Kubuś - Toro Model 1/48

Nabyłeś nowy model, chcesz pokazać zawartość pudełka lub o nią zapytać, słyszałeś o fajnych nowościach - podziel się tym z innymi.

Moderator: xenomorph

Re: Kubuś - Toro Model 1/48

Postprzez mnowogro » wtorek, 14 września 2010, 21:25

Czasem warto trzymać dystans do niektórych rzeczy. Np. gdy zwiększę dystans do tego co się wypisuje, jak sam modeluję i jak wyglądają modele z 30 do 150 cm - to większość problemów przestaje istnieć :) I miniaturka Kubusia wygląda bardzo ładnie. :)
mnowogro
 
Posty: 752
Dołączył(a): piątek, 3 października 2008, 19:48

Reklama

Re: Kubuś - Toro Model 1/48

Postprzez Grzegorz2107 » wtorek, 14 września 2010, 22:27

skala72 napisał(a):Lista do poprawienia lub wykonania od podstaw:

- tylne płyty opancerzenia i zawiasy - od podstaw
- dorobienie tylnych haków - od podstaw (płaskie)
- poprawienia, a najlepiej wykonanie od podstaw haków z przodu i zamontowanie ich w odpowiednim miejscu (pręt zawijany na zewnątrz)
- poprawić 99% spawów - praktycznie wszystkich
- wykonanie żaluzji chroniących silnik - od podstaw
- wykonanie płyt chroniących od wewnątrz koła, za grube i pod złym kontem ( skalo72, raczej kątem...)
- zawieszenie (wielka tajemnica??)
- wykonanie mocowania lampy - od podstaw
- wykonanie kątownika na klapie silnika - od podstaw
- mam dalej pisać....



Blachy kryjąca silnik od góry jest w oryginale zwichrowana, kąt tylnej krawędzi przy "podszybiu" jest bliższy poziomu niż przedniej. W rzucie z boku natomiast krawędź górna , zakończona kątownikiem jest zbyt pochyła w modelu. Dwa błędy w jednym elemencie pancerza.
Wydaje się, że poprawienie tego jest po prostu nieopłacalne. Wymusi to zmiany w dalszych segmentach pancerza...aż do zbudowania zupełnie nowego kadłuba.
Kąt dachu górnego stanowiska strzeleckiego w widoku z przodu jest zbyt duży. Oryginał był bardziej płaski.

Wystarczy...


mnowogro napisał(a):Czasem warto trzymać dystans do niektórych rzeczy. Np. gdy zwiększę dystans do tego co się wypisuje, jak sam modeluję i jak wyglądają modele z 30 do 150 cm - to większość problemów przestaje istnieć :) I miniaturka Kubusia wygląda bardzo ładnie. :)


Stare chińskie przysłowie mówi, że z daleka wszystkie samoloty wyglądają jak muchy.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: Kubuś - Toro Model 1/48

Postprzez grzegorz75 » wtorek, 14 września 2010, 22:32

I jeszcze trzeba rozrzedzić powietrze 48 razy nad modelem ... To już będzie pełna lista ? :lol:
Obrazek
Avatar użytkownika
grzegorz75
 
Posty: 871
Dołączył(a): poniedziałek, 30 marca 2009, 18:37

Re: Kubuś - Toro Model 1/48

Postprzez mnowogro » wtorek, 14 września 2010, 22:37

No to to już zbyt duży dystans...
mnowogro
 
Posty: 752
Dołączył(a): piątek, 3 października 2008, 19:48

Re: Kubuś - Toro Model 1/48

Postprzez Tomasz Mańkowski » wtorek, 14 września 2010, 22:40

Kuba P. napisał(a):Skalo, powiedz ale tak szczerze, piszesz to bo nie jesteś w żaden sposób związany interesami z producentami oraz handlarzami modeli, jesteś pasjonatem tematu i bolejesz nad niedostatkami modelu na który czekałeś tyle lat. Nie masz zamiaru prowadzić działalności konkurencyjnej zaś Toro Model nie wydało produktu, który w dowolny sposób wpływa na Twoją działalność o charakterze zarobkowym?


Ależ, Kuba, oczywiście że Pan Adam ( kolega skala 72 ) jest żywotnie związany interesami z producentami oraz handlarzami modeli - popatrz choćby na jego forumowy podpis...
Gorzej, że właściciel sklepu który dość blisko związany jest z ToRo Model, nie wyraził zainteresowania towarem oferowanym przez Pana Adama...
A co gorsza, firma ToRo Model, nie zechciała przesyłać biuletynów informacyjnych Panu Adamowi, tworzącemu modelarską stronę informacyjną i odesłała go na swoją stronę lub do biuletynów sklepów modelarskich...

skala72 napisał(a):Lista do poprawienia lub wykonania od podstaw:

- tylne płyty opancerzenia i zawiasy - od podstaw - zarówno tylne płyty opancerzenia jak i zawiasy na modelu istnieją - widać je nawet na fotkach - niestety wykonanie płyt w postaci ruchomej ( jak to wymarzył sobie kolega skala72 ) przerasta nasze możliwości technologiczne - ale to by się bez trudu wyjaśniło gdyby szanowny recenzent dotknął choćby modelu i zobaczył / zrozumiał w jaki sposób buda - pusta w środku - została zaformowana...
- dorobienie tylnych haków - od podstaw (płaskie) - w oryginale, stojącym w Muzeum Wojska Polskiego, podczas tworzenia dokumentacji w 2004 roku ich nie było...
- poprawienia, a najlepiej wykonanie od podstaw haków z przodu i zamontowanie ich w odpowiednim miejscu (pręt zawijany na zewnątrz) - no cóż haki są, moim zdaniem, w prawidłowym miejscu, w takim jakie wypada po dopasowaniu ramy ( zgodnej z dokumentają fabryczną ). Haki te - mimo iż to na fotkach gotowego modelu jest słabo widoczne - są w przekroju okrągłe, a więc "z pręta"...
- poprawić 99% spawów - praktycznie wszystkich - no tak... spawy to akurat najbardziej charakterystyczna cecha Kubusia, jego niejako "znak firmowy"... pewnie, można było je zrobić delikatniejsze, tak samo jak można zrobić mniejszy biust na figurce żołnierki, ale czy to akurat zwróciło by uwagę potencjalnego klienta? Moim zdaniem, przeskalowanie spawów jest dopuszczalne...
- wykonanie żaluzji chroniących silnik - od podstaw - to prawda, kolega budujący model-matkę zapatrzył się na fotkę repliki z Muzeum Powstania, zamiast na fotkę oryginału z Muzeum Wojska. Ten akurat "babol" jest do poprawienia w kolejnej serii produkcyjnej - jeśli ona w ogóle będzie...
- wykonanie płyt chroniących od wewnątrz koła, za grube i pod złym kontem - płyty te istnieją i ich kształt i kąt jest zgodny z dokumentacją zarówno duetu Jońca-Tarczyński jak i naszych pomiarów/oględzin w 2004 roku - nie chcę być złośliwy, ale tu również wystarczy popatrzeć na zdjęcia
- zawieszenie (wielka tajemnica??) - jaka tajemnica? zawieszenie w modelu istnieje, zgodne z chevroletowskim ( uproszczone, zgoda, ale resory, przednia i tylna oś są, bębny hamulcowe również ) - wystarczy model obejrzeć, pomacać, popatrzeć w instrukcję, a że na "podkradzionych" fotkach nie widać zawieszenia? zonk... W oryginale stojąc z zewnątrz, też zawieszenia nie widać...
- wykonanie mocowania lampy - od podstaw - bo klocek? owszem klocek - ze względów technologicznych, aby cała buda mogła bez problemu wyjść z formy...
- wykonanie kątownika na klapie silnika - od podstaw - jak wyżej, to już zresztą koledze skala72 tłumaczyłem wcześniej - gdyby był mniejszy/cieńszy - to w odlewie by go nie było... to zresztą przerabialiśmy już w "większym bracie" w 1/35
- mam dalej pisać...- pisz dalej, pisz dalej... już praktycznie wszystkie Kubusie z przewidywanej produkcji znalazły nabywców


Grzegorz2107 napisał(a):Ci co widzą błędy po prostu z daleka go ominą. Tu masz rację, ja go nie skleję.

Skala72 pokazał błędy modelu. Trudno dyskutować z faktami. Model oczywiście jest najlepszy z dostępnych, ale to niewielkie pocieszenie.

Masz rację, powiem więcej - Ci co chcieli go kupić, to już go zamówili

skala72 napisał(a):Widzisz, nie znasz całej sprawy od początku - i dobrze.

To może zarówno Kuba jak i inni koledzy mogli by ten początek poznać?

skala72 napisał(a):Tego typu uwagi powinny motywować i dawać coś do myślenia producentom (bez for), wielu z nich wstrzymało wypuszczenie modelu na szerokie wody i poprawiły model, tak aby modelarze piali z zachwytu i ściągali maj.. przez głowę.
...
Myślałem, że moje uwagi (mail) - Cenne, będą wykorzystane przez producenta, ...


Pańskie cenne uwagi dotyczyły "merytoryki" - na jakim podwoziu model został zbudowany? czy to ( błędnie jak napisał Tarczyński ) Chevrolet 157 czy Chevrolet 155 jak uważa autor ksiązki którą sprzedaję ( a przy okazji kupił ją Pan? ), dlaczego model nie ma wąsów na spreżynkach? ect.
Może te uwagi by cokolwiek wniosły do procesu produkcji ( ot choćby wyłapanie dziesięciu zamiast dziewięciu żaluzji ) pod warunkiem gdyby były one w terminie umożliwiającym jakiekolwiek zmiany. Niestety na poprawki czasu już nie było...

skala72 napisał(a):...ale widzę, że nasi producenci mają to w nosie i wychodzą z założenia że tak kupią, jak nie u nas to na tzw. zachodzie (czy tam są idioci??). Na nasz rynek trafi pewnie jakieś (max) 5% produkcji.

Prawda jest taka - iż na rynku krajowym sprzedaje się od 5 do 15% moich wyrobów - jest to twierdzenie poparte dziesięcioletnim doświadczeniem. Reszta trafia na tzw. ( kiedyś ) zgniły zachód, albo ( co gorsza ) za Wielką Wodę.

skala72 napisał(a):Trochę między oczy:
ToRo model nie jest jakimś potentatem na rynku Europejskim, nie mówiąc o Światowym jako producent figurek i modeli z żywicy. Jest jedną z tysiąca firm produkujących jakieś tam figurki i tym bardziej powinna dbać o wizerunek, popytaj się zwykłych sklejaczy modeli czy znają firmę ToRo. Academy, Hobby Boss, Revell, Italeri, Zvezda, ... mogą sobie pozwolić na lekkie niedociągnięcia, ale nie takie, nie mówiąc już o Dragonie, ale to są znane na całym Świecie marki. Itd, itd...
Nie pisze tego aby dowalić ToRo czy też innym rodzimym producentom, ale niech zaczną dbać o markę i niech innym napis Made in Poland kojarzy się z dokładnością i precyzją.

Jak najbardziej to prawda - ale jednocześnie proszę zwrócić uwagę iż ToRo Model ( i Adalbertus ) mają wyrobioną markę w dość wąskim środowisku - modelarzy sklejających polską pancerkę i robiących polskie ( tematycznie ) figurki - a takich w świecie ( wbrew pozorom ) jest o wiele więcej niż u nas, w Polsce.
I dodatkowo - porównanie nas ze znanymi producentami modeli wtryskowych ( wysoko nakładowych ) stawia nas zupełnie na innej półce w modelarskim światku niż chcielibyśmy się znaleźć... Proszę porównywać nas do innych firm z tego "tysiąca produkujących jakieś tam figurki" z żywicy - ot choćby do "potentata" w żywicznej 48ce jak Gaso.line czy PK...
Pozdrawiam TM
Obrazek
Avatar użytkownika
Tomasz Mańkowski
 
Posty: 1259
Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2007, 23:27
Lokalizacja: z lasu... na południe od W-wy

Re: Kubuś - Toro Model 1/48

Postprzez Grzegorz2107 » wtorek, 14 września 2010, 23:04

Tomasz Mańkowski napisał(a): Moim zdaniem, przeskalowanie spawów jest dopuszczalne...

Przeskalowanie spawów nie jest wielkim problemem, ja widzę problem w tym, że leżą nie tam gdzie trzeba.

Tomasz Mańkowski napisał(a): Niestety na poprawki czasu już nie było...

I tu jest przyczyna. Pospiech. Zrozumiałe w działalności komercyjnej, a niezrozumiałe dla hobbysty. Tak samo jak i to , że o wartości modelu dla producenta świadczy sprzedaż towaru, a nie brak błędów. Trochę różne punkty widzenia.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: Kubuś - Toro Model 1/48

Postprzez skala72 » środa, 15 września 2010, 00:00

Drogi panie Tomaszu, trochę za daleko Pan się zagalopował, nie będziemy tu wywlekać spraw firmowych do tego modelu, a on jest tematem - chyba lepiej będzie dla Pana i innej firmy, która skłamała, że ktoś coś kopiował, czy mam przy przytoczyć Pana mail względem Kubusia i Polskiego rynku?? Chyba pan tego nie chce i - Koniec tematu (proszę zapytać kolegi)

Wrócę do modelu Kubusia, bo chyba to jest tematem i tego Pan chce.
Dziwi mnie, że firma ToRo firmująca model Kubusia, pozwoliła sobie na to, że osoba robiącą "matkę" wzorowała się na "replice" Kubusia z MPW (z błędami), tym bardziej, że, jak wynika z poniższego postu, macie dostęp do publikacji na temat w/w modelu.
Model "K", który stoi w MWP jest tylko karoserią i to także kompletną w 60%, widać to np. na zdjęciach jak resztki trafiły do muzeum w 1946-47. Pisze Pan o książkach, to proponuję przeczytać np. publikację p. Eknera i p. Tarczyńskiego. Proszę również więcej nie pisać, że model jest Ok, dobry, super i spawów porównywać do piersi (to nie fair) itd... (widać tam błędy gołym okiem z 30, 50cm czy też ze 100m). Kilka z nich wyliczyłem poniżej, a znalazłem kolejne, ale dam sobie spokój. Mówicie, że jesteście znawcami, powołujecie się na tzw. autorytety w tej materii, to proszę pokazać im swój model i dlaczego wzorowaliście się na zdjęciu z MPW, a nie dostarczyliście rzetelnych materiałów - zdjęć, rysunków technicznych itd.
Co do technologii, proszę, mi nie mówić, że się nie da, wszystko się da, tym bardziej, że jest to duża skala, to nie jest 1/72 czy też 1/144, takie rzeczy można pisać ludziom, którzy w życiu nie mieli modelu żywicznego w ręku.
Pisze Pan dalej, że ci co chcieli go kupić już zamówili (kupili?), jestem ciekaw ich oceny modelu.
Pozdrawiam,
Adam Chodorowski
======
Tank Models
======
Avatar użytkownika
skala72
 
Posty: 499
Dołączył(a): środa, 26 sierpnia 2009, 09:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kubuś - Toro Model 1/48

Postprzez tankmania » środa, 15 września 2010, 00:44

skala72 napisał(a):Nie trzeba być super modelarzem, aby wytknąć błędy w modelu, pamiętaj o tym.

Otóż mylisz się. Trzeba być, a na dodatek mieć pojęcie o produkcji i wiedzieć gdzie trzeba robić oszustwa żeby dało się model powielić. To raz, a dwa jak Ty sobie wyobrażasz porównywanie modelu do oryginału na podstawie zdjęć? Zdjęcie oryginału jest robione z wysokości odpowiadającej połowie wysokości pojazdu, a modelu w porównaniu z lotu ptaka, zdjęcia oryginału z odległości 3 metrów odpowiadają przy przeskalowaniu odległości jakiej? Zdajesz sobie wogóle sprawę jak się zmieniają proporcje?
I na koniec nie udawaj patrioty który chce nieść w świat dobre imię Polaka bo to jest zwykłe malkontenctwo. Zresztą dołączyłeś w tym do kolegi który też pisze w temacie, a któremu nie podobał się do tej pory żaden wypust polskiej firmy do tego stopnia, że mając za mało tematów kupił sobie dwa wagoniki i zarejestrował na forum kolejowe żeby tam też pluć na nasze wyroby. Tyle, że tam go szybko rozszyfrowali.
I to nie jest tak, że ToRo musi robić super modele, on może nawet ulepić kulkę z plasteliny i napisać, że sprzedaje Kubusia. To Ty decydujesz czy Ci odpowiada jakość i cena, a jak masz problem z tego powodu to zrób lepszego jak obiecałeś zamiast oczerniać innych. Może jakiś sbs na forum jak robisz ten wspaniały model?
tankmania
 
Posty: 1074
Dołączył(a): czwartek, 22 października 2009, 03:53

Re: Kubuś - Toro Model 1/48

Postprzez siara1939 » środa, 15 września 2010, 01:20

Czytam ten watek i nie wierze wlasnym oczom.
Pierwsza sprawa- jak nam sie model nie podoba, nie mamy obowiazku go kupowac.
Po drugie, jezeli ktos nie potrafi samemu wykonac spawow na modelu, nie powinien sie nazywac modelarzem. To jedna z prostszych przerobek jakie mozna wykonac.
Zamiat marnowac godziny na spogladaniu na fotografie i porownywac z modelem, ktorego notabene sie nie mialo w rece, warto rozlozyc warsztat i potrenowac podstawowe techniki modelarskie.

Tez jestem za wnioskiem, aby Skala72 zrobil ten model od podstaw i nam pokazal SBS z produkcji.

PS: Juz raz takiego delikwenta tu mielismy, co wszystkim wmawial, ze tylko on sie zna na polskich pojazdach, a przycisniety do muru, nie wytrzymal presji i zniknal.
Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 11:19

Re: Kubuś - Toro Model 1/48

Postprzez skala72 » środa, 15 września 2010, 01:37

tankmania napisał(a):
skala72 napisał(a):Nie trzeba być super modelarzem, aby wytknąć błędy w modelu, pamiętaj o tym.

Otóż mylisz się. Trzeba być, a na dodatek mieć pojęcie o produkcji i wiedzieć gdzie trzeba robić oszustwa żeby dało się model powielić. To raz, a dwa jak Ty sobie wyobrażasz porównywanie modelu do oryginału na podstawie zdjęć? Zdjęcie oryginału jest robione z wysokości odpowiadającej połowie wysokości pojazdu, a modelu w porównaniu z lotu ptaka, zdjęcia oryginału z odległości 3 metrów odpowiadają przy przeskalowaniu odległości jakiej? Zdajesz sobie wogóle sprawę jak się zmieniają proporcje?
I na koniec nie udawaj patrioty który chce nieść w świat dobre imię Polaka bo to jest zwykłe malkontenctwo. Zresztą dołączyłeś w tym do kolegi który też pisze w temacie, a któremu nie podobał się do tej pory żaden wypust polskiej firmy do tego stopnia, że mając za mało tematów kupił sobie dwa wagoniki i zarejestrował na forum kolejowe żeby tam też pluć na nasze wyroby. Tyle, że tam go szybko rozszyfrowali.
I to nie jest tak, że ToRo musi robić super modele, on może nawet ulepić kulkę z plasteliny i napisać, że sprzedaje Kubusia. To Ty decydujesz czy Ci odpowiada jakość i cena, a jak masz problem z tego powodu to zrób lepszego jak obiecałeś zamiast oczerniać innych. Może jakiś sbs na forum jak robisz ten wspaniały model?

Ale o czym ty piszesz, zobacz jak inni oceniają modele na podstawie in boxu, a nawet na podstawie zdjęcia, zdjęcia in boxu i mówią, że jest ok, można poprawić to i to, albo, że jest do bani.
Popatrz na recki modeli na podstawie zdjęcia przez gablotkę, to samo, zachwyt lub ... :-/ Patrz np. Dragon który prezentuje swój model na posterze. Proszę, nie mów mi o proporcjach i locie ptaka czy innych głupotach, jak wytłumaczysz np. brak haków holowniczych z tyłu, złe zrobioną żaluzję - chmura zasłoniła z lotu ptaka, proporcja się nagle skurczyła (już wiem co powiesz, zaćmienie słońca lub fata morgana), nie czepiaj się mnie, tylko w takim razie broń modelu jak ci się tak podoba i pokaż/napisz, że to co wytknąłem jest nie prawdą i że się mylę. Nie napadaj na mnie, ja tylko oceniłem ten model - JA, a jak uważasz inaczej, to proszę o konstruktywną rozmowę, a nie straszenie, zobaczymy jak ty zrobisz model i takie tam dyrdymały, za duży jestem na straszenie. Chłopie, do roboty, konkrety !! Tylko bez straszenia, w duchy nie wierzę.
PS. co do mojego "K", to spoko, na pewno go zobaczysz, nie jestem jeszcze zdecydowany co do skali 1/35 czy też 1/72, ale śpij spokojnie.
Pozdrawiam,
Adam Chodorowski
======
Tank Models
======
Avatar użytkownika
skala72
 
Posty: 499
Dołączył(a): środa, 26 sierpnia 2009, 09:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kubuś - Toro Model 1/48

Postprzez tankmania » środa, 15 września 2010, 03:54

skala72 napisał(a):Ale o czym ty piszesz, zobacz jak inni oceniają modele na podstawie in boxu, a nawet na podstawie zdjęcia,

Inni też gwałcą i kradną więc taki argument nie przemawia do mnie.

skala72 napisał(a):PS. co do mojego "K", to spoko, na pewno go zobaczysz, nie jestem jeszcze zdecydowany co do skali 1/35 czy też 1/72, ale śpij spokojnie.

No właśnie jak widać nie moge spać, bo półtora roku zbierałeś dokumentację i teraz się martwię żebyś się nad skalą dwa lata nie zastanawiał. Masz w niku 72 to rób w 1/72, czekamy na relację. Jest nas już dwóch to będziesz miał kibiców.
tankmania
 
Posty: 1074
Dołączył(a): czwartek, 22 października 2009, 03:53

Re: Kubuś - Toro Model 1/48

Postprzez Tomasz Mańkowski » środa, 15 września 2010, 07:30

skala72 napisał(a):Drogi panie Tomaszu, trochę za daleko Pan się zagalopował, nie będziemy tu wywlekać spraw firmowych do tego modelu, a on jest tematem - chyba lepiej będzie dla Pana i innej firmy, która skłamała, że ktoś coś kopiował, czy mam przy przytoczyć Pana mail względem Kubusia i Polskiego rynku?? Chyba pan tego nie chce i - Koniec tematu (proszę zapytać kolegi)

No cóż, to nie ja zacząłem wywlekać sprawy firmowe na forum - a co do owego "kłamstwa" które zarzuca Pan mojemu koledze, to proszę skontaktować się ze swoim partnerem biznesowym - sprawa została wyjaśniona pomiędzy obiema stronami, najwyraźniej bez Pańskiego udziału...

skala72 napisał(a):czy mam przy przytoczyć Pana mail względem Kubusia i Polskiego rynku?? Chyba pan tego nie chce

Nie ma w nim nic więcej, niż stwierdzenie faktu, że 90% przewidywanej produkcji ( w dniu 4/09 ) była już sprzedana ( i to na "zgniły zachód" ) i na robienie poprawek ( słusznych czy też "wydumanych" ) nie było po prostu czasu...

skala72 napisał(a):Dziwi mnie, że firma ToRo firmująca model Kubusia, pozwoliła sobie na to, że osoba robiącą "matkę" wzorowała się na "replice" Kubusia z MPW (z błędami), tym bardziej, że, jak wynika z poniższego postu, macie dostęp do publikacji na temat w/w modelu.

Mnie też to "dziwi" - no cóż, zaufałem koledze ( nie pierwszy zresztą raz ), kolega popełnił błąd ( może z pośpiechu, może z nawału innych obowiązków ), a ja go, z suwmiarką w ręku, nie skontrolowałem... Stało się... Błąd ten jest oczywiście do poprawienia, ale dopiero w następnej partii produkcyjnej - jeśli ona w ogóle będzie...

skala72 napisał(a):a nie dostarczyliście rzetelnych materiałów - zdjęć, rysunków technicznych itd.

Hmm... zastanawiam się tylko komu i po co mielibyśmy dostarczać rysunki techniczne Kubusia...
Może Panu? Albo jakiejś innej firmie produkującej modele z żywicy?
Przecież Kubuś jest dostępny w Muzeum Wojska Polskiego ( o przepraszam - nie Kubuś, tylko jego w 60% kompletna karoseria ) i każdy zainteresowany zrobieniem nowego modelu może go sobie pomierzyć, pomacać, obfotografować...
Do tego nie trzeba żadnej "wiedzy tajemnej" - udało się nam w 2004 roku, uda się i komu innemu w 2010...

skala72 napisał(a):Co do technologii, proszę, mi nie mówić, że się nie da, wszystko się da, tym bardziej, że jest to duża skala, to nie jest 1/72 czy też 1/144, takie rzeczy można pisać ludziom, którzy w życiu nie mieli modelu żywicznego w ręku.
Pisze Pan dalej, że ci co chcieli go kupić już zamówili (kupili?), jestem ciekaw ich oceny modelu.

Ewidentnie nie wie Pan, co Pan pisze, bo modelu Kubusia nie miał Pan w ręku...
Co innego zrobić "model-klocek" czy to w skali 1/144 czy to w skali 1/35, a co innego model który jest pusty w środku ( dla "ułatwienia" dodam, że "buda" jest jednoczęściowa ).

Nie mam nic przeciwko obiektywnej ocenie modelu - ale taka recenzja powstaje najczęściej ( polecam np. PMMS ) po zakupie przez recenzenta modelu i "wzięciu go na warsztat" z suwmiarką w jednym ręku a dostępną dokumentacją w drugim.
W przypadku Pańskiej "recenzji" o takim obiektywiźmie mowy, niestety, nie ma...

skala72 napisał(a):Nie napadaj na mnie, ja tylko oceniłem ten model - JA, a jak uważasz inaczej, to proszę o konstruktywną rozmowę, a nie straszenie, zobaczymy jak ty zrobisz model i takie tam dyrdymały, za duży jestem na straszenie. Chłopie, do roboty, konkrety !! Tylko bez straszenia, w duchy nie wierzę.

Niestety, Panie Adamie, nie ocenił Pan modelu, bo go Pan nawet w ręku nie miał - Pan ocenił fotki.
Jedną fotkę udostępnioną sklepom w celach reklamowych, przedstawiającą niepomalowany model - i kilka fotek kolegi KFS przedstawiających gotowy, pomalowany model...
Owszem ocena fotek jest możliwa, ale sprowadza się jedynie do prostej zależności
siara1939 napisał(a):...jak nam się model nie podoba, nie mamy obowiazku go kupowac.

a z obiektywną, merytoryczną recenzją nie ma to nic wspólnego...
Pozdrawiam TM
Obrazek
Avatar użytkownika
Tomasz Mańkowski
 
Posty: 1259
Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2007, 23:27
Lokalizacja: z lasu... na południe od W-wy

Re: Kubuś - Toro Model 1/48

Postprzez Patterson » środa, 15 września 2010, 09:15

A ja mam pytanko, w całej tej pianie nabrałem ochoty na Kubusia w 35tce, będzie jeszcze wznowienie takowego?
Avatar użytkownika
Patterson

rpm2
 
Posty: 2230
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 16:21
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kubuś - Toro Model 1/48

Postprzez shivadog » środa, 15 września 2010, 09:28

Myślę, że temat dojrzał do tego by powstała parlamentarna komisja śledcza.
Avatar użytkownika
shivadog
 
Posty: 3811
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 13:51
Lokalizacja: WRSW/3M

Re: Kubuś - Toro Model 1/48

Postprzez Grzegorz2107 » środa, 15 września 2010, 10:08

Niestety, Panie Adamie, nie ocenił Pan modelu, bo go Pan nawet w ręku nie miał - Pan ocenił fotki.


Obrona sięga do chwytów poniżej pasa :mrgreen:
Na fotkach jest jednak model Kubusia firmy Toro w skali 1/48, czyż nie? Skala72 nie oceniał fotek, były wystarczająco dobre, żeby ich jakość nie miała wpływu na ocenę modelu. Model się nie zmieni w momencie, gdy go się weźmie do ręki. Chyba, że jest ulepiony z czegoś miękkiego...
Poza tym może nie rób dla niego wyjątku i nie "panuj" mu. Powszechnie się przyjęło pomijać ten zwrot na forum i to jest dobra tradycja moim zdaniem.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pojazdy wojskowe - in-boxy, nowości, opinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości