Humbrol nr 29 big problem.

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez K.Y.Czart » niedziela, 18 lipca 2010, 21:00

Mac Eyka napisał(a):Zmywanie całości nie za bardzo mi się uśmiecha.


Maćku, wiem, że to trudna decyzja. Ale na Twoim miejscu bym tak zrobił. Wg mnie nie ma innego wyjścia, jak zmycie wszystkiego. I położenie nowego lakieru. Póki wszystko w miarę świeże nie powinno być z tym problemu. Czy to będzie H29 czy MM 2054, to już Twój wybór. Na pewno odradzałbym Ci użycie farby z tej samej feralnej puszki. Jeśli H29, to nowa i to najlepiej z innego źródła, bo to może być wina danej partii. Rzeczywiście dziwnie to u Ciebie wyszło. :(
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 22:04

Reklama

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez Hobby » niedziela, 18 lipca 2010, 21:17

Jak podejmiesz decyzję o zmyciu tego co jest to daj mi adres na PM a wyślę ci Humbrolka za darmochę, ten spitek musi wyjść, a mi się nalezy kara za rozpędzenie się z literkami skrzydeł.
Niech Cię nie zraża myśl moja prosta, smutny efekt reform szkolnictwa.
Obrazek
11 Inowrocławski Konkurs Modelarski 22-23 kwietnia 2017
Avatar użytkownika
Hobby
 
Posty: 291
Dołączył(a): sobota, 3 listopada 2007, 13:27
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez RAV » niedziela, 18 lipca 2010, 21:35

Mac Eyka napisał(a):Zastanawiam się nad pokryciem górnych powierzchni jakimś neutralnym kolorkiem, szarym na przykład i ponowną próbę z H29 + Thinner.

W pierwszym poście tego wątku pytałeś, czym zastąpić H29. Dostałeś szereg odpowiedzi, po czym okazuje się, że tak naprawdę nie zamierzasz odchodzić od Humbrola... Więc po co to wszystko?
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3313
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez fragles » poniedziałek, 19 lipca 2010, 10:25

RAV napisał(a):Więc po co to wszystko?


:mrgreen:
Zdaje się, że prawidłowa odpowiedź powinna brzmieć:
- Ot, tak, dla podtrzymania rozmowy.


I to jest miłe.
Franciszek Gleszyński - fra-gles
Avatar użytkownika
fragles
 
Posty: 1606
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:48
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez merlin_PL » poniedziałek, 19 lipca 2010, 11:03

To co widzę na powierzchni Maćka modelu widziałem kiedyś na innym modelu, na którym farba do końca jeszcze nie wyschła, a na jego powierzchni znalazła sie woda i potem została z niego wytarta, ewentualnie odparowała.
Może to spostrzeżenie w czymś pomoże.
Robią się różne rzeczy
merlin_PL
 
Posty: 890
Dołączył(a): poniedziałek, 20 lipca 2009, 21:34
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez Mac Eyka » poniedziałek, 19 lipca 2010, 11:21

RAV napisał(a):W pierwszym poście tego wątku pytałeś, czym zastąpić H29. Dostałeś szereg odpowiedzi, po czym okazuje się, że tak naprawdę nie zamierzasz odchodzić od Humbrola... Więc po co to wszystko?


RAV nie obraź się, ale wydaje mi się, że nie przeczytałeś całości wątku.
Ja bardzo chętnie odejdę od Humbrola, ale nie chce iść w akryle, to zresztą napisałem w pierwszej wypowiedzi.
Natomiast okazuje się, że nie za bardzo jest czym zastąpić tego H29.
Ty proponujesz Gunze, ja ci odpowiedziałem, że nie jestem zainteresowany z pewnych powodów.
Sprawa Model Mastera wypłynęła po tym jak za namowa kilku uczestników dyskusji spróbowałem z oryginalnym Thinerem Humbrola.
Rozmowa się rozwija, a ja w miarę możliwości próbuję coś zdziałać po części pod wpływem wypowiedzi innych.
Zresztą moje pojęcie modelarstwa jest bardzo lajcikowe.
Jak podczas pracy nad danym modelem powstaje za dużo problemów, za dużo kłód pada pod nogi to mi się odechciewa, mam cały magazyn modeli które mam zamiar zbudować a nie trzymać dla pudełek i zawartości.
Powoli ten model mi się nudzi i zapewne podejmę jeszcze jedną może dwie próby poprawy sytuacji a jak spełzną one na niczym to sięgnę po kolejne pudełeczko z półki, a ten nieszczęśnik wyląduje w jakimś ciemnym zakamarku.
A po co cały ten watek. Dla nauki, poszerzania doświadczeń, choćby takich że nie należy oszczędzać na zamiennikach czy w nieskończoność trzymać podstarzałych farb.
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3171
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 21:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez merlin_PL » poniedziałek, 19 lipca 2010, 12:23

Masz jeszcze farbę Revella i ona ma odpowiednik. Poza tym możesz sam doświadczalnie dobrać farbę mieszając inne kolory. Nie bardzo rozumiem w czym teraz problem. Jak czytam Twoje wpisy, że modelarstwo traktujesz lajtowo a chęć do tego modelu powoli Ci przechodzi to mam wrażenie, że wszyscy którzy Ci próbują pomóc, bardziej się tym przejmują niż Ty sam. I to mi się szczególnie w tym wątku przestaje powoli podobać.
Robią się różne rzeczy
merlin_PL
 
Posty: 890
Dołączył(a): poniedziałek, 20 lipca 2009, 21:34
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez dewertus » poniedziałek, 19 lipca 2010, 12:29

K.Y.Czart napisał(a):Mac Eyka napisał(a):
Zmywanie całości nie za bardzo mi się uśmiecha.

Maćku, wiem, że to trudna decyzja. Ale na Twoim miejscu bym tak zrobił. Wg mnie nie ma innego wyjścia, jak zmycie wszystkiego. I położenie nowego lakieru.


Tak jest, twardym trzeba byc - nie miętkim :mrgreen: Rozumuiem Maciek Twoje rozterki, ale pociesz się - ja przy malowaniu Air Traver Mystery Ship'a ta procedurę przechodziłem trzy razy.
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez Mac Eyka » wtorek, 20 lipca 2010, 10:20

Wczoraj znalazłem chwilkę czasu i rozpocząłem zmywanie tej nieszczęsnej powłoki lakierniczej.
Przy pomocy benzyny lakowej szło całkiem znośnie. Na powierzchni plastiku pojawiła się lekka gęsia skórka, trzeba ją będzie potraktował papierem ścierny. No i linie podziałowe będą do poprawki bo zatarły się gdzie nie gdzie.
Na jakimś kawałku plastiku popróbuje z tą H29 + thinner. Mam niejakie podejrzenia, ze jasne plamy pojawiły się na skutek oddziaływania na farbę poprzedniej warstwy akryli. Może emalia Humbrola z Agamą się po prostu nie lubią.
Jak na dziewiczym plastiku też kolor zsiwieje poszukam Revella lub MM.
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3171
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 21:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez dewertus » wtorek, 20 lipca 2010, 11:05

Mac Eyka napisał(a):Może emalia Humbrola z Agamą się po prostu nie lubią.


Nie sądzę - kilka razy miałem mix: na kamuflaż wykonany akrylami Agamy kładłem lakier bezbarwny Humbrola, tak samo na farby Humbrola kładłem lakier Agamy bez żadnych interakcji pomiędzy nimi.
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez rollingstones » wtorek, 20 lipca 2010, 11:29

Tak w dwóch słowach - że akryle vallejo to słabe farby - to jedno z najbardziej odkrywczych stwierdzeń w modelarstwie ostatnich lat.
Po drugie jaki to problem nawet z innych kolorów dorobić sobie odcień nr 29 - to między 20 a 60 sekund czasu. Na pewno krócej niż pisałem ten post.
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 09:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez RAV » wtorek, 20 lipca 2010, 13:15

rollingstones napisał(a):jaki to problem nawet z innych kolorów dorobić sobie odcień nr 29 - to między 20 a 60 sekund czasu.

Faktycznie - wystarczy np. nalać 50% 28-ki i 50% 30-tki i dobrze wymieszać. ;o)
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3313
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez Mac Eyka » wtorek, 20 lipca 2010, 14:00

Dorabiania farb chciałbym uniknąć gdyż często trzeba robić późniejsze podmalunki a przechowywanie takiej zrobionej farby jest nieco problematyczne.
Nie mam po prostu jakiś pustych słoiczków po MM czy coś podobnego.
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3171
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 21:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez Jaho63 » wtorek, 20 lipca 2010, 14:25

Mac Eyka napisał(a):Wczoraj znalazłem chwilkę czasu i rozpocząłem zmywanie tej nieszczęsnej powłoki lakierniczej.

Szkoda, od spodu był całkiem fajny. Trzymam kciuki za powtórkę. A jeśli coś, to nie upychaj nieszczęśnika w jakiś kąt, tylko poskładaj ładnie do pudełeczka i odłóż, a jego czas jeszcze nadejdzie. ;o)
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez Daniel iceman Gronowski » wtorek, 20 lipca 2010, 21:08

Biały Humbrol to najgorsza farba jaką malowałem w życiu, także podziwiam, że nadal chcesz tym ścierwem malować. Podobne rezultaty można uzyskać rozrobionym wapnem z wiaderka.

Mr. Base White 1000 z Gunze, to nie tylko świetny podkład, ale także doskonały zamiennik białej. Ale skoro nie lubisz Gunze to :P
Avatar użytkownika
Daniel iceman Gronowski

BoB 1 miejsce
 
Posty: 1347
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 09:23
Lokalizacja: Inowrocław

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 5 gości