F6F-5 malowanie trójkolorowe.

Jeśli chcesz porozmawiać o prawdziwych latających maszynach lub szukasz dokumentacji do swojego modelu - napisz o tym tutaj.

F6F-5 malowanie trójkolorowe.

Postprzez Marek(Thrawn) » wtorek, 26 stycznia 2010, 17:34

Witam.
Zakupiłem
http://www.eduard.cz/products/card.php? ... a03e9885c4
Zgodnie z instrukcją są 4 wersje malowania, ale wszystkie Navy blue, a ja bym chciał zrobić w wersji malowania obowiązującej na F6F-3.
Znalazłem dwie wersje tego malowania, czyli:
F6F-5, white 25, Bruce Williams, VF-19, USS Lexington, October 1944
F6F-5, dywizion VF-17 kpt. Tilman E. Pool, USS Hornet pierwsza połowa 1945
źródło
Osprey - Aircraft of the Aces 010 - Hellcat Aces of World War 2
oraz
Grumman_F6F_Hellcat z Kagero.
Brakuje jednak zdjęć do poparcia tej teorii. Bliżej prawdy jest malowanie w wersji z VF-19, bo maszyna ma jeszcze okienko za kabina pilota, co wskazuje na wczesną wersje F6F-5. Druga wersja z VF-17 jest mniej prawdopodobna i nie wiem czym posiłkował się autor, bo maszyna widać, że jest to już seryjny F6F-5, który wedle rozkazu z 13 marca 1944 roku nakazywał malowanie całości na jeden kolor. Fakt, że dywizjon został zasilony w 44 przez pilotów z zatopionych lotniskowców i była to zbieranina maszyn i ludzi.
I tutaj moja prośba, może ktoś posiada materiały, które pozwolą na zrobienie tej maszyny w 3 kolorkach.
A tutaj ciekawostka, taki mutant chyba. Widocznie właściciel samolotu zrobił sobie takie malowanie, lecz nasuwa się pytanie, dlaczego ten samolot jest w muzeum i co on prezentuje. Fikcje, czy rzeczywistość.
http://www.yanksair.com/Grumman_F6F-5.html
Pozdrawiam Marek(Thrawn)
Avatar użytkownika
Marek(Thrawn)
 
Posty: 154
Dołączył(a): sobota, 16 stycznia 2010, 10:53

Reklama

Re: F6F-5 malowanie trójkolorowe.

Postprzez Marek(Thrawn) » wtorek, 2 lutego 2010, 21:47

No widzę, że nikt nie ma nic do powiedzenia. Tak więc decyzja zapadła będę robił malowanie nr 21 z tej strony:
http://www.markstyling.com/F6F.03.htm
Jest to malowanie kontrowersyjne bo F6F-5 w trójkolorowym malowaniu, ale znalazłem 3 źródła tego malowania czyli:
- strona którą podałem powyżej
- książka "Hellcat Aces of World War 2"
http://books.google.pl/books?id=gYnKvS3 ... ce&f=false
strona 94 pkt 34
- no i oczywiście Techmod.
Nie znalazłem zdjęć ani innych materiałów więc będę opierał się na tych opracowaniach.
Wiem też, że ktoś kiedyś napisał: żaden F6F-5 nie opuścił fabryki w trójkolorowym malowaniu.
Ale też znalazłem zdjęcie w książce Squadron-Signal - Walk Around 5509 - F6F Hellcat, które ukazuje prototyp F6F-5 malowany na 3 kolory o numerze BuNo 25881. Tak więc jednak coś było malowane ))).
Pozdrawiam Marek(Thrawn)
Avatar użytkownika
Marek(Thrawn)
 
Posty: 154
Dołączył(a): sobota, 16 stycznia 2010, 10:53

Re: F6F-5 malowanie trójkolorowe.

Postprzez Gienek » środa, 3 lutego 2010, 21:47

Marek(Thrawn) napisał(a):...ale znalazłem 3 źródła...

Jedno źródło - Osprey. Jedno i do tego z wielkim (wręcz szkolnym) błędem. Autor zasugerowany jedyną niewyraźną fotografią F6F-3 Williamsa (przed rozbiciem go podczas lądowania) pomieszał "temat" z późniejszym F6F-5. Szkolny błąd oparty na interpretacji wiatrochronu...
Fotografii niestety nie mam prawa opublikować (ale uwierz, że niewiele widać).
Kolejne źródła przez Ciebie wymienione odwołują się jedynie do Osprey. Ponadto Techmod wyraźnie "rysuje" w schemacie trójkę i to środkowej partii.
Marek(Thrawn) napisał(a):Wiem też, że ktoś kiedyś napisał: żaden F6F-5 nie opuścił fabryki w trójkolorowym malowaniu.
I to prawda z wyjątkiem prototypu z marca/kwietnia.
Wykonanie modelu w tym malowaniu to nadinterpretacja niezgodna z logiką.
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: F6F-5 malowanie trójkolorowe.

Postprzez Marek(Thrawn) » czwartek, 4 lutego 2010, 08:57

Czyli malowanie Osprey jak też podane w Kagero to lipa. Zrobienie F6F-5 w malowaniu trójkolorowym będzie błędem, chyba że zrobię prototyp. W każdym bądź razie dzięki wielkie za wyjaśnienie.
Pozdrawiam Marek(Thrawn)
Avatar użytkownika
Marek(Thrawn)
 
Posty: 154
Dołączył(a): sobota, 16 stycznia 2010, 10:53

Re: F6F-5 malowanie trójkolorowe.

Postprzez Gienek » czwartek, 4 lutego 2010, 10:12

Marek(Thrawn) napisał(a):to lipa

obawiam się, że tak. Cały problem w tym, że produkcja seryjna "piątki" ruszyła po zmianie dyrektywy o malowaniu (całość Glossy Blue) a wszystkie Hellcaty były malowane w fabryce i nie znane są wypadki przemalowań "polowych".
Warto zwrócić uwagę, że powszechnie panująca opinia o łatwości odróżnienia kolejnych wersji Hellcata (na podstawie obserwacji takich szczegółów jak wiatrochron i tylne okna, oprofilowania na osłonie silnika czy klapki żaluzji) jest niestety błędna. Kolejne wersje (i podwersje) często "przeplatają" charakterystyczne elementy a najistotniejsza różnica nie jest widoczna z zewnątrz (konstrukcja wewnętrzna tylnej części kadłuba). Powoduje to wiele podobnych nieporozumień i błędów interpretacji. Niestety też nie znany jest BuNo Hellcata Williamsa a bez niego udowadnianie tezy szczególnego wyjątku produkcyjnego jest niezasadne i mocno "naciągane".
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: F6F-5 malowanie trójkolorowe.

Postprzez greatgonzo » czwartek, 4 lutego 2010, 11:49

Gienek napisał(a):oprofilowania na osłonie silnika czy klapki żaluzji


Chodzi o jakieś inne elementy niż te, zmienione w późniejszych F3?
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: F6F-5 malowanie trójkolorowe.

Postprzez Gienek » czwartek, 4 lutego 2010, 12:47

Nie, nie. Chodzi o te właśnie które zostały zmodyfikowane (i zniknęły) w późnej wersji F6F-3.
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: F6F-5 malowanie trójkolorowe.

Postprzez greatgonzo » czwartek, 4 lutego 2010, 19:31

Szkoda. Liczyłem na coś nowego :( .
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: F6F-5 malowanie trójkolorowe.

Postprzez Marek(Thrawn) » czwartek, 4 lutego 2010, 23:40

Napiszę tak. Przeleciałem pół historii Hellcata masę książek jakieś 8 czy 9. Wiem czym się różnią modele F6F-3 od -5 nie tylko wiatrochron światła itd bo późne wersje F6F-3 już wyglądały jak wczesne -5 no poza skrzydłami oczywiście bo tam był inny podział blach, reszta wyglądała identycznie nawet rakiety miały montowane.
Co do tego malowania Osprey to nie umiem tego sobie przetłumaczyć, może ktoś pomoże:
"Aside from its odd shading, the fighter also boasts its modex repeated immediately aft the cockpit a marking unique to vf-19, and one which was decidedly non-regulation."
Bo to zdanie może mieć kluczowe znaczenie.
Jak będę miał tłumaczenie to się zastanowię.
Pozdrawiam Marek(Thrawn)
Avatar użytkownika
Marek(Thrawn)
 
Posty: 154
Dołączył(a): sobota, 16 stycznia 2010, 10:53

Re: F6F-5 malowanie trójkolorowe.

Postprzez piotr dmitruk » piątek, 5 lutego 2010, 00:31

Raczej nie.
"Poza niezwykłym cieniowaniem, ten myśliwiec ma także powtórzony bezpośrednio za kabiną swój numer, oznaczenie charakterystyczne dla VF-19, i definitywnie nieregulaminowe"
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: F6F-5 malowanie trójkolorowe.

Postprzez michalp78 » piątek, 5 lutego 2010, 00:38

"Oprócz dziwnego cieniowania (chyba chodzi o trójkolorowy schemat), myśliwiec posiada również Modex (numer taktyczny) powtórzony bezpośrednio za kokpitem, oznakowanie unikalne dla VF-19, jedeno ze zdecydowanie nieregulaminowych." Mniej więcej.
Mówiłem, że będzie problem z tym trójkolorowym F-5. Gienkowi bym uwierzył w sprawie Hellcata w ciemno. Co Ci szkodzi granatowy - takich w końcu było najwięcej. A trójkolorowego F-3 zdążysz jeszcze zrobić.

A przy okazji chciałbym jeszcze spytać o wiatrochron w F-3N. Jest takie zdjęcie z Guam nocnego Hellcata ("10" - OWL robi kalki) z nowym wiatrochronem i starym okapotowaniem silnika, testowy 3N ma osłonę bez bąbla na rurach, ale też trzyczęściowy wiatrochron. Znajdą się jednak chyba także nocne Hellcaty F-3 z czteroczęściowym (starym) wiatrochronem. Jest tu jakiś klucz?
Pozdrawiam. Michał
Avatar użytkownika
michalp78
 
Posty: 377
Dołączył(a): czwartek, 19 lutego 2009, 19:30

Re: F6F-5 malowanie trójkolorowe.

Postprzez Gienek » piątek, 5 lutego 2010, 10:31

Jednym z elementów leżących w założeniach przeprojektowania Hellcata do wersji nocnej był płaski wiatrochron.
Teoretycznie więc wszystkie F6F-3N powinny posiadać wiatrochron nowego typu niezależnie od dokonywanych innych zmian konstrukcyjnych.
Być może były jakieś wyjątki (nie znam). Warto jednak w "tropieniu wykazać czujność" i w przypadku znalezienia Hellcata "3" w "radarowej wersji" upewnić się czy aby nie chodzi o przebudowane ze standardowych egzemplarzy F6F-3E, w których to stary typ wiatrochronu był możliwy.
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: F6F-5 malowanie trójkolorowe.

Postprzez Marek(Thrawn) » piątek, 5 lutego 2010, 12:44

Oki to mam prośbę jakbym się rozmyślił z tego malowania ))
Ko posiada jakieś inne zdjęcia lub schemat oznakowania prototypu BuNo 25881 lub innego w tym malowaniu.
Wiem uparłem się, no ale co zrobić chce mieć coś innego ))
Pozdrawiam Marek(Thrawn)
Avatar użytkownika
Marek(Thrawn)
 
Posty: 154
Dołączył(a): sobota, 16 stycznia 2010, 10:53

Re: F6F-5 malowanie trójkolorowe.

Postprzez michalp78 » piątek, 5 lutego 2010, 14:30

Ciekawy ten 28551. Ale owiewkę trzeba sobie samemu "wystrugać". Wcale chyba nie jest też pewne, że ten pierwszy ma poszycie skrzydeł inne niż F-3. Zewnętrznie może się różnić tylko "szkłem". Schemat malowania chyba zupełnie standardowy. Faktycznie byłbyś oryginalny robiąc hellcata z nietypową osłoną kabiny.
Zobacz jeszcze tu: http://www.greendyk.nl/WWII-fighters/PLANES/GRUMMAN-F6F3-F6F5/index.html. W połowie strony podejrzany, podpisany jako F-3 samolot w malowaniu GSB z dziwną osłoną kabiny - czyżby 28551 nie był jedyny? Ale może to licha jakość zdjęcia.



Przepraszam, że jeszcze podrążę OT (mam nadzieję, że Marek mi wybaczy bo temat nocnych Hellcatów wypłynął też przy okazji jego poszukiwań trójkolorowego F-5 na innym forum). Rozumiem, że F-3E od F-3N można odróżnić po typie radaru, a raczej jego obudowy (a może nie?).
Publikacja Kagero "Hellcat. Legenda Pacyfiku" mówi, że pierwszym seryjnym (czy też fabrycznym) F-3N był BuNo 41764
Obrazek
Samolot ma nowy wiatrochron i adekwatną do serii dolną część osłony silnika.
Ale znalazłem też w sieci zdjęcie egzemplarza z fabryczną obudową radaru, starym typem wiatrochronu i starą osłoną slnika (klapki ze spodu powinny zniknąć od BuNo 3999).
Obrazek
to wygląda na jakiś samolot testowy/prototyp, ale w In Action są dwa zdjęcia pogłębiające wątpliwości:
Obrazek Obrazek
samoloty, podczas szkolenia na Chargerze, ze starym typem wiatrochronu (stara osłona z klapkami i osłoną wydechów, BuNo nie znam).
To też przebudowane poza fabryką? Zdjęcie datowane na 5. października 43.
No i jeszcze ten z Guam VF(N)-534, najdziwniejszy. Stara osłona silnika (przynajmniej bąbel, klapek nie widzać) i nowy wiatrochron.
Obrazek
O co tu chodzi? Da się powiedzieć coś o czasie produkcji tych samolotów (przybliżony serial/BuNo), czy to przeróbki polowe, czy standard produkcyjny?
Pozdrawiam. Michał
Avatar użytkownika
michalp78
 
Posty: 377
Dołączył(a): czwartek, 19 lutego 2009, 19:30

Re: F6F-5 malowanie trójkolorowe.

Postprzez Gienek » sobota, 6 lutego 2010, 22:06

Chyba ani to, ani to. Ogólnie mało "ogarniam" ten temat a jedynym sensownym wytłumaczeniem możne być fakt oczekiwania przez Grummana na nowy typ radaru. Jako, że podwieszany typ pojemnika - charakterystyczny dla "E", stosowany był w przeróbkach dla wczesnej i środkowej partii wersji F6F-3, to nowy typ opływki seryjnie zastosowany został dopiero z początkiem 1944 r. W powiązaniu z założeniami konstrukcyjnymi wersji "N", te seryjne Hellcaty powinny były posiadać między innymi nowy wiatrochron. Tych seryjnych Hellcatów w wersji F6F-3N wyprodukowano łącznie 229 szt.
Ale... jesienią 43' Grumman zmodyfikował 18 szt. Hellcatów montując wczesną wersję AIA w nowym typie opływki. Modyfikacje te zostały wykonane na standardowych wersjach (w tym ze starym typem wiatrochronu).
Być może zdjęcia zamieszczone w In Action (w Twoim poście powyżej) pokazują właśnie te egzemplarze.
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Następna strona

Powrót do Lotnictwo - rzeczywiste

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości