Mac Eyka napisał(a):Co do A-Modelu to może przykład Łosia jest taki sobie.
Zresztą A-Model pojawił się tutaj z racji na to, że wykonali Rumunom Iara, więc jest już precedens w sprawie.
Taa. Dzwonił dziś do mnie kumpel, wracający z urlopu, na który wziął sobie AModelowego IARa. Jego zdaniem (a klei regularnie przeróżne dziwadła wątpliwej jakości) rzeczony model nadaje się na śmietnik, przynajmniej w wydaniu sprzed odświeżenia form (to z poszatkowanym kadłubem, którego fragmenty do siebie zdecydowanie nie pasują). Chyba już lepiej te Plastyki lepić, o ile pamiętam z dzieciństwa Łosia, główne elementy do siebie pasowały.
"Jedenastka" z Hellera to oddzielny przypadek allegrowego szaleństwa, charakterystycznego zresztą dla naszego rynku. Na Zachodzie, a więc podstawowym rynku zbytu modeli, chętnych za bardzo nie widać - żeby nie być gołosłownym, z rok temu kupiłem egzemplarz za niewyobrażalną kwotę 2 dolarów kanadyjskich. A w Polszy - 70, 80, 100 zł, czasem i więcej, niezłą kasę zbił rok czy dwa temu pewien allegrowicz, który zdobył gdzieś ze 20-30 przepaków Encore i regularnie je wystawiał na aukcje. Tym to dziwniejsze, że w gruncie rzeczy, nie jest to wcale taki szałowy model. Niemniej, pewne fenomeny są niewytłumaczalne - bo kto mi wyjaśni, dlaczego od grudnia począwszy, każdy kolejny Ju 86 Italki pojawiający się na allegro, osiąga cenę powyżej 100zł (rekordowo bodaj 170), a przez poprzednie 4-5 lat, od kiedy obserwuję aukcję, nigdy nie przekraczał ceny 50-60zł? Tym to dziwniejsze, że w tym roku ma się ukazać wznowienie.
SOPOL73 napisał(a):Modelarstwo to nie giełda papierów wartościowych które za jakiś czas będą bardziej drogie.

Generalnie masz rację występuje takie zjawisko ale to raczej zwyrodnienie.
Zdziwiłbyś się. Wiesz np., ile kosztował Bf 109 Z, którego kupiłeś ode mnie na allegro za 46zł? 19.
Osobiście, jeśli mam wolne fundusze, często kupuję np. 1 więcej limitowany model Hasegawy, niż mi potrzeba. Kiedy jest już niedostępny, przy sprzedaży można nawet potroić cenę zakupu. Oczywiście, zawsze istnieje ryzyko, że w międzyczasie inny producent wyda doskonalszą miniaturę.
GrzeM napisał(a):Wniosek: namówić Mastercraft, żeby wznowiło jedenastkę Hellera
Trudne do wykonania, podobnież formy gdzieś zaginęły bądź szlag je trafił.