Od razu widać, że czołg to fajny czołg.
Moderator: xenomorph

Dumo napisał(a):Jutro spróbuje te friulki założyć oj czuję że będzie katorga...

author21 napisał(a):Nie rzadko wszystko było psikniete kamuflażem (wężyki, albo zimowy), bo nie zdejmowali do malowania.
Kuba Plewka napisał(a):author21 napisał(a):Nie rzadko wszystko było psikniete kamuflażem (wężyki, albo zimowy), bo nie zdejmowali do malowania.
Naprawdę nie zdejmowali do malowania? Aż mi się wierzyć nie chce, że ktoś był tak leniwy, że pomalował sobie nożyce bo mu się nie chciało odpiąć jednej klamerki.
Enigma napisał(a):Pewnie jakby o jedne nożyce chodziło to by je zdjęli. Ale gdyby chcieli oprócz nożyc zdjąć cały sprzęt saperski, liny, lewar, skrzynki, zapasowe ogniwa gąsienic i wszystkie bambetle a potem po malowaniu poukładać wszystko na swoje miejsce to zajęło by to ładnych parę godzin i dużo wysiłku. Wyobrazić sobie mogę takiego dowódce czołgu, zmordowanego bojem, który ledwie uszedł z życiem a tu dostaje rozkaz o pomalowaniu czołgu w esy-floresy. Patrzy na ten czołg, na to wszystko co trzeba zdjąć, założyć potem i mówi:- Chłopaki, jedziemy po całości!
Enigma napisał(a):[
Pewnie jakby o jedne nożyce chodziło to by je zdjęli. Ale gdyby chcieli oprócz nożyc zdjąć cały sprzęt saperski, liny, lewar, skrzynki, zapasowe ogniwa gąsienic i wszystkie bambetle a potem po malowaniu poukładać wszystko na swoje miejsce to zajęło by to ładnych parę godzin i dużo wysiłku. Wyobrazić sobie mogę takiego dowódce czołgu, zmordowanego bojem, który ledwie uszedł z życiem a tu dostaje rozkaz o pomalowaniu czołgu w esy-floresy. Patrzy na ten czołg, na to wszystko co trzeba zdjąć, założyć potem i mówi:- Chłopaki, jedziemy po całości!
siara1939 napisał(a):Dumo napisał(a):Jutro spróbuje te friulki założyć oj czuję że będzie katorga...
Co konkretnie sprawia problem? Nie rozumiem, jak zakladanie Friuli moze sprawiac tyle klopotow.



klajus napisał(a): A ja jestem sobie w stanie wyobrazić odwrotną sytuację...
Kuba Plewka napisał(a): Fajnie, fajnie, ale ja się nie pytam jak pewnie by było tylko jak było w rzeczywistości.
Enigma napisał(a):klajus napisał(a): A ja jestem sobie w stanie wyobrazić odwrotną sytuację...
Czyli?
Enigma napisał(a):Kuba Plewka napisał(a): Fajnie, fajnie, ale ja się nie pytam jak pewnie by było tylko jak było w rzeczywistości.
Ze zdjęć wynika, że było różnie.
Powrót do Pojazdy wojskowe - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości
