Sturmtiger /AFV/ skala 1:35/

Relacje z budowy, porady, zestawy, nowości dotyczące dioram - to właśnie tutaj.

Re: Sturmtiger /AFV/ skala 1:35/

Postprzez ewpiga » czwartek, 30 września 2010, 16:32

Podkład wymazany z pędzelka, brązowa farbą na bazie olejku żywicznego z dodatkiem sykatywy kompletnej /taki wasz/
Po wyschnięciu cieniowanie aerografem.
Retusz wyostrzający wykonany z pędzelka z użyciem szarego koloru. Po całkowitym wyschnięciu, wierzchnią powłokę "spaliłem" /patyczkami do uszu/ w wybranych miejscach sporą ilością rozcieńczalnika "Wamod"
Zaraz po odparowaniu- sztywnym pędzlem zdrapałem łuszczącą się wierzchnią farbę, podkład żywiczny nie został "zmyty" do tego potrzeba innego zmywacza.
...Takie odwrócone malowanie mokrego na wilgotne.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 21:12
Lokalizacja: Słubice

Reklama

Re: Sturmtiger /AFV/ skala 1:35/

Postprzez shivadog » czwartek, 30 września 2010, 17:13

ewpiga napisał(a):sykatywy kompletnej


Czy dobrze pamiętam, że to jest przyspieszacz do farb olejnych?
Avatar użytkownika
shivadog
 
Posty: 3811
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 13:51
Lokalizacja: WRSW/3M

Re: Sturmtiger /AFV/ skala 1:35/

Postprzez ewpiga » czwartek, 30 września 2010, 22:42

Dobrze pamiętasz.. :) /do ciemnego stosuje płynu w kolorze fioletu/
Tu podobnie jak na przedniej części pojazdu: mazanie pędzlem po surowym plastiku farbą z olejkiem żywicznym..sykatywa.. itd.
Obrazek

Wstępne przykurzenie kół - jasnym humbrolem nr 103 …z pędzelka.
Obrazek

Poprawione delikatnie aerografem.
Obrazek

Silnik ledwo napoczęty jasną podmalówką.
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 21:12
Lokalizacja: Słubice

Re: Sturmtiger /AFV/ skala 1:35/

Postprzez Panzer » czwartek, 30 września 2010, 22:45

ewpiga napisał(a):Silnik ledwo napoczęty jasną podmalówką.


Przekładnia, Piotrze, przekładnia :P
Pozdrawiam, Radek
Obrazek
Avatar użytkownika
Panzer

Animal Planet
 
Posty: 2441
Dołączył(a): poniedziałek, 31 marca 2008, 15:50
Lokalizacja: Tychy

Re: Sturmtiger /AFV/ skala 1:35/

Postprzez ewpiga » czwartek, 30 września 2010, 22:56

No tak..!! silnik to raczej w tyle tego pojazdu jest. :P

Obrazek
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 21:12
Lokalizacja: Słubice

Re: Sturmtiger /AFV/ skala 1:35/

Postprzez CzarekB » czwartek, 30 września 2010, 23:53

Dyskwalifikacja, nie zna różnicy pomiędzy silnikiem a przekładnią, co za tym idzie nie umie robić dobrych dioram / scenek.
;o)
Mnie jako cieniasowi podoba się to bardzo,
Czarek.
Czarek.
Avatar użytkownika
CzarekB
 
Posty: 1205
Dołączył(a): niedziela, 14 października 2007, 22:30
Lokalizacja: Naples, FL.

Re: Sturmtiger /AFV/ skala 1:35/

Postprzez fragles » czwartek, 30 września 2010, 23:55

mr.jaro napisał(a):
fragles napisał(a):Czy można jeszcze wstawić w otwory okienne w murach resztki drewnianych ościeżnic (tj. ram, do których mocowane są zawiasy skrzydeł okien)?

Fragles, a Ty z ksiezyca spadles, czy jak? Piszesz, jakbys jakiego kurnika lub innego budynku gospodarczego nigdy w zyciu nie widzial. Jesli juz wymadrzasz się na temat stropu, powinienes takze wiedziec, ze zawiasy pasowe mozna zakotwic bezposrednio w murze.

Grzecznie zapytałem Piotra, czy można to jeszcze zrobić. Jednak na tym etapie pracy nad dioramą mogłoby to Piotrowi niepotrzebnie utrudnić robotę, więc wyraźnie skomentowałem swoje pytanie, że jeśli nie zrobi, to nic złego się nie stanie.

Kurnik, itp. widziałem. Zawiasów pasowych mocowanych bezpośrednio w murze, na których zawieszone byłyby skrzydła okienne nie widziałem nigdzie.
Co ma piernik do wiatraka, tj. strop do zawiasów? Zresztą po objaśnieniach Piotra okazało się, że to jednak nie strop.

mr.jaro napisał(a):Jak się koniecznie chce do czego przyczepic, zawsze mozna znalezc przyczyne. Ale wowczas trzeba jednak troche uwazac, by samemu bzdur nie napisac...

Miałeś gorszy dzień dzisiaj?



Przepraszam Piotrze za powyższe dygresje w Twoim wątku. Już wracam do uważnego śledzenia technologii uzyskania czegoś, co akurat w Twoich pracach uważam za czwarty wymiar. To oddana malarskimi sposobami destrukcja materii, postępująca w czasie.
Franciszek Gleszyński - fra-gles
Avatar użytkownika
fragles
 
Posty: 1606
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:48
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Sturmtiger /AFV/ skala 1:35/

Postprzez merlin_PL » piątek, 1 października 2010, 12:48

Tia.Przekładnia, czy silnik ? Irak ?Iran ?Czy jak to było ? Co za różnica co to jest i jak się nazywa. Po prostu ten ostatni hit to kwintesencja modelarstwa redukcyjnego, a nawet modelarstwa redukcyjnego.pl.
A ty głupi baranie modelarzu zdjęć szukasz, plany sprawdzasz, elementy poprawiasz i jeszcze Ci lenistwo intelektualne na forach albo wstępniaku zarzucą.
Po co się męczyć jak liczy się tylko frajda ( ups przepraszam radość tworzenia ). Albo znowu coś źle zrozumiałem. Sorry ewpiga podziwiam twoje umiejętności malarskie. Ale tylko to. Jeśli chodzi o resztę to znowu mam wrażenie, że się mi prostemu modelarzowi redukcyjnemu wodę z mózgu robi.
Robią się różne rzeczy
merlin_PL
 
Posty: 890
Dołączył(a): poniedziałek, 20 lipca 2009, 21:34
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Re: Sturmtiger /AFV/ skala 1:35/

Postprzez spiton » piątek, 1 października 2010, 13:34

Panzer napisał(a):
ewpiga napisał(a):Silnik ledwo napoczęty jasną podmalówką.


Przekładnia, Piotrze, przekładnia :P


Cały Piotr ,-)).
Ale widocznie tak to w Jego przypadku musi być. Większość z nas przejawia potrzebę zrozumienia co do czego służyło, jak się nazywało itp. Cieszymy, ze udało nam się rozwikłać "tajemnicę" jakiegoś "dyngsa".
A Piotra to po prostu nie interesuje. On ogląda swoje dioramy okiem laika, który przypadkiem się przy nich znalazł. Interesuje go efekt wizualny, aura unosząca się nad miejscem, a nie to, co to za pojazd "się zepsół".
Założę się, że jakbyście poprosili Piotra o kilka zdań na temat portretowanego tu sturmtigera, to będziecie zdumieni ogromem jego niewiedzy ,-)).
Ale czy to przeszkadza mu być jednym z najbardziej inspirujących modelarzy jakich znam ??
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Sturmtiger /AFV/ skala 1:35/

Postprzez ewpiga » piątek, 1 października 2010, 22:52

merlin_PL napisał(a):... znowu coś źle zrozumiałem. .

A ja mam pytanie.. to kompleks jakiś czy o co chodzi ? Czy wiesz w ogóle, co to jest swobodna twórczość i po co ona jest? Dla mnie niedostrzeganie powodów, każdych działań twórczych w modelarstwie jest porostu skrajnym zgorzknieniem, nieumiejętnością przeżycia emocjonalnego zjawisk, które Ciebie otaczają. Według logiki, którą niejako mi zarzucasz, ustanowiłem dla swobodnej twórczości żelazny immunitet, wprowadzając swoisty terror przedstawiania takiej swobodnej sztuki w sposób bardzo pozytywny, a kto napisze źle, ten w gronie Rydzyka!... wziąłbyś gdzieś dziewczynę, długie gapienie się w monitor szkodzi, kup sobie gitarę. Pochmurność jest niewskazana….dobra, dość kpin.. Chyba wiem, na czym polega ten ciąg nieporozumień. W pewnym sensie masz rację pisząc o porównaniach dotyczących realistycznego modelarstwa i takiego, modelarstwa zdegenerowanego, że używam często, a może i nadużywam…/ten problem zostawmy na inną okazję/

Nie mam chęci dokonywania „rekonstrukcji” tej farmy, jako wybranego zdarzenia z obszaru walk okresu II w.ś. - to jest swobodna twórczość..już o tym pisałem. Generalnie swoje modele prezentuje w taki sposób, jaki wydaje mi się najlepszy i jaki jest dla mnie możliwy do wykonania. Czyli zakładam, że każdy występuje tak, jak najlepiej umie. Jeżeli publiczność tego nie kupuje, to albo rezygnuje, albo kombinuje, co by tu zmienić, albo, gdy jestem głęboko przekonany, że tak właśnie, a nie inaczej, powinna wyglądać moja prezentacja, to uparcie trwam przy swoim. Zdarza się, że publiczność po pewnym czasie "zaskakuje" i to, czego początkowo nie akceptowała, zaczyna traktować jako pewną nową wartość, właściwą tylko danemu modelarzowi.
Spłycam- ale czyż nie mam racji ?
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 21:12
Lokalizacja: Słubice

Re: Sturmtiger /AFV/ skala 1:35/

Postprzez siara1939 » piątek, 1 października 2010, 23:32

Piotrek- patrze caly czas na to co robisz i jestem jak zwykle milo zaskoczony, tym jak potrafisz z niczego wyczarowac detale. To lubie.
Mysle jednak, ze cala ta scenka by lepiej wygladala, jakby przedluzyc te belki stropowe.
Centralna czesc tej scenki wyglada dosc ubogo. Mysle, ze pare rzuconych pod katem belek na ten traktor, czesciowo nadpalonych by wygladalo naprawde super. Cos na modle tej fabryki co ostatnio pokazywales.
Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 11:19

Re: Sturmtiger /AFV/ skala 1:35/

Postprzez wojtek_fajga » piątek, 1 października 2010, 23:32

Kolego merlin_PL przedstaw się proszę z imienia i nazwiska. Pokaż jakiś model przez siebie wykonany. Jak do tej pory to napierdziałeś na tym forum tylko 50 bzdurnych postów...
Avatar użytkownika
wojtek_fajga

Master od Tin
 
Posty: 2748
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:22
Lokalizacja: EPBY

Re: Sturmtiger /AFV/ skala 1:35/

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » sobota, 2 października 2010, 00:36

wojtek_fajga napisał(a): Pokaż jakiś model przez siebie wykonany

OO, świetny argument! Prima sort!. "zrób lepiej, jak chcesz krytykować"
Ty to byś się nie odzywał, bo w Piotrka walą głownie za jego sygnaturkę..
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: Sturmtiger /AFV/ skala 1:35/

Postprzez wojtek_fajga » sobota, 2 października 2010, 00:54

Mylisz się Kamilu, jestem ciekawy z kim mam do czynienia. Nie zauważyłem zbyt wiele krytyki w postach merlin_PL. Krytykanctwo zwykłe. Rzeczywiście, pewnie sygnaturka rozjusza...
Avatar użytkownika
wojtek_fajga

Master od Tin
 
Posty: 2748
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:22
Lokalizacja: EPBY

Re: Sturmtiger /AFV/ skala 1:35/

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » sobota, 2 października 2010, 01:12

NIe krytykanctwo, tylko dość rzeczowa krytyka, tyle ze bezsensownie wymierzona nie w tego co trzeba.
Kamil Feliks Sztarbała
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dioramy - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości