Popieram słowa Kazika. Rzuciłeś się do razu na głęboką wodę

- kalki w rajdówkach i wyścigówkach to jest duży ból
Zmyj lakier - możesz izopropylem. Jeżeli chcesz zostać przy białym, to użyj białego podkładu bo inaczej będziesz miał jazdę po raz kolejny.
Kalki - bez płynów i/lub suszarki nie ma nawet co podchodzić do tematu, bo przy skomplikowanych kształtach nie ma innych sposobów na dobre ułożenie kalek.
Nic się nie przejmuj, każdy z nas ma na swoim koncie "kreta"

i to pewnie nie jednego.