Modelowanie w skali 1/1 zakończone, więc pora podłubać nieco przy modelu.
Udało mi się odzyskać osłonę kabiny pilotów, zmyłem resztki farby i po kąpieli w sidoluksie osłona odzyskała dawny blask. Zabrałem się więc za ponowne maskowanie. Na początek za pomocą taśmy AIZU o szerokości 1mm i 0,3mm nakleiłem ramki.


Wbrałem taki sposób ze względu na łatwość dokonywania wszelkich poprawek, co na całkowicie gładkiej owiewce ma duże znaczenie. Następnie elementy które mają pozostać przezroczyste wykleiłem wokół krawędzi taśmą 0,3mm. Po zdjęciu pierwotnie naklejonych ramek otrzymałem zarys okienek.


Teraz trzeba wypełnić je maskolem, dokonać kilku niezbędnych poprawek i można będzie zabrać się za malowanie. Mam tylko nadzieję, że obędzie sie już bez wypadków. Trzeba wreszcie skończyć ten model.
Pozdrawiam
Darek




























