Jagdpanzer IV L/70 [1:35]

[piotr dmitruk]

A propos: Nauczycielka mojej córki powiedziała, że ostatnio od jednej z uczennic dowiedziała się, że mężczyźni mają "worki maszynowe"

[Iwan]

Bardzo ładnie zaczyna Ci to wychodzić. Podoba mi się. Tak wtrąciłem o tym zmywaczu Wamodu bo kiedyś coś zmyłem i zmechacił mi się plastik. Ale jak widzę Tobie wyszło to bardzo dobrze.
Kiedyś zrobiłem ten model. Pamiętam, że miałem pewne kłopoty ze sfotografowaniem tego modelu ponieważ wydał mi się jakoś mało fotograficzny przez swoją bardzo niską budowę.

Do tej pory nie spotkałem się z sytuacją, gdy zmywacz firmy wamod tak agresywnie zadziałałby na plastik. Może to jakieś specyficzne tworzywo było? Niemniej jednak to tylko moje domysły. A za słowa uznania dziękuję.

Piękne te dwa wory z tyłu pojazdu. Czy wam też się z czymś kojarzą?

Ładnie poprawiłeś kamuflaż

Przy ostatniej warstwie użyłem farb XF-60 i XF-68 od Tamiyi. To lekko wpłynęły na zmianę kolorystyki. No i krawędzie poprawiłem. Więc w końcu jest w miarę OK.

A propos: Nauczycielka mojej córki powiedziała, że ostatnio od jednej z uczennic dowiedziała się, że mężczyźni mają "worki maszynowe"

Czego to w szkołach teraz uczą...

Wracając do tematu Jagdpanzera:





Powoli zbliżam się do końca. A póki co zajmę się poprawkami błota itp., a także pomalowaniem tobołków i kanistrów z płyty silnikowej. I jeszcze te paskudne ślady na ogniwkach dodatkowego odcinka gąsienicy do zaszpachlowania... nigdy więcej starych dragonów

[Iwan]

Kolejne zdjęcia Jagdpanzera. Już niedługo model zawita w galerii, ale kilka elementów pozostało jeszcze do dopracowania.
Dodałem okopcenia na lufie i tłumikach, pomalowałem tobołki (czeka je jeszcze wash), tak samo jak zapasowe ogniwka gąsienic. Błoto prawie gotowe.