Sherman Firefly Tasca 1/35

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Moderator: xenomorph

Sherman Firefly Tasca 1/35

Postprzez rollingstones » czwartek, 3 czerwca 2010, 12:11

Miał być częścią większej dioramy ale nie będzie - szykują mi się dwa większe projekty i muszę ograniczać miejsce na półce. Domontuje do niego malutką winietkę z ziemią.
Model praktycznie prosto z pudła dołożyłem tylko gąsienice friule jako zapas oraz trochę dupereli. Jestem w dosyć dużym zaawansowaniu - dorzucę jeszcze trochę bambete, powiąże je, podmaluje jeszcze trochę zacieków oraz zmatuje ostatecznie plandeki. Do zrobienia jeszcze reflektory i tylne światła. To mój pierwszy sherman i powiem że podobają mi się Ronsonki.
To wersja do maowania
Obrazek
Od takich baz wychodziłem
Obrazek
A tak wygląda dziś
Obrazek
Obrazek
rzut oka na podwozie
Obrazek
Obrazek
Zbliżenie na wieże - większość brudzenia to pisaki tamiyi i insze pudry + pigmenty.
Obrazek

Budynek wykorzystam na projekt ze Stuartem - a scenka się wtedy zmniejszy.
Obrazek
Obrazek
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 09:29
Lokalizacja: KIelce

Reklama

Re: Sherman Firefly Tasca 1/35

Postprzez uki761 » czwartek, 3 czerwca 2010, 12:40

Widziałem już na zagranicznym forum. Tradycyjnie - pierwsza klasa. Zawsze z wielkim zainteresowaniem i przyjemnością oglądam twoje projekty. Czekam na więcej :) .
P.S. co to za roślinka w doniczce?
Pozdrawiam, Łukasz
Avatar użytkownika
uki761
 
Posty: 1280
Dołączył(a): piątek, 28 maja 2010, 18:07
Lokalizacja: poznań

Re: Sherman Firefly Tasca 1/35

Postprzez Enigma » czwartek, 3 czerwca 2010, 13:23

Ciekawie. Popatrzę jeśli pozwolisz. Może tez się skusze w końcu na coś zielonego anie w kółko tylko panzergrau i wehrmachtolive.

Skrzynka z kwiatkami bardzo klimatyczna.

Pozdrawiam
Enigma
Avatar użytkownika
Enigma
 
Posty: 732
Dołączył(a): sobota, 11 lipca 2009, 19:17
Lokalizacja: Éire

Re: Sherman Firefly Tasca 1/35

Postprzez rollingstones » czwartek, 3 czerwca 2010, 14:55

Enigma - ależ zaglądaj ile wlezie ;o)
Uki761 - nie mam pojęcia co to za roślina - znalazłem to na łące jeszcze w zeszłym roku.
pozdrówki
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 09:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Sherman Firefly Tasca 1/35

Postprzez ewpiga » czwartek, 3 czerwca 2010, 15:04

No w końcu i tu !...może kilka słów po polsku o samym malowaniu...
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 21:12
Lokalizacja: Słubice

Re: Sherman Firefly Tasca 1/35

Postprzez Stroju » czwartek, 3 czerwca 2010, 15:37

Moja ulubiona wersja Shermana i to jeszcze w jakim wykonaniu, nawet niezły. :mrgreen:
Hmm jak ja swojego robiłem to ktoś na mnie 'naskoczył' że podobno Shermany nie miały obić i się nie rysowały...
Avatar użytkownika
Stroju
 
Posty: 526
Dołączył(a): sobota, 17 stycznia 2009, 10:10

Re: Sherman Firefly Tasca 1/35

Postprzez Vis13 » czwartek, 3 czerwca 2010, 16:59

Pięknie panie pięknie :)
Bardzo fajnie powychodziły zacieki z paliwa.
Wydaje mi się, ze trochę wózki jezdne Ci "siadły", chyba frilue zrobiły swoje.

