Humbrol nr 29 big problem.

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez K.Y.Czart » środa, 21 lipca 2010, 13:06

merlin_PL napisał(a):... Chcę wyjasnić tylko, że zapytałem Maćka o użycie białego Humbrola. Kwestia rozjasnienia mi się po prostu pierwsza nasunęła, bo ja przy kładzeniu kamo takie rozjasnienie kolorów stosuję.


OK, Merlinie. Rozumiem :)

Pozdrawiam
Krzysiek
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 22:04

Reklama

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez merlin_PL » środa, 21 lipca 2010, 13:28

Maciek . Jeszcze kilka spraw.

Te dwie fotki , które pokazałeś tak naprawdę nic nie udowadniają. Dwa zdjęcia modeli w różnej skali fotografowane z różnej odległości.Co i jak chcesz porównywać ? Zrób inaczej : postaw modele tego samego samolotu w podobnym kamo w 1/72 i 1/24 obok siebie i zrób im jedną fotografię ( czyli z tej samej odległosci od kazdego modelu ). I wtedy prawdopodbnie zobaczysz różnicę. W tym różnicę dotycząca barw. Nie zgodzę się też z tym z tym, że fotografia cyfrowa zrewolucjonizowała modelarstwo . Ona tak naprawdę jedynie zrewolucjonizowała sposób pokazywania modelu na wszelkiego rodzaju forach i galeriach internetowych. A dodatkowo nad czym ubolewam zabiła u znacznej części modelarzy wolę pokazywania modeli na wystawach pokazach i konkursach. Ale to jest mój pogląd i masz prawo się z tym nie zgadzać.
Robią się różne rzeczy
merlin_PL
 
Posty: 890
Dołączył(a): poniedziałek, 20 lipca 2009, 21:34
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez Mac Eyka » środa, 21 lipca 2010, 14:55

Merlin chyba się żeśmy nie zrozumieli.
Ja nie jestem za nie wystawianiem się na wszelakich wystawach, konkursach czy modelarskich festiwalach.
Rozjaśnianie farb, moim zdaniem odeszło do lamusa, z powodu tego, że większość modelarzy prezentuje swoje modele w formie zdjęć gdzie perspektywa skali schodzi na dalszy plan.
Z ręką na sercu, kto z was widział w realu prace uznany "gwiazd" modelarstwa. Podziwiamy ich na podstawie zdjęć ich modeli. A w takiej sytuacji zmiana tonacji barw wynikająca z wielkości obiektu może zepsuć a nie poprawić odbiór.
Zauważ, że zdarzają się sytuacje, że osoba która widziała dany model na zdjęciu i w realu ma całkowicie inne odczucia co do niego.
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3171
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 21:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez merlin_PL » środa, 21 lipca 2010, 15:42

Maćku.

Jeszcze raz pytam. W czym w takim razie jest problem z doborem odpowiednika H 29 skoro jak sam to piszesz umiejętna obsługa aparatu i obróbka zdjęcia pozwala Ci osiągnąć zamierzony efekt ? Weź jakąkolwiek brązową farbę i będzie po kłopocie. Po co dobór farb i szukanie odpowiednika. Resztę się poprawi. Sorry , ale jestem konsekwentny w twojej logice pojmowania modelarstwa.

W Polsce i w sąsiednich krajach organizuje się szereg wystaw gdzie jest okazja zobaczyć dobre modele. W Polsce wystarczy wyprawa do Lublina, Bytomia, czy Warszawy. Trzeba tylko chcieć jechać, co jest znacznie trudniejsze niż napisanie posta , albo wklejenie zdjęć i oczekiwanie pochwał. Jako, że jestem z Łodzi szereg modeli pokazywanych na tym forum mam okazję oglądać w realu w sklepie DA - Ty. Jak mogę to jadę na wystawę, jak coś zrobię to wystawiam, bez nadziei na nagrodę, ale dzięki temu mam możliwość porównania swoich dokonań z dokonaniami innych.I kazda wystawa daje kopa do sklejania. Już szykuję się na Festiwal Modelarstwa i Lublin. Po prostu modelarstwo internetowe robione za pośrednictwem fot mnie nie kręci. Innych tak. Rozumiem to, ale nie muszę się z nimi zgadzać.
Robią się różne rzeczy
merlin_PL
 
Posty: 890
Dołączył(a): poniedziałek, 20 lipca 2009, 21:34
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez Mac Eyka » środa, 21 lipca 2010, 16:05

merlin_PL napisał(a):W czym w takim razie jest problem z doborem odpowiednika H 29 skoro jak sam to piszesz umiejętna obsługa aparatu i obróbka zdjęcia pozwala Ci osiągnąć zamierzony efekt ?


Nie mam zamiaru obrabiać zdjęć w fotochłopie czy podobnym programie ale też nie mam zamiaru dodawać koloru białego w celu oddania skali modelu.
Co do prac wybitnych modelarzy, nie umniejszając naszym twórcom, bardziej myślałem o MiGu czy Verlindenie których prace widzimy tylko za pośrednictwem zdjęć, a jednak uznajemy ich za wybitnych.
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3171
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 21:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez Mac Eyka » czwartek, 22 lipca 2010, 09:55

No i powstał kolejny problem.
Pomalowałem całkiem inny model, całkiem inna farbą Humbrola rozcieńczonego oryginalnym Thinnerem tego producenta.
I powstał identyczny efekt co w Spicie. Białe plamki, trochę tak jakby zakurzenie.
Nasuwają mi się dwie sprawy.
Za wysoka temperatura, niedobry klimat do malowania. Zaznaczam, że maluję w piwnicy.
Lub oryginalny Thinner Humbrola nie chce współpracować z farbami tego producenta.

W wypadku obu użytych przeze mnie farb poprzednie malowania z wykorzystaniem Wamodu, choć nie było tak komfortowe, bo psikawka się zatykała nie dawał takich nieprzyjemnych efektów.
Ale temperatura też była nieco niższa.
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3171
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 21:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez HK » czwartek, 22 lipca 2010, 10:34

Mi też przychodzą do głowy dwie możliwe przyczyny:
1. To rzeczywiście kwestia temperatury. Może farba za szybko wysycha podczas malowania (zbyt duże odparowanie rozpuszczalnika) i tworzy się odkurz. Albo w ogóle przy zbyt wysokiej temperaturze zachodzi niepożądana reakcja rozcieńczalnika z farbą.
2. Zbyt duża wilgotność powietrza (upał + piwnica) co owocuje wytrącaniem się wody w aerografie. Woda plus farba olejna to nie jest dobre połączenie. Masz odwadniacz na sprężarce?

Ew. połączenie obydwu powyższych czynników. Niekompatybilność rozcieńczalnika i farby Humbrola wydaje mi się zupełnie nieprawdopodobna.
Hendryk
HK
 
Posty: 515
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 10:07

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez Rafal » czwartek, 22 lipca 2010, 14:35

Mac Eyka napisał(a):No i powstał kolejny problem.


Jaką masz instalację w aero? Zbiornik wyrównawczy? Filtr odwadniający? Być może jeśli malujesz przy dużej wilgotności to woda Ci się skrapla na modelu. Powietrze jak się rozpręża w dyszy ochładza się i to znacznie. Jak masz wilgotność 90% to para wodna może się skroplić ma modelu i zrobić w/w efekt.

Rafał
Google nie zwalnia z samodzielnego myślenia.
Rafal
 
Posty: 1300
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:09

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez Mac Eyka » czwartek, 22 lipca 2010, 14:45

Mam zwykłego lodówkowca plus długi przewód.
Za kilka dni ma upał troszkę odpuścić wtedy popróbuję malowania.
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3171
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 21:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez merlin_PL » czwartek, 22 lipca 2010, 14:49

Po przeanalizowaniu całej sytuacji mam takie przemyślelnia :

Maćku zrób próbę i pomaluj jakąś powierzchnię tą rozcieńczoną farbą pędzlem. Cienką warstwą. Ciekawe co się stanie. czy też będą takie same ślady ?

Maciek skorzystał w malowaniu z innej farby niż dotychczasowa, więc można przyjąć, że nie jest to wina farby. Oczywiście nie można z całą pewnością wykluczyć, że do prób została znowu wykorzystana farba, która ma swoje lata i znów ujawnił się okres jej leżakowania. Mało prawdopodobne, ale możliwe. Słabe jej wymieszanie po takim leżakowaniu też mogło mieć na to wpływ.
Kwestia firmowego rozcieńczalnika. Mało prawdopodobne, że to on jest przyczyną. Aczkolwiek i w firmowych wyrobach zdarzają się trefne serie.
Wg mnie przyczyny bym szukał w tym, że w wyniku malowania aero ( ciśnienie i wysoka temperatura powietrza ) występują procesy w wyniku których następuje odseparowanie wody od farby i rozcieńczalnika, a nastepnie ona bardzo szybko wysycha na powierzchni pozostawiając białe slady.
Inna możliwość: aero nie jest do końca oczyszczony i coś w nim dalej zalega.

I tyle przemyśleń.
Robią się różne rzeczy
merlin_PL
 
Posty: 890
Dołączył(a): poniedziałek, 20 lipca 2009, 21:34
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez Mac Eyka » czwartek, 22 lipca 2010, 16:08

Tak sobie myślę, że może po malowaniu wsadzić model do jakiegoś pudełka. Mam kilka w piwnicy. Teoretycznie powinno to spowolnić schniecie farby.
Popróbuje z pędzlowaniem.
I dla jaśniejszego obrazu sytuacji zrobię kilka prób z różnymi farbami.
Co do zalegania jakiegoś syfu w psikawie. Może nabroiła ta akrylowa Agama co to ją próbowałem malować. Ale było to jakieś 4 -5 psikań temu więc teoretycznie powinno się już wszystko osunąć. Zresztą aerograf starałem się porządnie wymyć w tak zwanym miedzy czasie.
No cóż szykuje się pracowity weekend.
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3171
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 21:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez K.Y.Czart » czwartek, 22 lipca 2010, 16:26

Panowie, sprawa jest chyba bardziej banalna. Zrobiłem sobie mały eksperyment. Użyłem stare skrzydełko Tempesta, emalię H29 nową i dwa media Wamodu - rozcieńczalnik do farb typy Humbrol oraz zmywacz do akryli.

Obrazek

Skrzydło było malowane bardzo dawno temu humbrolem i werniksowane Microscale. Bardzo rozcieńczyłem H29 rozcieńczalnikiem Wamodu w jednej miseczce, a w drugiej zmywaczem do akryli, czyli środkiem kompletnie "od czapy" dla tej farby.

Po malowaniu farbą z właściwym rozcieńczalnikiem efekt jest taki:

Obrazek

Po tym wariackim nieco mikście taki:

Obrazek

Jak widać, w pierwszym wypadku występuje na końcówce białawy nalot, na śródpłacie już nie, bo dałem grubszą warstwę farby. Malowałem pędzlem. W drugim przypadku mimo równie cienkiej warstwy nalot nie występuje.

Przypomniało mi się, że sto lat temu używałem czasami do rozcieńczania farb Humbrola benzyny ekstrakcyjnej zdaje się. To cholerstwo Wamodu śmierdzi bardzo podobnie. W każdym razie było bardzo lotne. I przy zbyt dużym rozcieńczeniu rozpuszczało osnowę emali (olej), bardzo szybko odparowując. Pozostawiając przy tym wytrącony na powierzchni suchy osad pigmentu. Wyglądało to bardzo podobnie jak ten na końcówce skrzydła. Dodam, że ten po 20 minutach mogłem dotykać bez przyklejania się.
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 22:04

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez Mac Eyka » piątek, 23 lipca 2010, 09:24

Fajnie że przeprowadziłeś ten eksperyment.
Kupie zatem farbę MM i spróbuje poeksperymentować z nią.
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3171
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 21:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez Stratocaster » piątek, 23 lipca 2010, 16:41

To wspaniałe jak poszukujecie i jakich dokonujecie fantastycznych eksperymentów. Pewnie świat stałby w miejscu, gdyby wszyscy malowali farbami produkcji japońskiej z oryginalnymi (dedykowanymi) rozcieńczalnikami. Fajnie, że są jeszcze na świecie ludzie lejący do humbroli przemysłowe płyny. :shock:
Ostatnio edytowano piątek, 23 lipca 2010, 16:55 przez Stratocaster, łącznie edytowano 1 raz
Stratocaster
 
Posty: 656
Dołączył(a): wtorek, 25 września 2007, 08:00
Lokalizacja: Łódź

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » piątek, 23 lipca 2010, 16:43

Stratocaster napisał(a):(dedykowanymi)

w niektórych przypadkach lepiej sprawdzają się te niededykowane..
Kamil Feliks Sztarbała
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości