Bf 110 G-2, Eduard 1:48

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Bf 110 G-2, Eduard 1:48

Postprzez Kuba P. » piątek, 28 maja 2010, 11:23

Szczerze mówiąc Panowie, to przy okazji ostatnich debat nad gładkością gładkich 109 F zacząłem dochodzić do wewnętrznego przekonania, że i takie wynalazki jak 110 G powinny być raczej gładkie a nie posiekane nitami i liniami podziału blach. Może nie wyszlifowane na glanc ale zdecydowanie bardziej "wytłumione" na powierzchni niż to jest w modelu.
Jak się popatrzy na dobre zdjęcia to już dają do myślenia, oglądanie na żywo zachowanego eksponatu tylko je potęguje.
Jak sądzicie? Taki wygładzony model troszkę głupio wygląda z drugiej strony ale kontrastowo zaznaczana sieć nitów też raczej niezbyt pasuje.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Bf 110 G-2, Eduard 1:48

Postprzez Pawel Burchard » piątek, 28 maja 2010, 11:33

Akurat w 110-tkach Eduarda te nity nie rażą, z wyjątkiem właśnie góry płata między silnikiem i kadłubem gdzie są nity ala Trumpeter ;)
Pawel Burchard
 
Posty: 1037
Dołączył(a): wtorek, 7 lipca 2009, 09:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bf 110 G-2, Eduard 1:48

Postprzez Kuba P. » piątek, 28 maja 2010, 13:10

Racja. Nie wiem co oni chcieli tam pokazać, nitowanie wzmocnień nad komorą zbiorników paliwa? Faktycznie troszkę to bez sensu...
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf 110 G-2, Eduard 1:48

Postprzez Pawel Burchard » niedziela, 30 maja 2010, 00:09

Dwie 110-tki Eduarda, dwa światy ;) dopasowanie skrzydeł do kadłuba w modelach Bf 110 E (weekend) i Bf 110 G-2 to kompletnie inna historia... w 110 E w lewym skrzydle trzeba zebrać troche plastiku bo profil jest za wysoki, w prawym odwrotnie :) trzeba je trochę rozeprzeć mniej więcej w połowie cięciwy profilu. W 110 G ramka ze skrzydłami jest nowa, jakościowo gorsza, bardziej (jeszcze) jak shortrun, ale skrzydła do kadłuba pasują lepiej. W ramkach te modele wyglądają pięknie ale trzeba zużyć sporo taśmy tamiya zanim się sięgnie po klej

p.
Pawel Burchard
 
Posty: 1037
Dołączył(a): wtorek, 7 lipca 2009, 09:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bf 110 G-2, Eduard 1:48

Postprzez Kuba P. » wtorek, 31 sierpnia 2010, 10:04

Kuba P. napisał(a):
Manfred napisał(a):... a to jest dopiero s...f. Oglądaleś może skrzydełka od góry - zwłaszcza między gondolami i kadłubem ? Ja swojego sprzedałem tak szybko jak kupiłem (oczyszczając ostatecznie swoje zasoby z wszelkiego dziadostwa) i bardzo się cieszę ze starego Monogramu.


A nawet go nie obejrzałem za bardzo, wrzuciłem do szafy i tam spoczywa. Stary Monogram też zapobiegawczo zostawiłem :)
Napisz proszę co tam straszy na skrzydłach.



Odkopuję ten stary temat bo odkopałem wczoraj stary zaczęty model Bf 110 G-2/R3 Revell/Monogram. Kiedyś sobie wymyśliłem, że wmontuję mu silniki, uzbrojenie, airesowy kokpit itp i zrobię G-4/R8. Wyciągnąłem to co kiedyś zacząłem dłubać z myślą podłubania dalej.
Przyglądałem się długo temu 110 Revella i chyba jednak będzie problem. Revell ma kilka wad raczej trudnonaprawialnych:

[1] O gondolach silnikowych wiadomo, ich oprofilowanie na skrzydłach jest za niskie i gdy zabuduje sie przegrodę ogniową w skrzydle będzie to mocno widać. Eduard ma to zrobione raczej poprawnie, oprofilowania są mocniej wysklepione. Najlepszy jest tu chyba ten nowy Dragon...

[2] Skrzydła Bf 110 powinny mieć dodatni wznios większy od gondol silnikowych do końców skrzydeł. Generalnie skrzydło na spodzie jest proste, na górze za silnikami wygięte do góry. Tego Revell nie ma zrobionego lub zrobione jest za słabo. Najlepiej znów Dragon, Edek gdzieś po środku ale akceptowalnie.

[3] Koła Edka to jakiś koszmar, chyba lepsze będą te Revellowskie?

[4] Śmigła Edka to jakiś koszmar 2, skąd wziąć lepsze skoro Revellowskie też nie są idealne?

[5] Co z osłoną kabiny? Przyglądał się jej ktoś? W przypadku Revella mam vacu Squadrona, Edek ma swoje w miarę przyzwoite.

I tu się zastanawiam co ostatecznie będzie najlepszym wyjściem. Obmyśliłem, że albo całkiem olać Revella i zestaw żywic Airesa przerobić i wpasować do G-4 Eduarda, z Revella wziąć koła, może śmigła i może stateczniki pionowe bez sterów.
Ewentualnie może łączyć kadłub Revella ze skrzydłami Edka?

Zastanawiał się nad tym ktoś z Was?
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf 110 G-2, Eduard 1:48

Postprzez Pawel Burchard » wtorek, 31 sierpnia 2010, 10:52

Można też spróbować znaleźć zestaw Cutting Edge do Revella
Pawel Burchard
 
Posty: 1037
Dołączył(a): wtorek, 7 lipca 2009, 09:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bf 110 G-2, Eduard 1:48

Postprzez Kuba P. » wtorek, 31 sierpnia 2010, 11:28

Hej. To są gondole silników razem z tym wyprowadzonym oprofilowaniem na skrzydło?
Ja chcę mu wstawić oba Daimlery na golasa więc tylko ten tył gondoli by mi był potrzebny.
Przy okazji Paweł, Ty masz dobre oko do takich rzeczy, ten wznios skrzydła w Revellu jest Twoim zdaniem zgubiony czy OK?
Co tam jeszcze w Revellu krytykowano?
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf 110 G-2, Eduard 1:48

Postprzez Pawel Burchard » wtorek, 31 sierpnia 2010, 11:42

Tak to jest komplet z kołpakami i śmigłami, kiedyś przypadkowo trafiłem ten zestaw na allegro...
Z płatem nie pamiętam, muszę spojrzeć natomiast Revell ma niestety problemy również z kabiną, w rzucie z góry
Pawel Burchard
 
Posty: 1037
Dołączył(a): wtorek, 7 lipca 2009, 09:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bf 110 G-2, Eduard 1:48

Postprzez Kuba P. » wtorek, 31 sierpnia 2010, 11:43

Z kabiną? Tj z osłoną czy kadłubem w tym miejscu?
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf 110 G-2, Eduard 1:48

Postprzez shivadog » wtorek, 31 sierpnia 2010, 11:48

Avatar użytkownika
shivadog
 
Posty: 3811
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 13:51
Lokalizacja: WRSW/3M

Re: Bf 110 G-2, Eduard 1:48

Postprzez Kuba P. » wtorek, 31 sierpnia 2010, 11:48

Tak.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf 110 G-2, Eduard 1:48

Postprzez Pawel Burchard » wtorek, 31 sierpnia 2010, 12:27

Kuba P. napisał(a):Z kabiną? Tj z osłoną czy kadłubem w tym miejscu?


Z kadłubem i kabiną, ścianki są równoległe a powinny się zwężać na długości otwieranej części kabiny pilota...
Pawel Burchard
 
Posty: 1037
Dołączył(a): wtorek, 7 lipca 2009, 09:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bf 110 G-2, Eduard 1:48

Postprzez Manfred » środa, 1 września 2010, 09:39

Kuba P. napisał(a): ...I tu się zastanawiam co ostatecznie będzie najlepszym wyjściem. Obmyśliłem, że albo całkiem olać Revella i zestaw żywic Airesa przerobić i wpasować do G-4 Eduarda, z Revella wziąć koła, może śmigła i może stateczniki pionowe bez sterów.
Ewentualnie może łączyć kadłub Revella ze skrzydłami Edka?

Zastanawiał się nad tym ktoś z Was?


Gdybym miał kierować się Twoimi przesłankami, to poczekałbym na DRAGONA. Moja skromna osoba, z chyba dosyć dużą tolerancją na "błędy zestawów" nigdy nie zauważyła błędów, które wspólnie z Pawłem wypisaliście. Nie rzucają się one w oczy przeciętnemy "zjadaczowi modelarskiego chleba". Co zaś tyczy się modelu Eduarda, to są dwie rzeczy, które bardzo mi się nie podobają.
1. "Nitowanie" - dla mnie to bezmyślne dziurawienie ( w dodatku wybiórcze ) powierzchni modelu, które nie wiem co ma przedstawiać.
2. Profil skrzydła - pomiędzy kadłubem i gondolami silników skrzydło jest nienaturalnie napęczniałe i to bardzo rzuca się w oczy. Czyżby nikt z Was tego nie zauważył, czy też problem dotyczył jedynie mojego egzemplarza ?
Wydaje mi się, że formy Edka mają już dosyć. Składalność jego, to kolejny powód do lamentu...

Być może mam jakiś sentyment do wyrobu ProModelera, zarówno do 110 jak i 410 - ładnie im w towarzystwie :D
Avatar użytkownika
Manfred
 
Posty: 145
Dołączył(a): sobota, 24 maja 2008, 13:58
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bf 110 G-2, Eduard 1:48

Postprzez Kuba P. » środa, 1 września 2010, 09:56

Wczorajszy wieczór spędziłem nad tymi "stodziesiątkami" i wymyśliłem tak:

Wezmę większość modelu Eduarda i dołożę troszeczkę z Revella. Do tego dołożę elementy z dużego Airesa (oba motory, kokpit, elementy uzbrojenia).
Realizacja wygląda tak, że wyciąłem w skrzydłach Edka miejsca na przegrody ogniowe silników, odciąłem dolną część gondoli podwozia od osłon silników. Rezultat sprawia, że ręce opadają. Edek ma totalnie pokręconą geometrię. Przegroda ogniowa w skrzydłach 110 jest ułożona pod kątem, jej górna część gdzieś od wysokości górnej krawędzi dźwigara jest prosta. Dociąłem równiuteńko po liniach blach, nadzwyczaj starannie dopiłowałem i zonk. Albo za długi jest sufit wnęki podwozia albo tylna górna część gondoli silnika jest zbyt cofnięta. Ewentualnie gondole podwozia są za krótkie. Wstawiłem już plastikowe przedłużki i muszę to dopiłować do kształtu. Nie rozumiem jak to może się dziać, skoro niby wszystko OK z wierzchu a jak pociąć to wymiary poleciały. Najciekawsze, że komora na koło, mająca w oryginale wklęśnięcie na oponę ma błąd w modelu Edka. To wklęśnięcie ma obrys elipsy a powinno mieć obrys zaokrąglonego mocno prostokąta. I taki ma Revell.

Grubość skrzydła, o której pisze Manfred to kolejna sprawa, wczoraj jak pasowałem połówki płata to też zauważyłem, że coś jest podejrzane. Składalność całości to także temat do narzekania. W moim egzemplarzu klapy są odlane z nadlewkami. Utnę je chyba i obrobię porządnie.
Nitowanie Edka też dziwne, albo się nituje całość albo tam, gdzie te nity powinny być bardziej widoczne. Oni znitowali go bez sensu. To fakt.

Jeszcze nie pasowałem kokpitu Airesa, mam pewne obawy czy tylna część podłogi wlezie w kadłub.

Manfredzie, myślisz że możemy mieć nadzieje, że Dragon wyda G-Klasse?
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf 110 G-2, Eduard 1:48

Postprzez Pawel Burchard » środa, 1 września 2010, 10:42

Manfred napisał(a):2. Profil skrzydła - pomiędzy kadłubem i gondolami silników skrzydło jest nienaturalnie napęczniałe i to bardzo rzuca się w oczy. Czyżby nikt z Was tego nie zauważył, czy też problem dotyczył jedynie mojego egzemplarza ?


Zauważył... to jest jakaś skucha technologiczna. Jest różnie w różnych edycjach.

p.
Pawel Burchard
 
Posty: 1037
Dołączył(a): wtorek, 7 lipca 2009, 09:06
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości