Panowie, macie jakieś sprawdzone patenty na układanie gąsienic ogniwkowych, aby uzyskać ładne zwisy?
Cały czas mam z tym problemy.
Nie chcą się zgrać przy łączeniu ostatnich dwóch ogniw (brakuje np. pół ogniwa do "zamknięcia" gąsienicy), albo nie pasują do siebie (to w przypadku gąsienic do np. T-34).
Próbowałem ułożyć gąsienicę na taśmie maskującej, a następnie taką taśmę na gąsienicach, ale nie uzyskuję dokładnego oddania długości gąsienicy, gdyż na trzpieniach łączących gąsienice się rozchodzą przy układaniu zwisów.





