Ferrari F355 F1 Berlinetta - Fujimi

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Ferrari F355 F1 Berlinetta - Fujimi

Postprzez Macio4ever » czwartek, 22 kwietnia 2010, 21:52

Wygląda zacnie, kolorek ładnie leży. Trzymam kciuki żeby bezbarwny nie wyciął jakiegoś numeru.
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Reklama

Re: Ferrari F355 F1 Berlinetta - Fujimi

Postprzez Fred-k2 » czwartek, 22 kwietnia 2010, 21:57

Dzięki, co by nie było, uczę się od najlepszych ;o) Co do bezbarwnego to jeszcze nie wiem czy będzie kładziony, zobaczę jutro jak to będzie wyglądać po mokrej warstwie TS-8. Clear Tamiyi źle mi się kładł na Audi i boje się, że mi wywinie skórkę pomarańczy.
pozdrawiam Fryderyk, modelarz ambitny lecz leniwy
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Fred-k2
 
Posty: 1488
Dołączył(a): środa, 20 maja 2009, 21:17
Lokalizacja: Poznań

Re: Ferrari F355 F1 Berlinetta - Fujimi

Postprzez Kazik » czwartek, 22 kwietnia 2010, 22:34

Fred-k2 napisał(a):Clear Tamiyi źle mi się kładł na Audi i boje się, że mi wywinie skórkę pomarańczy

Oj obawiam się że bezbarwny Tamiya bez skórki pomarańczowej jest prawie nie do położenia. Wydaje mi się że chyba tylko chemoutwardzalne da się położyć bez skórki. Taka opinia z własnego doświadczenia i obserwacji różnych relacji.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ferrari F355 F1 Berlinetta - Fujimi

Postprzez Fred-k2 » czwartek, 22 kwietnia 2010, 22:38

Kazik napisał(a):Oj obawiam się że bezbarwny Tamiya bez skórki pomarańczowej jest prawie nie do położenia.


Hmm, to sobie daruję tym razem ten bezbarwny, na szczęście nie będzie kalek które trzeba by zabezpieczać.
pozdrawiam Fryderyk, modelarz ambitny lecz leniwy
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Fred-k2
 
Posty: 1488
Dołączył(a): środa, 20 maja 2009, 21:17
Lokalizacja: Poznań

Re: Ferrari F355 F1 Berlinetta - Fujimi

Postprzez Fred-k2 » czwartek, 22 kwietnia 2010, 23:00

A jakby tego TS'a Clear spuścić z puszki i rozcieńczyć to nadal będzie się skórka robić?
pozdrawiam Fryderyk, modelarz ambitny lecz leniwy
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Fred-k2
 
Posty: 1488
Dołączył(a): środa, 20 maja 2009, 21:17
Lokalizacja: Poznań

Re: Ferrari F355 F1 Berlinetta - Fujimi

Postprzez Mr. Headshok » piątek, 23 kwietnia 2010, 07:15

Ja bym Tobie polecał chemoutwardzalny Zero. Bardzo fajnie się go nakłada, bardzo twardy po wyschnięciu, a co za tym idzie, doskonale się go poleruje. W Hiro kosztuje niecałe 50 zł.
Pozdrawiam,
Tomasz Koebsch
Avatar użytkownika
Mr. Headshok
 
Posty: 1335
Dołączył(a): wtorek, 30 października 2007, 19:04
Lokalizacja: Poznań

Re: Ferrari F355 F1 Berlinetta - Fujimi

Postprzez Kazik » piątek, 23 kwietnia 2010, 10:12

Dokładnie i czasem uda się położyć tak że tej polerki jest bardzo mało.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ferrari F355 F1 Berlinetta - Fujimi

Postprzez Fred-k2 » piątek, 23 kwietnia 2010, 13:26

Model pomalowany, stoi sobie zaplombowany w szafie żeby się do niego czasem żadnej pypeć nie przykleił :mrgreen:

Obrazek

Lepszego miejsca na schowanie modelu nie miałem więc trzeba było improwizować...
pozdrawiam Fryderyk, modelarz ambitny lecz leniwy
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Fred-k2
 
Posty: 1488
Dołączył(a): środa, 20 maja 2009, 21:17
Lokalizacja: Poznań

Re: Ferrari F355 F1 Berlinetta - Fujimi

Postprzez TomekWnęk » piątek, 23 kwietnia 2010, 13:29

Sprytne.
'Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy.'
Avatar użytkownika
TomekWnęk
 
Posty: 1716
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:00
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Ferrari F355 F1 Berlinetta - Fujimi

Postprzez klajus » piątek, 23 kwietnia 2010, 13:37

Pytania laika... jaką farba go w końcu malowałeś, że musi schnąć zaplombowany w szafie?
Ile tak będzie stał?
Pozdrawiam z mojego brodzika intelektualnego, Paweł Klaja, Fun-sklejacz tworzący rzeczy z gruntu słabe albo przeciętne...
http://pawelklaja.blogspot.com
Tekst roku:
[..] ... więc nie ma go co manieryzmem rodem z "Super modelu" psuć. Modelarstwo redukcyjne to fakty w skali a nie mity i radosna twórczość. ... [...]
Avatar użytkownika
klajus
 
Posty: 1913
Dołączył(a): środa, 24 października 2007, 13:24
Lokalizacja: Jülich/Niemcy

Re: Ferrari F355 F1 Berlinetta - Fujimi

Postprzez Fred-k2 » piątek, 23 kwietnia 2010, 13:45

klajus napisał(a):Pytania laika... jaką farba go w końcu malowałeś, że musi schnąć zaplombowany w szafie?
Ile tak będzie stał?

Malowałem go sprayem Tamiya TS-8, a stoi w szafie schowany głównie przed szarżującym kotem który lubi gubić kłaczki, raz znalazłem na masce modelu kociego włosa więc wolę tego tym razem uniknąć. Model wyjdzie z szafy dzisiaj pod wieczór, jak farba nie będzie już taka świeża, a schnąć będzie jakiś tydzień zanim zacznę polerować, tak na wszelki wypadek.
pozdrawiam Fryderyk, modelarz ambitny lecz leniwy
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Fred-k2
 
Posty: 1488
Dołączył(a): środa, 20 maja 2009, 21:17
Lokalizacja: Poznań

Re: Ferrari F355 F1 Berlinetta - Fujimi

Postprzez klajus » piątek, 23 kwietnia 2010, 13:50

Wszystko jasne. Dziękuję, bo już myślałem, że mieszkasz przy jakiej cementowni i kurzy Ci jak w "Zmiennikach" w odcinku "Safari".
Pozdrawiam z mojego brodzika intelektualnego, Paweł Klaja, Fun-sklejacz tworzący rzeczy z gruntu słabe albo przeciętne...
http://pawelklaja.blogspot.com
Tekst roku:
[..] ... więc nie ma go co manieryzmem rodem z "Super modelu" psuć. Modelarstwo redukcyjne to fakty w skali a nie mity i radosna twórczość. ... [...]
Avatar użytkownika
klajus
 
Posty: 1913
Dołączył(a): środa, 24 października 2007, 13:24
Lokalizacja: Jülich/Niemcy

Re: Ferrari F355 F1 Berlinetta - Fujimi

Postprzez Fred-k2 » sobota, 24 kwietnia 2010, 13:00

Dzisiaj obejrzałem sobie lakier, niestety pojawiła się mała skórka pomarańczy. Pytanie do lepiej obeznanych: czy wystarczy to przejechać pastą polerską (np. Tamiya Fine) czy najpierw konieczne będzie jakieś szlifowanie (czego wolałbym uniknąć bo najdrobniejszy papier jaki mam to 2500 :-/ )?

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Drugie pytanie: jaką farbką zrobić linie podziału blachy tak żeby przy czyszczeniu tego co przy okazji upapram nie zmyć/zmatowić lakieru?

Trzecie pytanie: najpierw polerować kastę czy najpierw robić linie podziału?
Ostatnio edytowano niedziela, 25 kwietnia 2010, 11:34 przez Fred-k2, łącznie edytowano 1 raz
pozdrawiam Fryderyk, modelarz ambitny lecz leniwy
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Fred-k2
 
Posty: 1488
Dołączył(a): środa, 20 maja 2009, 21:17
Lokalizacja: Poznań

Re: Ferrari F355 F1 Berlinetta - Fujimi

Postprzez Mr. Headshok » sobota, 24 kwietnia 2010, 14:19

Powiedz, a ile warstw lakieru położyłeś? Pytam, bo wygląda mi to na jedną - góra dwie niezbyt mokre warstwy.
Jeśli tak jest, to żeby zabrać się za szlifowanie skórki, a później polerkę lakieru, to powinieneś przynajmniej położyć kilka mokrych warstw (dotyczy to stosowanego przez Ciebie lakieru). Inaczej szybko zobaczysz podkład.
Pastami skórki raczej nie usuniesz, a na pewno będzie to trudne.
Ja robię tak (z chemoutwardzalnym Zero): podkład, kolor, lakier - na to kalki - o ile model je posiada, potem znów lakier, szlifowanie na mokro/zlikwidowanie "schodka" kalkomanii papierami 3000 - 4000, na to ostatnia warstwa lakieru (wtedy jest już bardzo gładka) ostateczne szlifowanie papierami 3000 - 6000/8000, pasty, wosk i finito.

Linie podziału na samym końcu, po polerce; farba nie reagująca z lakierem; może być rozcieńczona plakatówka z kroplą płynu do naczyń. Szara.

A tak btw, bardzo fajnie Tobie to wyszło!
Pozdrawiam,
Tomasz Koebsch
Avatar użytkownika
Mr. Headshok
 
Posty: 1335
Dołączył(a): wtorek, 30 października 2007, 19:04
Lokalizacja: Poznań

Re: Ferrari F355 F1 Berlinetta - Fujimi

Postprzez Fred-k2 » sobota, 24 kwietnia 2010, 14:39

Dzięki ;o)
U mnie to wyglądało tak, że po podkładzie położyłem 2 mgiełki a następnie na to jedną mokrą (tak mi się wydaję) warstwę lakieru. Przed kładzeniem tej ostatniej warstwy wyszlifowałem kastę, że była na prawdę gładka. Dopiero w czasie schnięcia tej mokrej zrobiła się taka mała faktura. Tomek, a gdzie w Poznaniu można kupić papiery 3000-6000 albo wyższe?
pozdrawiam Fryderyk, modelarz ambitny lecz leniwy
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Fred-k2
 
Posty: 1488
Dołączył(a): środa, 20 maja 2009, 21:17
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pojazdy cywilne - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości