przez Kuba P. » środa, 12 maja 2010, 09:20
Cieszę się i miło mi, nie gwarantuję regularnych uaktualnień ale zapraszam do oglądania.
Dziś będzie tylko opis, dla odmiany teraz będę chwalił.
Eduard chyba robił ten model w kierunku od nosa do ogona. I im dalej, tym bardziej knocili. Nos jest zaskakująco fajny a jego skomplikowany podział i rozwiązanie elementów wnętrza zadziwająco dobrze wykonane i dopasowane.
O co chodzi? Przede wszystkim z uwagi na konieczność pokazania spodu silnika widocznego przez te otwarte komory podwozia konieczne było pokazanie wielu detali wnętrza kadłuba. Tu Eduard zrobił projekt o wiele lepiej, jak Hasegawa w 1:32! Przede wszystkim zrobiona jest porządnie przegroda ogniowa, całe pudła amunicyjne dla MG 131 i o wiele bardziej dokładne elementy silnika. Uwagę należy skoncentrować na dwóch rzeczach: bardzo dokładnym oczyszczeniu detali silnika, gdyż Eduard ma wielkie problemy z utrzymaniem czystości formy i braku szwu po łączeniu połówek oraz na dobrym pasowaniu elementów przegrody ogniowej i końcówek łoża silnika.
Chodzi o to, żeby trzy elementy przegrody skleić tak, żeby idealnie pasowały w gniazda w kadłubie oraz ramiona łoża silnika wkleić tak, by dobrze pasowały w otwory w przegrodze.
Najlepiej najpierw mieć sklejoną przegrodę, wpasować ją w kadłub a następnie wkleić samą "wręgę" do której wkleja się tył silnika jednak tylko z zamocowanymi elementami łoża silnika. Póki klej jest elastyczny, można spokojnie wsunąć całość do kadłuba i dopasować łoże do przegrody (wchodzi na "klik") a kadłub z przodu "domknąć" np. poprzez wsunięcie elementu chłodnicy. Przez noc klej tężeje i mamy pewność, że będzie super pasować. Potem tylko wystarczy wkleić zbudowane na boku elementy tyłu silnika i włala - efekt wyjątkowo dobry, naprawdę działa na mnie kojąco po kacu wywołanym tym koszmarnym ogonem.
Brawo Eduardzie, plus dla Ciebie.
Zdjęcia z powyższego wrzucę w kolejnym poście, chcę pokazać całość już zmontowaną a tak jak pisałem, model właśnie wysycha.
Kleję Tamiya Extra Thin, który dość mocno rozpuszcza eduardowy polistyren.