Kiedy konkurs dioramowy pojawił się na łamach forum próbowałem przekonać kilku kolegów od 72jek by pokazali swoje prace właśnie tutaj, czas teraz samemu coś zaprezentować.
Z racji ograniczeń skali i warsztatu, tych malarskich jak i w dziedzinie detali moje szkraby nie mają co konkurować w konkursie z modelami w 35tce, a i wśród kolegów 72jkowców znajdzie się pewnie nie jeden o dużo lepszych umiejętnościach - jednak udział w tych internetowych zawodach traktuje jako czystą zabawę, a termin konkursu pomoże mi mam nadzieję w końcu jakiś projekt skończyć.
Na początek wybrałem temat oklepany - front wschodni. Głównie dlatego że na przełamanie się potrzeba mi modelu prostego, w wypadku którego nie będę się wdawał w detale konstrukcji i zgodność modelu z oryginałem. Drugim powodem jest chęć wykonania kawałka łąki utrzymanej w klimacie późnego lata - zwłaszcza zależy mi na ukazaniu na dioramce pewnego charakterystycznego dla tego okresu chwastu, czyli kwitnącej na żółto nawłoci. Nie wiem czy nawłoć występuje w Europie zachodniej, więc Shermany odpadają
Wybór modelu nie jest ostateczny, waham się pomiędzy Su85M z Dragona i T34/85 z Revella, ale ostatecznie chyba wybiorę ten pierwszy, model Revella przedstawia wersję produkowaną w 1945r ( kanciaste błotniki ), więc na moje lato słabo się łapie. Dodatkiem będą figurki Preisera i co tam się znajdzie w składziku.
Podstawka
Nic specjalnego, kawałek styropianu podklejony kartonem. Dla zróżnicowania tereny ponaklejałem placki kartonu różnej grubości. Widać będzie skraj łąki na którym stanie czołg/działo, polna droga i kawałek jakiegoś gospodarstwa oddzielony drewnianym płotem.

Całość pokryłem mieszanką jakiejś zaprawy, wikolu, pigmentu w proszku z dodatkiem trawki

Po wyschnięciu wtarłem w powierzchnię suche pigmenty, używając do tego płaskiego pędzla z miękkim włosiem.
W pierwszej kolejności umbra palona ( brunatna ). Używam pigmentów krakowskiej firmy Kremer.


W drugiej kolejności siena naturalna ( angielska ).

Na koniec delikatne cieniowanie kolorami ugier jasny i ochra żółta.

Starałem się zróżnicować kolorystycznie łąkę, drogę, teren gospodarstwa i oddzielającą go miedzę.
Kładzenie pigmentów na sucho nie jest moją mocną stroną, powstaje efekt przykurzenia dioramy/modelu - a nie oddanie kurzu w skali. Dlatego kolejnym krokiem było użycie farb olejnych dla plastyków dla znielowania tego efektu i zwiększenia gamy barw ziemi.
Przygotowałem sobie kilka kolorów, ugier ( jasny i ciemny ), brąz Van Dyck, siene, umbrę, biel tytanową, pędzle i waciki. ( zdjęcia już mniej poradnikowe - wybaczcie ale mój warsztat jeszcze nie jest dostosowany do robienia zdjęć na bieżąco )

A tak prezentuje się podstawka już po podmalówkach. Nie jest to efekt końcowy bo wraz z dodawaniem zieleni i kolejnych elementów dioramy kurzenie i malowanie będzie jeszcze wielokrotnie powtarzane.


Zdjęcia są robione niestety w nie najlepszych warunkach oświetleniowych, jeśli pogoda dopisze postaram się zrobić sesję przy świetle dziennym.




























































