ABRAMS TAMIYA/DRAGON 1:35 "Zawsze wierni"

[Lampi]

Elegancko. To co ja bym "podrasował" to tylne koło napedowe, poszedł bym kolorystycznie w kierunku oryginału czyli miejscami wprowadził bym czerwienie, a nawet różowe odcienie na tym ciemno brązowym podkładzie tak jak masz na kole jezdnym.

Pozdrawiam
maciej

[rollingstones]

Macieju -- oczywiscie masz rację, na to przyjdzie za chwilę pora

[Lampi]

Mam do ciebie pytanie poza konkursem, czym rozcieńczasz Tensocromy do malowania pędzlem, aby tak szybko nie wysychaly ja uzywalem podczas prób zwykłej kranówki ale to mnie nie zadowala.

Pozdrawiam
maciej

[rollingstones]

niczym maluję prosto z opakowania

[Lampi]

oki już nie śmiecę.

maciej

[Patterson]

Jak zwykle, jak już skończę ten swój grajdołek to z tymi ulepami i tak nigdy takiego cacka nie uklepię.

[Radek Pituch]

Jak to mówią amerykanie - Ołsom men!

[Anioł]

Malowanie Abramsa po prostu wgniata w fotel .

[Marek Naja]

To robota którą robię pod siebie, bo lubię a na konkursie prawdopodobnie przy słabym oświetleniu nikt tego nie zauważy.

Ta robota jest najfajniejsza Pamiętam przypowiastkę jak to Bogusław Polch rysował jedne z pierwszych plansz Funky Kovala. Miłośnicy tegoż będą wiedzieli, o którą scenę chodzi - tą, gdzie Funky podrzuca ćwierćdolarówkę. Bodajże pan Parowski oglądając planszę i widząc, że rzeczona cwierćdolarówka jest rozrysowana w każdym detalu stwierdził - "ale z tego przecież w druku nic nie będzie widać..." na co Polch odpowiedział - "ale ja wiem, że to tam jest..."

[rollingstones]

Marek, coś w tym jest, coś w tym jest...

[mnowogro]

Rozbrajasz moją wyobraźnię Sebek

Kibicuję w dalszym starciu

[Adam Obrębski]

Idziecie Pany jak burza, a ja się samolotami zajmuję, jeszcze nie zacząłem nawet

[rollingstones]

A to już przyjacielu twoja wola
Cieszę się że się podoba. Mnie nie podobało się trochę i pierwsze przednie panele z dwóch stron pomalowałem od nowa
Teraz mi się podoba prawie - muszę jeszcze pomalować drugi na pierwszym zdjęciu od nowa

[Panzer]

Pozostaje Ci znaleźć załogę tego Abramsa i sprzedać model za Niewyobrażalną-Sumę-Dolarów-Amerykańskich

[rollingstones]

oj mam nadzieję że nie będę musiał pozbywać się swoich prac
W Abramsie do pomalowania została tylko lufa oraz muszę zamontować fototrawione łańcuszki przy karabinach maszynowych. Lufa to ostatni z bezpiecznych punktów za jaki mogę teraz jeszcze zdejmować wieżę dlatego jej nie ruszam na razie
Reszta prac zostanie już zrobiona na podstawce - nie ma sensu go dalej męczyć bo jak to mówią lepsze jest wrogiem dobrego.

Na początek domalowałem tył



A tak prezentuje się z góry



Te ujęcia lubię najbardziej - strasznie bojowa maszyna



Z drugiej strony wygląda malarsko tak samo - spaliła mi się lampka jedna i nie chciało mi się tej przepinać a w odwrotnym położeniu przepalają mi się zdjęcia