PZL 37B Łoś, "Plastyk", 1:72

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Re: PZL 37B Łoś, "Plastyk", 1:72

Postprzez Grzegorz2107 » wtorek, 3 sierpnia 2010, 09:59

merlin_PL napisał(a):Oczywiście zamiast robić coś lepiej, usprawniać modelarski warsztat, robić lepsze modele łatwiej jest powiedzieć, że to w stylu Vintage i zakończyć temat pisząc, że tak się lubi, albo skleja dla fanu.


Tak, masz rację, to w moim przypadku taka forma samooszukiwania się i dorabianie ideologii do braku treningu i doświadczenia. A fajne modele czekają na czas, gdy poczuję się pewniej. Moje "ambitne" projekty upadały zwykle po 10 % zaawansowania , a te "vintage" dają szansę na szczęśliwe zakończenie. Wiesz nie jest fajnie jak nastoletni syn zaczyna zauważać, że jesteś niezdolny do skończenia jakiegokolwiek modelu, gdy pójdziesz za mocno w "redukcję". :mrgreen: "Poobcinałeś mu wszystko, to już nigdy go nie skończysz, a taki ładny był..." takie proroctwo się zawsze sprawdza w moim przypadku. :( Vintage jako alternatywa, jako oddech, jako sposób dopasowania swojej pasji do ograniczonych możliwości manualnych, czasowych, lokalowych itp. drobiazgów. W sumie też jako właśnie ośmielenie takich jak ja do powrotu na dobrą drogę. A przy okazji mała sentymentalna podróż. Nie wszyscy muszą to lubić, ja lubię.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Reklama

modele polskich samolotów

Re: PZL 37B Łoś, "Plastyk", 1:72

Postprzez chincz » wtorek, 3 sierpnia 2010, 10:13

Mr Merlin. Macie rację i nie macie racji. Motywacja z potrząśnięcia pudełka i wyjęcia gotowej pięknej Tamiyi jest dobra dla 11-latka, kiedy liczy się natychmiastowy efekt. Natomiast kiedy dorosły człowiek wraca do hobby po latach, powinien wiedzieć, co i po co chce robić. Te różne Plastyki natomiast świetnie nadają się na rozwijanie warsztatu i pozwalają rękom nie drżeć, kiedy psuje się drogi model. A kiedy jeszcze nie daj Boże ;o) uda się z takiego Plastyka zrobić coś sensownego... naprawdę nie ma znaczenia, że ten sam efekt można osiągnąć 4 razy szybciej z innym zestawem. Przecież i tak chyba na palcach można policzyć modele, które wyjmiemy, złożymy i nie stwierdzimy potrzeby jakiejś poprawki.
Co do tego Łosia, właśnie sobie uświadomiłem, że to był pierwszy model, który zaznał farb z mojej ręki. Oczywiście plakatówek :lol:
Pozdrawiam
chincz
 
Posty: 190
Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 12:41

Re: PZL 37B Łoś, "Plastyk", 1:72

Postprzez merlin_PL » wtorek, 3 sierpnia 2010, 10:48

grzegorz 2107

Pomiędzy vintage jak niektórzy to nazywają, a redukcją full wypas jest jeszcze model prosto z pudełka, ale zrobiony w oparciu o nowoczesną chemię i dobre farby, malowany aero. Da się go szybko zrobić. Raczej da. Po co wpadać w skrajność. Inna sprawa, że jeszcze coś na nim można poćwiczyć przed większym projektem. Sam ostatnio sobie za ambitny projekt narzuciłem, musiałem zostawić, bo jeszcze nie wszystkie techniki mam dobrze przerobione.To, zeby je przerobić z pudła teraz model robię.

chincz

Niby masz rację, ale ja uważam, że dla kogoś kto wraca do modelarstwa sklejenie prosto z pudełka modelu dobrej jakosci też jest wyzwaniem, a zaoszczędza mu wielu cierpień na początku modelarskiej drogi. Ma wysiłek, ma efekt. Jest zachęta do dalszej pracy jest. To kolej na trudniejszy model i trudniejsze wyzwanie. Drobne rzeczy w dobrze opracowanym modelu będzie w stanie na początku zrobić ( szpachlować , zalać super glue małe otwory i potem obrobić. ) I jest szansa , że bedzie to jeszcze ładnie wyglądało. Jak nagle każesz mu szpachlowac i robić cały model, a przy szlifiowaniu połowę wypukłych linii zeszlifuje to raczej się zniechęci niz te linie odtworzy, przynajmniej na etapie pierwszych kroków. I to jest moje zdanie.
Robią się różne rzeczy
merlin_PL
 
Posty: 890
Dołączył(a): poniedziałek, 20 lipca 2009, 21:34
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Re: PZL 37B Łoś, "Plastyk", 1:72, vintage

Postprzez Mariusz Jarzyna ze Szczec » wtorek, 3 sierpnia 2010, 10:49

Manfred napisał(a):
Jaho63 napisał(a):
Manfred napisał(a):Właśnie tam jest miejsce na takie posty jak Twój

Masz 100% racji, na mój i na Twój. :)

Na który mój ? Zechciej odróżniać wypowiedzi o cechach żartu, zresztą nikomu nie urągającemu - od takich, które noszą znamiona chamstwa.

Kolego faktycznie wypowiedź miała na wstępie charakter żartobliwy ale końcówka zmieniła odbiór cyt. " .. na czele z uczonym kolegą Jackiem B." Już załapałeś ?
Avatar użytkownika
Mariusz Jarzyna ze Szczec

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 3233
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 16:29

Re: PZL 37B Łoś, "Plastyk", 1:72

Postprzez greatgonzo » wtorek, 3 sierpnia 2010, 11:30

drabik napisał(a):Zaraz - a czy ja to powiedziałem? ;o)


Ależ nie! To była polemiczka z twierdzeniem, z którym się nie zgadzam, skierowana do Ciebie, podobnie jak tamto twierdzenie.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: PZL 37B Łoś, "Plastyk", 1:72

Postprzez Mikro144 » wtorek, 3 sierpnia 2010, 11:32

Drodzy koledzy,

może zamiast się przepychać w tym wątku to byśmy sobie wszyscy kupili po Łosiu albo jaku 1M i zobaczyli co z tych leciwych modeli da się wycisnąć? Sam bym nawet wziął w tym udział z ciekawości, mimo że nie przepadam za samolotami ze śmigiełkami...

Pozdrawiam
J.B.
Obrazek
Wenn ist das Nunstück git und Slotermeyer? Ja! ... Beiherhund das Oder die Flipperwaldt gersput.
Avatar użytkownika
Mikro144
 
Posty: 140
Dołączył(a): czwartek, 3 czerwca 2010, 11:43

Re: PZL 37B Łoś, "Plastyk", 1:72

Postprzez spiton » wtorek, 3 sierpnia 2010, 11:39

Można dzisiaj kupić mnóstwo wyśmienicie spasowanych modeli po 14 PLN (Revell) np Fw-190. Hurrican, P-47 itp (trzeba tylko spytać, by nie naciąć się na jakiś kiepski staroć co się Revellowi często zdarza). I przyjemność sklejania takiego "cacka" jest naprawdę duża. Człowiek wtedy wie czemu do modelarstwa wrócić warto !!
Dla mnie właśnie dostępność wielu wspaniałych modeli,o których w latach młodzieńczych mogłem tylko marzyć, była powodem powrotu do modelarstwa.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: PZL 37B Łoś, "Plastyk", 1:72

Postprzez Mikołaj » wtorek, 3 sierpnia 2010, 11:53

Moim prywatnym faworytem jeśli chodzi o wysoką jakość modeli 1/72 byłby któryś z P-47 Tamiya. Oczywiście też z innej półki cenowej.
Mikołaj
 
Posty: 419
Dołączył(a): sobota, 30 sierpnia 2008, 20:46
Lokalizacja: Łódź

Re: PZL 37B Łoś, "Plastyk", 1:72

Postprzez drabik » wtorek, 3 sierpnia 2010, 12:12

spiton napisał(a):Można dzisiaj kupić mnóstwo wyśmienicie spasowanych modeli po 14 PLN (Revell) np Fw-190. Hurrican, P-47 itp (trzeba tylko spytać, by nie naciąć się na jakiś kiepski staroć co się Revellowi często zdarza). I przyjemność sklejania takiego "cacka" jest naprawdę duża. Człowiek wtedy wie czemu do modelarstwa wrócić warto !!


Wiem, tylko podpowiedz, co mam zrobić, jeśli wymyśliło mi się "ukierunkowane" sklejanie maszyn nie tyle z przedziału wiekowego pierwowzorów, co ścisłej zależności z szachownicą. Stąd na półce z modelami AN-2, UT-2, PO-2, Czapla, Pe-2...
Lublina za znośne pieniądze znajdę, wytropiłem nawet niedrogiego P-24 ale potem co? Karaś za kasę przekraczającą moje możliwości, Łoś 1:48 - tak samo...
Cóż... być może głupio sobie wybrałem... I tu wracam znowu do problemu pieniędzy - nie boli aż tak (finansowo), jeśli nie uda mi się maszyna za 13 złotych, ale jeśli będzie kosztowała 100 - 120 złotych - już tak...
Avatar użytkownika
drabik
 
Posty: 156
Dołączył(a): piątek, 30 lipca 2010, 08:35

Re: PZL 37B Łoś, "Plastyk", 1:72

Postprzez Botan » wtorek, 3 sierpnia 2010, 12:21

Jeszcze są fokkery z Rodena cenowa koło 22 złotych, oraz Fi 156 Storch z Academy. Do tych zestawów są kalkomanie Techmodu też. Mig-15 z hobby bossa.

Jeszcze możesz szarpnąć się na polską Gothę G.IV koło 55 złotych znajdzie + techmod.
Obrazek
Avatar użytkownika
Botan
 
Posty: 204
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 08:07
Lokalizacja: Rzeszowczyzna

Re: PZL 37B Łoś, "Plastyk", 1:72

Postprzez Jaho63 » wtorek, 3 sierpnia 2010, 12:28

Karasia kupisz za 15zł. A potem cała gama obcych w naszych barwach, potem "naszych" w obcych barwach. :)
Manfred napisał(a):Na który mój ? Zechciej odróżniać wypowiedzi o cechach żartu, zresztą nikomu nie urągającemu - od takich, które noszą znamiona chamstwa.

Jak widać wszystko zależy od punktu widzenia. Skoro uważasz, że "subtelne" wytknięcie mi chamstwa odwróci uwagę od zaczepek, od których zacząłeś te wszystkie, "straganowo-sejmowe" wystąpienia, to niech tak będzie, już dawno ta dyskusja straciła sens. Wiedz tylko, że na każdą kolejną próbę zrobienia tutaj wiochy na siłę, potraktuję Cię tak samo.
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: PZL 37B Łoś, "Plastyk", 1:72

Postprzez Mikołaj » wtorek, 3 sierpnia 2010, 13:02

drabik napisał(a): podpowiedz, co mam zrobić, jeśli wymyśliło mi się "ukierunkowane" sklejanie maszyn nie tyle z przedziału wiekowego pierwowzorów, co ścisłej zależności z szachownicą.


Tutaj: http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=14&t=7438&start=60 jest wątek, który pomoże wybrać model, gdzie w malowaniu pudełkowym jest szachownica, a oprócz tego masz jeszcze całą gamę modeli do wykonania, gdzie można dokupić odpowiednie kalki. Jest tego naprawdę sporo ...
Mikołaj
 
Posty: 419
Dołączył(a): sobota, 30 sierpnia 2008, 20:46
Lokalizacja: Łódź

Re: PZL 37B Łoś, "Plastyk", 1:72, vintage

Postprzez Manfred » wtorek, 3 sierpnia 2010, 13:07

Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):
Manfred napisał(a):
Jaho63 napisał(a):
Manfred napisał(a):Właśnie tam jest miejsce na takie posty jak Twój

Masz 100% racji, na mój i na Twój. :)

Na który mój ? Zechciej odróżniać wypowiedzi o cechach żartu, zresztą nikomu nie urągającemu - od takich, które noszą znamiona chamstwa.

Kolego faktycznie wypowiedź miała na wstępie charakter żartobliwy ale końcówka zmieniła odbiór cyt. " .. na czele z uczonym kolegą Jackiem B." Już załapałeś ?


Nie wiem czy załapałem, być może niepotrzebnie nadajesz słowu "uczony" negatywny wydźwięk. Co do dyskusji z Jaho63, istotnie pozbawiona jest ona sensu - przyjąłem do wiadomości.
Avatar użytkownika
Manfred
 
Posty: 145
Dołączył(a): sobota, 24 maja 2008, 13:58
Lokalizacja: Warszawa

Re: PZL 37B Łoś, "Plastyk", 1:72

Postprzez spiton » wtorek, 3 sierpnia 2010, 13:08

drabik napisał(a):
Wiem, tylko podpowiedz, co mam zrobić, jeśli wymyśliło mi się "ukierunkowane" sklejanie maszyn nie tyle z przedziału wiekowego pierwowzorów, co ścisłej zależności z szachownicą.

Zacznij Od P-47 Revella w malowaniu Łanowskiego (szachownica na silniku. DUŻA !!!
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: PZL 37B Łoś, "Plastyk", 1:72

Postprzez RAV » wtorek, 3 sierpnia 2010, 13:46

spiton napisał(a):Zacznij Od P-47 Revella w malowaniu Łanowskiego (szachownica na silniku. DUŻA !!!

Potwierdzam, całkiem przyjemny model. Nie do końca poprawny merytorycznie (chodzi o połączenie przedniej części z resztą kadluba - kto nie wie, ten nie zauważy), ale godny polecenia. No i pozwala zabierać głos w niekończącej się dyskusji na temat koloru górnej powierzchni. ;o)
Obrazek
PS. MacEyka, weź coś powiedz... ;o)
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3313
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:58
Lokalizacja: Wrocław

Poprzednia strona

Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości