


Jacek Bzunek napisał(a):Zrób tak samo jak w Mk.IX.
Jaho63 napisał(a):To są oczywiście subiektywne odczucia, przy czym najważniejsze są Twoje.
Zakładając, że jest to wyjątkowo złachany egzemplarz, a tak reszta "okopceń" nam podpowiada, to dla mnie lepiej.
_iceboy napisał(a):Może pomogę:
Może coś wyciągniesz z tego zdjęcia więcej jak pobawisz się w jakimś programie graficznym.
Speedking napisał(a):Samolot odbywający po kilka lotów dziennie po paru tygodniach Bitwy o Anglię na pewno wyglądał mocno gorzej niż ten. Tak czy siak dzięki
Kuba P. napisał(a):Mało który samolot przeżył parę tygodni a już na pewno nie jednym cięgiem.
Kuba P. napisał(a):Ok, skoro musi być na poważnie i nie można tak lekko poofftopować na forum...ech
Jaho63 napisał(a):Kubo, jeżeli będziemy rozmawiali ogólnie jak to się Spitfirom wiodło podczas bitwy, to ok. Ty jednak poddałęś wiarę czy mógł się trafić taki egzemplarz jakiego buduje Szybki i tutaj tylko pozwoliłem się nie zgodzić.
A tak poza tematem
Jaho63 napisał(a):Kuba P. napisał(a):Mało który samolot przeżył parę tygodni a już na pewno nie jednym cięgiem.
Skąd Kubo to przekonanie? Nie żebym się czepiał, ale powtarzasz jakieś zasłyszane info? Czy też przekopałeś się przez Wielki Spis?
Tak na szybko:
K9910
L1008
L1082
L1096
N3024
N3113
N3173
N3228
N3279
N3280
P7363
P9515
R6596
R6691
R6893
R6915
R6961
X4162
Jaho63 napisał(a):Ale co ma do rzeczy ilość takich egzemplarzy? Nawet gdyby tylko kilka takich było, to już nie można powiedzieć, że Spit Speeda jest nieprawdopodobny. I proszę tu więcej nie gmatwać bo sprawa jest prosta.
Kuba P. napisał(a):Speedking napisał(a):Samolot odbywający po kilka lotów dziennie po paru tygodniach Bitwy o Anglię na pewno wyglądał mocno gorzej niż ten. Tak czy siak dzięki
Mało który samolot przeżył parę tygodni a już na pewno nie jednym cięgiem. Te samoloty błyskawicznie szły do remontów o ile nie zostawały utracone.
Powrót do Lotnictwo - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości
