Ja Ci Daniel jeśli można zaproponuję trochę chyba prostszą metodę malowania takiej szachownicy, która tym bardziej ma zastosowanie, że czerwone kwadraciki są mniejsze od białych. Jedyny minus, to konieczność dwukrotnego malowania czerwonym.

1. Całość szchownicy na biało.
2. Maskujesz paskami taśmy o odpowiedniej szerokości poziome linie, na początek na przykład całą 1 i 3.
3. Maskujesz paskami taśmy o odpowiedniej szerokości pionowe linie, na początek na przykład całą A, C, E, G, I, K, M.
4. Uzyskujesz kratkę z niezamaskowanym co drugim (czerwonym w oryginale) kwadratem. Czyli odkryte pozostają B2, D2, F2, B4, D4, F4 itd. Malujesz czerwonym.
5. Po wyschnięciu farby zdejmujesz taśmy.
6. Maskujesz paskami taśmy o odpowiedniej szerokości poziome linie, całą 2 i 4.
7. Maskujesz paskami taśmy o odpowiedniej szerokości pionowe linie, całą B, D, F, H, J, L, N.
8. Uzyskujesz kratkę z niezamaskowanym co drugim (niepomalowanym dotychczas czerwonym) kwadratem. Czyli odkryte pozostają A1, A3, C1, C3 itd. Malujesz czerwonym.
Pomijam ten mały kawałek czerwonego pod literą N.
W przypadku tego samolotu odstępy między odcinkami taśmy są mniejsze, niż szerokość taśmy, bo czerwone kwadraty są mniejsze od białych.
Zalety:
1. Nie musisz wycinać kwadracików, wystarczy z taśmy o określonej szerokości wyciąć kilkanaście pasków.
2. Kwadraty szachownicy 'zgrają' się dużo lepiej, niż w przypadku maskowania przyciętymi kwadracikami, zwłaszcza na krzywiznach - czyli nie musisz żmudnie naklejać pojedyńczych kwadratów i pilnować, by układały się w linie w poziomie i w pionie.
3. Jeśli szachownica nie jest w rzeczywistości prostokątem, a powiedzmy 'lekkim' rombem, wystarczy ułożyć pod niewielkim kątem taśmy pionowe w stosunku do poziomych lub odwrotnie, uzyskując w ten sposób również 'rombowe' kwadraciki.
4. Jeśli kwadraty różnią się między sobą - trochę w tym akurat przypadku wygląda, jakby te bliżej kołpaka, niezależnie od perspektywy zdjecia, były mniejsze - wystarczy taśmy maskujące z odpowiedniej strony ułożyć trochę ciaśniej.
Wady:
1. Konieczność dwukrotnego malowania drugim (tutaj czerwonym) kolorem.
2. Zastosowanie metody raczej do akryli.
Jarek