedomyty do końca brązowy wash, który dodał niezamierzone dodatkowe przebarwienia "drewna".
Namarie...