@Stroju, Shermany się nie obijały, to najprawdziwsza prawda ;o)

Obrazek
Vis13
 
Posty: 705
Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2007, 20:49
Lokalizacja: 3miasto/Tczew

Re: Sherman Firefly Tasca 1/35

Postprzez Basar » czwartek, 3 czerwca 2010, 17:06

Najsłan! :)
Bardzo fajnie wyważone obicia, ale to już standard w Twoich pracach. Szkoda, że dio nie będzie taka jak planowana pierwotnie. Z czego robiłeś szmaty? To jakaś folia ołowiana(?)

Tak btw też właśnie lepię tascowego shermana - sklejalność tego zestawu rzuca na kolana :mrgreen:
Wózki faktycznie chyba trochę siadły, ale teraz to i tak już po jabłkach (ja do swojego napchałem więcej gąbki niż firma przykazała, bo na 3 warstwach gąbki, wystarczyło 5min jazdy po kanapie ( :lol: ) i ramiona wózka były już na płasko)

pzdr

Felipe
Obrazek
Avatar użytkownika
Basar
 
Posty: 99
Dołączył(a): niedziela, 30 marca 2008, 11:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sherman Firefly Tasca 1/35

Postprzez rollingstones » czwartek, 3 czerwca 2010, 17:51

Mówiłem Ci że te tascki to poezja - kiedyś mnie kolega Marcin przekonywa a ja nie wierzyłem.
Jednak uda mi się po zmniejszeniu dioramki o 1,5 cm z każdej strony zmieniając kompozycję całości zrobić tę pierwszą opcję z domem - czyli zostanie tak
Obrazek
Krzysiu - gąsienice to zestawowe gumiaki - teraz trochę siedzi bo zostawiłem sobie marginesy do umieszczenia na winiecie.
Stroju - moim zdaniem wszystko się obija tak że się nie przejmuj ;o) .
Ogólnie Shermany to bardzo ciekawy temat i zamierzam zostać w ogóle przy sprzęcie alianckim na dłużej. To mój pierwszy zieleniec i prawdę mówiąc to wiele rzeczy zrobi bym inaczej ale człowiek uczy się na błędach. Piotr malowanie po polsku - no cóż kilka odcieni zieleni - maluje jak ty, długo się nie zastanawiam: tu gdzie winno być ciemniej to ciemniej a tu gdzie jasno to jasno :lol:
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 09:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Sherman Firefly Tasca 1/35

Postprzez ewpiga » czwartek, 3 czerwca 2010, 22:11

rollingstones napisał(a):... malowanie po polsku - no cóż kilka odcieni zieleni - maluje jak ty, długo się nie zastanawiam: tu gdzie winno być ciemniej to ciemniej a tu gdzie jasno to jasno :lol:

I to jest właściwość najbardziej charakterystyczna dla całego malowania :) po co się pytałem. :-/
Może jakiś fotogram rozbitego Fireflaja ktoś z was widział ? / wannę z wózkami co prawda mam już gotową...co szkodzi rozbić amerykana ?/
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 21:12
Lokalizacja: Słubice

Re: Sherman Firefly Tasca 1/35

Postprzez fragles » czwartek, 3 czerwca 2010, 22:46

Malowanie Shermana pierwsza klasa! Obicia i podrdzewienia w tak wyważonej ilości, jakbyś go naturalnie obijał i rdzewił, a nie farbami i pędzlem (czy czego tam używasz).
Natomiast z domkiem masz coś nie tak. Mam na myśli konstrukcję. Okna piętra mają parapety nad podłogą na wysokości kolan, a górną krawędź okien nie wyżej niż broda. To widać, niestety.
Franciszek Gleszyński - fra-gles
Avatar użytkownika
fragles
 
Posty: 1606
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:48
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Sherman Firefly Tasca 1/35

Postprzez Marek Naja » czwartek, 3 czerwca 2010, 23:12

Stroju napisał(a): Hmm jak ja swojego robiłem to ktoś na mnie 'naskoczył' że podobno Shermany nie miały obić i się nie rysowały...

Nie, że Shermany się nie obijały tylko amerykański Olive Drab "jak głosi popularna teza" był tak wytrzymałą farbą, że się nie obijała. Przynajmniej w rozsądnym czasie życia Shermana :) Brytyjczycy zaś malowali czołgi swoimi farbami, zapewnie nie tak hamerykańskimi ...
vel Baldigozz
Avatar użytkownika
Marek Naja

rpm3
 
Posty: 872
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:40

Re: Sherman Firefly Tasca 1/35

Postprzez ROMAN » piątek, 4 czerwca 2010, 02:33

Z domkiem faktycznie niewymiarowo coś wyszło.....mrówki tam mieszkały?....ale czołg, miodzio. Pamiętam Twoje prace z przed kilku lat. Były bardzo dobre (kiedyś nawet komentowałem jakąś z ogromem roślinności...temat jak Wiesz..."Normandia")....może brakowało jeszcze szlifu...ale któż go z nas tak do końca tak ma...
Sprzęt muzyczny odtwarzający muzykę z płyt CD określa się w skali od 0% do 100% w danym przedziale cenowym, czyli półce jak wiesz, i piszą o tym sprzęcie od głamów po superlatywy....ale jak wspomniałem w "przedziale".Dlatego oceniam Cię jak na to zasługujesz...czyli jak do tego podszedłeś a przedewszystim jak to wykonałeś na Twoim poziomie, bo przeciętnym modelarzem nie jesteś, więc i wymagania forum są wyższe. Dla mnie jesteś już mistrzem, ale... (jak się znam na dźwięku, a ponieważ wysłuchałem setki kolumn, wzmacniaczy itp.)..................dla mnie jesteś jak McIntoch i to z półki z lampką jako wzmacniacz.......Więc wszystko cacy ale, wytłumacz mi się proszę, co w tym pięknym czołgu budzi mą wątpliwość.....skóra, plandeka, koc, pałatka, czy szmatki kawałek?

pozdrawiam kombatanta ;o) modelarstwa i ciesze się, że znowu można podziwiać......i pomarudzić ;o) i nie zapomnij o szkle w oknach, bo podobno wszystko się rysuje, tłucze, i obija poza........."JW"
Avatar użytkownika
ROMAN
 
Posty: 2178
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 12:22

Re: Sherman Firefly Tasca 1/35

Postprzez rollingstones » piątek, 4 czerwca 2010, 07:33

Z domkiem jest wszystko w porządku - już zwracano na to uwagę mi gdzieś, ale zdjęcia z figurą pokazują prawidłowość wysokości - mylący jest gzymsik jako uznanie miejsca gdzie zaczyna się strop - strop zaczyna się w skali 3 mm nad oknem parteru. Okno piętra po doliczeniu stropu sięga figurze do górnej części uda. Wzorem domu jest zdjęcie z Caen oryginalnej chałupy - później wstawię zdjęcie - Nie zmienia to faktu że należy jednak robić w sposób bardziej oczywisty dla obserwatora bo później mogą się pojawiać zastrzeżenia. Dlatego chyba w okno wstawię później cywila aby było widać że jest ok.
Romeczku - pogubiłem się w twym komentarzu ;o) - możesz jaśniej

EDIT tak na szybko
Obrazek
Obrazek
Zdjęcia pochodzą z wydawnictwa Editions Heimda Album Memoriale - Normandie
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 09:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Sherman Firefly Tasca 1/35

Postprzez siara1939 » piątek, 4 czerwca 2010, 08:58

rollingstones napisał(a):Z domkiem jest wszystko w porządku - już zwracano na to uwagę mi gdzieś

Ekhm.... :twisted:
Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 11:19

Następna strona

Powrót do Pojazdy wojskowe - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości