Sherman Firefly/ Tasca 1:35 / VINTAGE/

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Moderator: xenomorph

Re: Sherman Firefly/ Tasca 1:35 / VINTAGE/

Postprzez piotr dmitruk » piątek, 20 sierpnia 2010, 08:51

OT, ale nie do końca.
Jak zakwalifikować Nikifora Krynickiego?
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Reklama

Re: Sherman Firefly/ Tasca 1:35 / VINTAGE/

Postprzez Gienek » piątek, 20 sierpnia 2010, 08:59

Prymitywista.
Bardzo trafnie, Piotrze!
Jeżeli mielibyśmy dopatrywać się sztuki w modelarstwie to ewidentnie styl „pastelowy” w którym modelarze często sami siebie deprecjonują nazywając siebie lepiaczami, obecny pseudo-styl vintage to właśnie taki modelarski prymitywizm (uwaga, używam tu określenia jako kierunek sztuki).
Tylko albo trzeba zasłonić się lenistwem albo być po prostu Nikiforem :)
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Sherman Firefly/ Tasca 1:35 / VINTAGE/

Postprzez piotr dmitruk » piątek, 20 sierpnia 2010, 09:54

Ino, nie ma się to nijak do procesów przedstawianych przez Piotra. Nikifor nie uważał się za artystę. Nie było planu tworzenia, obmyślania technik, dążenia do doskonałości, nie sądzę, żeby był w stanie namalować "Bitwę pod Grunwaldem", po prostu miał potrzebę pomalowania czegoś, brał sztalugi i paletę i to robił, i przypuszczam, że sprawiało mu to dużo FUNu. Czy jest to pacykarstwo, czy artyzm, ocenili inni, raczej jednoznacznie. I nikt nie namawiał go, by doskonalił warsztat, a ze względu na ilość namalowanych prac nie można nazwać go leniem.
Ja osobiście nie przepadam za tym kierunkiem, kupiłbym jego obrazy tylko ze snobizmu lub dla lokaty kapitału, ale nie deprecjonuję ani jego, ani tych którzy cenią jego obrazy.
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Sherman Firefly/ Tasca 1:35 / VINTAGE/

Postprzez shivadog » piątek, 20 sierpnia 2010, 10:07

Nikifor po prostu miał talent i tyle.
Chłopaki dajcie już spokój z tą filozofią, fajnie ale ile można - bardziej indoktrynujące
od gadania są wasze fantastyczne warsztaty i skończone modele.
Dla filozofów są osobne fora np.
http://www.filozofia.fora.pl/
Avatar użytkownika
shivadog
 
Posty: 3811
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 13:51
Lokalizacja: WRSW/3M

Re: Sherman Firefly/ Tasca 1:35 / VINTAGE/

Postprzez ewpiga » sobota, 21 sierpnia 2010, 21:48

Wątpię, że wymieniony powyżej i doceniony artysta nie był świadomy tego co robił ? Nie zdawał sobie sprawy, że tworzy ? Łamał trendy czy po prostu tylko malował ?
Modelarz też nie jest świadomy tego co tworzy w modelarstwie ?
Do ulepienia sobie modelu nie jest czasem potrzebna: a. wiedza b. świadomość. c. talent. W tym momencie podpunkty a i c padają trupem, pozostaje wątpliwy argument c. Nawet prymitywizm jest aktem świadomej twórczości choćby świadomej nawet w swej podświadomości. Argument "a" wcale nie jest wątpliwy - on jest zasadniczy. Poza tym - prymitywiści wiedzy nie mają, ale co do świadomości... polemizowałabym.
Gotowy do malowania.
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 21:12
Lokalizacja: Słubice

Re: Sherman Firefly/ Tasca 1:35 / VINTAGE/

Postprzez rollingstones » niedziela, 22 sierpnia 2010, 08:38

Definicje które przedstawiasz Piotr są bardzo szerokie - według tego to obieranie ziemniaków będzie sztuką, ale nie o to chodzi. Zaczynam rozumieć twoje podejście - wkroczyłem delikatnie w twoje tereny wraków - grząski to dla mnie grunt, ale jest faktycznie innym rodzajem twórczości
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 09:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Sherman Firefly/ Tasca 1:35 / VINTAGE/

Postprzez Stratocaster » niedziela, 22 sierpnia 2010, 08:48

...ale za to warsztat bardzo interesujący. Praca modelarska - świetna.
Stratocaster
 
Posty: 656
Dołączył(a): wtorek, 25 września 2007, 08:00
Lokalizacja: Łódź

Re: Sherman Firefly/ Tasca 1:35 / VINTAGE/

Postprzez piotrek666196 » poniedziałek, 23 sierpnia 2010, 19:41

Piotrek jesteś mistrzem! Mnie, Twoje modele powalają . Rób swoje i nie tłumacz się za dużo , bo czasu na modelowanie Tobie zabraknie. :lol:
piotrek666196
 

Re: Sherman Firefly/ Tasca 1:35 / VINTAGE/

Postprzez ewpiga » poniedziałek, 23 sierpnia 2010, 22:59

Malowanie farbami Humbrol: 82; 100; 121; 116; 160; 187;
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 21:12
Lokalizacja: Słubice

Re: Sherman Firefly/ Tasca 1:35 / VINTAGE/

Postprzez Sherman » poniedziałek, 23 sierpnia 2010, 23:02

W kolorach mu ładniej ;o) Sądząc po doborze numerków, wszytko mniej lub bardziej wymieszane. Wszystkie warstwy kładzione z aero czy pędzel był już w użyciu?

Czekam niecierpliwie na wosk i to jak będziesz eksponował fakturę którą tak pieczołowicie wykonywałeś.
W malinowym chruśniaku.
Avatar użytkownika
Sherman
 
Posty: 3021
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 21:05

Re: Sherman Firefly/ Tasca 1:35 / VINTAGE/

Postprzez ewpiga » środa, 25 sierpnia 2010, 23:20

…Vintage to nie mój styl i szczerze mi się nie podoba, powstał chyba z lenistwa do zachowania realizmu.
Kompozycji w dioramach i światłocienia w malarstwie ... o świadomości nie wspominając…
-----------------------------------------------------------

Sherman napisał(a):Wszystkie warstwy kładzione z aero czy pędzel był już w użyciu?

Wszytko kładzione z aero, pędzel dopiero teraz będzie.

Potrzebna jest świeczka z wosku pszczelego, zwykła świeczka parafinowa dale słabe efekty /przy braku doświadczenie możemy ich w ogóle nie uzyskać /Nie znaczny to, że tym woskiem zepsujemy sobie dalsze malowanie modelu.
Potrzebny będzie też pędzelek z rzadkim wysłużonym włosem/ może być też ołówek z wbitą w gumkę grubą igłą, lub drutem, też kawałek cienkiego plastiku z którego wycinam kilka szpachelek o różnych szerokościach np: 5, 10, 15 mm
Następnie wyposażam się w jakieś metalowe naczynie, na przykład puszkę, na niewielkim ogniu stapiam w niej wosk. Koniecznie odtłuszczam plastik.
Trzymając pędzelek, ołówek z igłą, czy szpachelkę w ręce, maczam w wosku. Wosk powinien być cały czas na tyle mocno zagrzany, żebyśmy mogli bez problemu go nakładać, ale jednocześnie nie może nam za mocno parować… i malujemy wzorki...nałożyłem szpachelkami. Tylko dlatego, że wcześniej wykonałem sobie na kadłubie delikatnie pomarszczoną fakturę z kleju.
Obrazek
Obrazek

Farba: humbrol 160 mieszana z odrobiną czerni. (rozcieńczałem 1/5) Wosk z racji swej sztywności podczas szpachlowania nie zlał mi nacięć, które wykonałem sobie na pancerzu, więc tam gdzie farba znalazła sobie wolne ”kanały” mogła pod wpływem grawitacji.
rozlewać się swobodnie. (gdyby koś pytał czemu nie maskonem? Fluid za rzadki, zalewa wszystko dokładnie)
Obrazek

Na moment przed ukończeniem malowania…
Obrazek

…już wytarty z wosku i umyty czystym spirytusem…
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 21:12
Lokalizacja: Słubice

Re: Sherman Firefly/ Tasca 1:35 / VINTAGE/

Postprzez Sherman » czwartek, 26 sierpnia 2010, 00:57

Ciekawy efekt... Jak usuwasz wosk z modelu?
W malinowym chruśniaku.
Avatar użytkownika
Sherman
 
Posty: 3021
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 21:05

Re: Sherman Firefly/ Tasca 1:35 / VINTAGE/

Postprzez spiton » czwartek, 26 sierpnia 2010, 11:11

Piotr brawo !!!! Znowu mnie zaskoczyłeś !! Znowu Ci się udało !!!
Przepiękne zdjęcia !!
Ostatnio edytowano czwartek, 26 sierpnia 2010, 13:37 przez spiton, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Sherman Firefly/ Tasca 1:35 / VINTAGE/

Postprzez Yantom » czwartek, 26 sierpnia 2010, 12:46

Niezwykle ciekawy efekt malowania uzyskany jak to ma w zwyczaju Piotrek nietypowymi środkami. Świeca z wosku pszczelego, chusteczka higieniczna, folia aluminiowa. Ciekawe co będzie następne.......

Piotr, może by tak wrzucić ten sposób malowania do działu FAQ ? Uważam, że wart jest upowszechnienia.

pozdrawiam
Avatar użytkownika
Yantom
 
Posty: 843
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 13:13
Lokalizacja: Granowo

Re: Sherman Firefly/ Tasca 1:35 / VINTAGE/

Postprzez ewpiga » piątek, 27 sierpnia 2010, 08:14

Yantom napisał(a):...wosku pszczelego, chusteczka higieniczna, folia aluminiowa. Ciekawe co będzie następne.......

Laserunek proszę Pana. :idea:
Yantom napisał(a):Piotr, może by tak wrzucić ten sposób malowania do działu FAQ ? Uważam, że wart jest upowszechnienia.

Nieee, to model w stylu Vintage jest… się nie nadaje…ale rozważam zrobić to jeszcze raz z innym modelem i dokładniejszym przedstawieniem tego woskowania.

Ciemny brąz Hymbrola rozmazuję wzdłuż, prawie całego boku.
Obrazek

Po wyschnięciu trochę się to wszystko świeci, powodem jest wosk.
Obrazek

Wosk ścigam małą szpachelką plastikową, można wykonać samemu.
Obrazek

W wybranych przypadkowych miejscach zmywam lub wydrapuję delikatnie klej. By w tych „dziurach” wymalować sobie przebarwienia wszędobylskiej korozji.
Obrazek

Po całkowitym wyschnięciu. Lewy bok do pomalowania jeszcze.
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 21:12
Lokalizacja: Słubice

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pojazdy wojskowe - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości