T-34/76 AFV 1/35 "Moskiewski Kołchoźnik"

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Moderator: xenomorph

T-34/76 AFV 1/35 "Moskiewski Kołchoźnik"

Postprzez Kamil K. » środa, 27 października 2010, 13:06

Witam!
Rzadko udzielałem się na tym forum, jakoś nigdy nie starczało mi czasu na kilka for modelarskich, ale teraz postanowiłem poprowadzić warsztat równolegle również tutaj. Źle temu projektowi to na pewno nie zrobi. ;o)
Do tego pojazdu szykowałem się jakieś dwa lata... wtedy pojawił się pierwszy pomysł wykonania tego konkretnego Teciaka:
Obrazek
Obrazek
Wcześniej brakowało odwagi, umiejętności, odpowiedniego zestawu... - widmo kupna kilku modeli/dodatków/blach przerażała mnie i mój licealny(studencki obecnie) budżet. Pojawienie się zestawu AFV ułatwiło sprawę... .Wciąż tylko umiejętności brak :) Ale postaram się nadrobić samozaparciem.

Co do samego T-34... zdjęcie znam niemal na pamięć... nieraz długo się w nie wgapiałem. Widać, że historia tego pojazdu musiała być dość ciekawa.

Jest to T-34 produkcji zakładów 183. Wskazuje na to wiele detali, ale o tym później. Czołg powstał prawdopodobnie w połowie '42r. Zdjęcie wykonano zimą '42/'43r, a pojazd nosi na sobie ślady wcześniejszego remontu i dość długiego postoju w jednym miejscu po opuszczeniu przez załogę.
Wygląda na to, że po trafieniu na front oberwał w przedni pancerz - świadczy o tym łata powyżej jarzma KM i ślad na belce łączącej dół i górę kadłuba. Być może wtedy wymieniono mu wszystkie koła na te z bandażem gumowym. Nadchodziła zima, pomalowano go białą farbą, dodano napis "Moskiewski Kołchoźnik"(może był on tam już wcześniej? a może namalowała go nowa załoga? lub kołchoźnicy z Moskwy mieli swój wkład w jego remont? nie wiadomo) i pojazd wrócił do walki. ile walczył - nie wiadomo. Na pewno w miejscu, w którym go porzucono dostał się pod silny ostrzał - zmasakrowano mu błotniki, brakuje jednego zbiornika paliwa, drugi wygląda na podziurawiony - czarne zacieki na tylnym pancerzu to chyba wyciekająca ropa. Front ustabilizował się, T-34 został za liniami wroga... i musiał tam stać dosyć długo, skoro Niemcy zaczęli go używać za punkt orientacyjny i drogowskaz - świadczy o tym napis na boku kadłuba "Stutzpunkt 968 1 "(cyfr nie jestem w 100% pewny, może ktoś wspomoże sokolim okiem?* ) i strzałka pokazująca kierunek do owego stutzpunktu(niem. punkt obrony, niewielki fort, silnie uzbrojony i umocniony, obsadzony przez 40-60 żołnierzy - za Wikipedią). W pojeździe brakuje kilku rzeczy - tylnego włazu inspekcyjnego, poręczy na wieży, karabinów maszynowych - może zdemontowali je Niemcy, łącznie z poręcza, którą wykorzystali jako ruszt? :) Kto wie, kto wie. W każdym razie, na pewnym odcinku frontu ów T-34/76 musiał być dość znanym pojazdem.

Koniec moich wywodów - to tylko hipotezy i wyobraźnia. Kombinacji i możliwości łącznia tych wszystkich wypadków jest mnóstwo. Skupmy się na faktach. Posiadając dwa zdjęcia jednego T-34 czuję się dość pewnie, tym bardziej, że są to zdjęcia dość duże i wyraźne - zaprawdę, rzadko spotykane jeśli chodzi o radzieckie maszyny... widać, że zdjęcia wykonali Niemcy ;o) To co na nich wypatrzyłem i to o czym już wspomniałem pozaznaczałem na fotografiach:
Wersja większa, z wyraźnymi napisami po kliknięciu w miniaturki:
Obrazek
Obrazek


Jeśli chodzi o model AFV to wiele rzeczy się z pojazdem zgadza, kilka istotnych nie... wymieńmy te niezgodne:
Koła - mamy tylko 4 z bandażem, potrzeba prawdopodobnie 10.
Osłony transmisji - u AFV dostajemy zaokrąglone, odlewane, przed momentem dopatrzyłem się, że T-34 ze zdjęcia ma chyba trochę inne...
Haki holownicze - w modelu wersja późna, na zdjęciu "środkowa"(patrz rysunek)
Obrazek
Zbiornik na tyle kadłuba - w modelu duży, na zdjęciu mniejszy, 40l (patrz rysunek, góra)
Obrazek
Osłony wydechów - w modelu bardziej standardowe, na zdjęciu typowe dla zakładów 183 z '42r(przykład wklejony na zdjęcie).

To tylko główne rzeczy do przeróbki... poza tym czeka mnie sporo blacharki by upodobnić model do pojazdu ze zdjęcia i wiele innych prac... nie mówiąc o wymagającym malowaniu. Co i jak wykonam - wyjdzie w trakcie. Jak na pierwszy post to i tak się rozpisałem, a pewnie nikomu nie chce się tego czytać. :mrgreen:

*Z kolei znajomy twierdzi, że to 98P 1 lub 96P 1

Liczę na Wasze wsparcie, to będzie dość wymagający projekt.
Pozdrawiam.

rysunki z battlefield.ru, zdjęcia z mojego dysku, pojawiają się w kilku publikacjach
Avatar użytkownika
Kamil K.
 
Posty: 508
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 15:52
Lokalizacja: Kielce

Reklama

Re: T-34/76 AFV 1/35 "Moskiewski Kołchoźnik"

Postprzez bimberoman » środa, 27 października 2010, 14:24

Ha! Przygotowanie teoretyczne normalnie jak do jakiegoś doktoratu. Sam model pewnie będzie jeszcze bardziej wypasiony. Czekam z niecierpliwością na pierwsze fotki z prac montażowych. Dorobisz też dioramę czy skupisz się na samym modelu?
bimberoman
 

Re: T-34/76 AFV 1/35 "Moskiewski Kołchoźnik"

Postprzez Kamil K. » środa, 27 października 2010, 15:07

Chcę wszystko odtworzyć jak najwierniej, więc i jakaś taka błotna podstaweczka się pojawi. Zdjęcia z prac prawdopodobnie pojawią się w okolicach weekendu, zależnie od czasu.
Avatar użytkownika
Kamil K.
 
Posty: 508
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 15:52
Lokalizacja: Kielce

Re: T-34/76 AFV 1/35 "Moskiewski Kołchoźnik"

Postprzez Ivan » środa, 27 października 2010, 22:08

Kamilu,

wielki szacunek dla Ciebie za tak rzetelne podejście do tematu :) Obawiam się tylko, że maszyna ta pochodzi z późniejszego okresu. Zgodnie z kilkoma źródłami, wieżę z dwoma włazami, potocznie zwaną Mikki Maus, zaczęli montować na T-34 z uralskich fabryk dopiero na jesieni 1942 r. A Krasnoje Sormowo, czyli fabryka nr. 112, jeszcze w 1943 r. montowało wieżę "pirożok", czyli tę z pierwszych serii produkcyjnych:
http://panzermehaniker.borda.ru/?1-6-0-00000003-000-0-0
na tej stronie w ogóle sporo jest o T-34/76, który posiadał tyle modyfikacji, że jest ciężko je wszystkie odnaleźć :)
Ivan
 
Posty: 29
Dołączył(a): sobota, 6 września 2008, 20:42

Re: T-34/76 AFV 1/35 "Moskiewski Kołchoźnik"

Postprzez Kamil K. » czwartek, 28 października 2010, 15:26

Faktycznie, z tego co spojrzałem w swoje kwity, to ten typ wieży pojawił się pod koniec lata/na jesieni '42, mój błąd. Ważne, że w zasadzie nie burzy on żadnej z moich wybujałych teorii :)
Powoli zacząłem pierwsze prace nad T-34. Na razie chcę zrobić błotniki z blaszki i poodcinać plastikowe. Przezroczysty kadłub coraz mniej mi się podoba - plastik zdaje się być o wiele twardszy i bardziej kruchy, niż zwykły szary polistyren. W każdym razie zaopatrzyłem się w nowe ostrza do skalpela i będę walczył. Zdjęcia wkrótce - jutro lub w sobotę.
Avatar użytkownika
Kamil K.
 
Posty: 508
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 15:52
Lokalizacja: Kielce

Re: T-34/76 AFV 1/35 "Moskiewski Kołchoźnik"

Postprzez Ivan » czwartek, 28 października 2010, 20:10

Ivan
 
Posty: 29
Dołączył(a): sobota, 6 września 2008, 20:42

Re: T-34/76 AFV 1/35 "Moskiewski Kołchoźnik"

Postprzez bimberoman » poniedziałek, 1 listopada 2010, 21:14

I jak tam postęp w pracach? Poskładałeś już coś czy zabiegany byłeś w ten weekend? :twisted:
bimberoman
 

Re: T-34/76 AFV 1/35 "Moskiewski Kołchoźnik"

Postprzez Rayl » wtorek, 2 listopada 2010, 11:30

Witaj. Materiały zebrałeś jakbyś się magistrował z t-34 :mrgreen: . Czekam na postępy Twoich prac i związane z nimi publikacje na forum. ciekawi mnie czy będziesz eksponował wnętrze czołgu, czy też skryjesz wszystko w mrokach pancerza :P
O ile wiem zestaw AFV ma przezroczystą gładką jak szkło fakturę wieży. A Ty zapewne będziesz starał się odtworzyć fakturę odlewu. Masz jakiś patent na "sowiecki" odlew?
Ja uwielbiam T-34 z wierzą "Formochka" i chyba sobie go kupie ;o) .
Avatar użytkownika
Rayl
 
Posty: 344
Dołączył(a): czwartek, 14 października 2010, 09:26

Re: T-34/76 AFV 1/35 "Moskiewski Kołchoźnik"

Postprzez Kamil K. » wtorek, 2 listopada 2010, 21:28

Cześć.
I jak tam postęp w pracach? Poskładałeś już coś czy zabiegany byłeś w ten weekend?

Porobiłem coś przy modelu, nie powiem, że nie, ale niewiele - ot, odcięte błotniki poszpachlowane wypychacze. Jutro zrobię zdjęcia przy dziennym świetle. Jutro może popróbuję zrobić błotniki z blaszki aluminiowej, z tacek/foremek. Blaszka z puszki po piwie jakaś taka za sztywna, źle mi się układa i ogólnie za dużo z nią roboty, żeby to naprostować itd.
Ciekawi mnie czy będziesz eksponował wnętrze czołgu, czy też skryjesz wszystko w mrokach pancerza

Tu jest problem, bo ogólnie góra i dół kadłuba troszkę słabo do siebie pasują... może coś wymyślę żeby kadłub był zdejmowalny, ale ogólnie w "codziennej ekspozycji" będzie w konfiguracji jak na zdjęciu.
O ile wiem zestaw AFV ma przezroczystą gładką jak szkło fakturę wieży. A Ty zapewne będziesz starał się odtworzyć fakturę odlewu. Masz jakiś patent na "sowiecki" odlew?

Tak, tak samo jak kadłub, ale im dłużej przy teciaku pracuję tym bardziej przekonuję się, że jest ona nic nie warta. Ani tego szlifować nie można bo traci przejrzystość. Obchodzić się trzeba ostrożnie, bo się porysuje. Nie moja bajka, nie dla mnie gadżet, wolałbym zwykł szary polistyren.
A patent? Różnie ;o) Pewnie użyję nitro, podziabam pędzlem i ew. przeszlifuję. jak bym tego nie zrobił, na pewno w relacji opiszę co i jak. ;o)
Materiały zebrałeś jakbyś się magistrował z t-34 .

Aa... Trochę mi się już ich przewinęło przez warsztat. Lubię ten czołg po prostu :mrgreen:
Avatar użytkownika
Kamil K.
 
Posty: 508
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 15:52
Lokalizacja: Kielce

Re: T-34/76 AFV 1/35 "Moskiewski Kołchoźnik"

Postprzez Kamil K. » środa, 3 listopada 2010, 17:12

Coś tam pokleiłem. Niewiele, ale jest. ;o) W sumie to cały długi weekend musiałem się ograniczać z jakimiś precyzyjnymi pracami, bo rozwaliłem okulary, a praca bez nich była po prostu niekomfortowa. Dlatego pozbyłem się najgorszego, czyli wypychaczy ze wszystkich(?) widocznych miejsc.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Błotniki z plastiku już amputowane.
Obrazek
W kadłubie też skleiłem parę rzeczy. Ścianki działowe tak tylko na sucho włożone.
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Kamil K.
 
Posty: 508
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 15:52
Lokalizacja: Kielce

Re: T-34/76 AFV 1/35 "Moskiewski Kołchoźnik"

Postprzez Rayl » czwartek, 4 listopada 2010, 23:26

Witam
Kamilu ja też lubię ten czołg :D. Mam do niego jakiś taki sentyment. Może przez duże dawki "Czterech Pancernych " w dzieciństwie :mrgreen:. Ja najbardziej lubię t-34 z wieżą tłoczoną. Wprost uwielbiam ten czołg :mrgreen:. Muszę sobie go kupić. No i rzecz jasna t-34 z STZ model 1942r. na tych cudownych "aironfelgach" bez bandaży :mrgreen:
Wkrótce sam wezmę się za moją 85-kę z tymi fajowymi siatkami z Berlina :P
Jeśli masz jakieś materiały to miło by mi było jakbyś się podzielił :D .
Co do "sowieckiej" faktury odlewu to kumpel sprzedał mi patent, który to jemu sprzedał jakiś Japończyk. Trochę zawiłe :mrgreen:. A więc robi on fakturę odlewu z jakiegoś taniego pigmentu (najlepiej biały) i Humbrol liquid polly. Najpierw maluje on powierzchnię liqudem potem posypuje pigmentem, następnie zdmuchuje nadmiar pigmentu, jeszcze raz polewa liquidem i czeka jak to wyschnie. Potem troszkę szpachli Tamiyi, liquid poli i obróbka. Na jego czołgach wygląda to super. Sam nie sprawdzałem tej metody. Spróbuję jutro na jakimś starym kawałku plastiku z modeli i napiszę jakie są moje doświadczenia.
Pozdrawiam
Paweł
Avatar użytkownika
Rayl
 
Posty: 344
Dołączył(a): czwartek, 14 października 2010, 09:26

Re: T-34/76 AFV 1/35 "Moskiewski Kołchoźnik"

Postprzez Kamil K. » piątek, 5 listopada 2010, 08:09

Z tego co pamiętam to podobny sposób przedstawiał też Mig, w którejś ze swoich książek-poradników. Faktycznie wyglądało to fajnie.

Jak najbardziej mam materiały o tych teciakach. Sam w zamierzchłych czas robiłem takiego ;o) Poszukam i dam znać jak wrócę z zajęć na które, niestety, czas już wychodzić... :mrgreen:
Avatar użytkownika
Kamil K.
 
Posty: 508
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 15:52
Lokalizacja: Kielce

Re: T-34/76 AFV 1/35 "Moskiewski Kołchoźnik"

Postprzez Kamil K. » sobota, 6 listopada 2010, 11:52

Cześć,
Powoli działam dalej.

Kupiłem wreszcie foremki aluminiowe Jana Niezbędnego i wykonałem błotniki - bardzo przyjemny materiał. Trochę drogi i bez dodatkowych atutów jakie mamy przy puszkach o wiadomej zawartości, ale przyjemniej się z nim pracuje. ;o) Oczywiście jeszcze sporo pracy nad nimi mnie czeka, nie jest to produkt finalny.
Obrazek
Obrazek
We wnętrzu też pojawiło się kilka detali. Stanowisko kierowcy troszkę okablowałem. Niewiele lub nic będzie z tego widać, ale przynajmniej mniej pusto jest.
Obrazek
Obrazek
T-34, którego robię radiostacji nie posiadał, więc ściankę z radiem musiałem trochę ogołocić i poszpachlować. Nie mam żadnych zdjęć jak ona wyglądała bez radia i czy znajdowało się na niej coś innego, więc na razie zostaje tak jak jest. Jeśli ktoś coś wie na ten temat, mogę ją wyjąć i poprawić, bo nie jest wklejona na stałe.
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Kamil K.
 
Posty: 508
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 15:52
Lokalizacja: Kielce

Re: T-34/76 AFV 1/35 "Moskiewski Kołchoźnik"

Postprzez Rayl » środa, 10 listopada 2010, 14:31

Dziękuje Ci Kamilu za materiały.
Próbowałem tej metody na resztkach modelu i powiem Ci, że całkiem fajnie to wygląda. jak się poświęci trochę czasu i nawdycha tego liquidu :shock: to całkiem nieźle wychodzi ten odlew. Jest nieco inny niż ten robiony samom szpachlówką.
Co do mojej 85ki to mam mały problem. Posiadam zestaw dragona, ale ten bez siatek(siatki mam abera). Model ten to t-34 produkowany w lutym/marcu '45. Posiada on inne koła - "full spider" i jednodzielny właz dowódcy. Błotniki były łamane i dwudzielne. Pomijam pomniejsze detale. Jest to czołg produkowany przez 183. Natomiast na zdjęciach są ewidentnie czołgi z wcześniejszej produkcji - pełne koła, dwudzielny właz, zaokrąglone błotniki (pod warunkiem, że je mają :mrgreen: )itd.
Jeden czołg tylko budzi nadzieję. Ten ukazany z prawego boku.
Co do Twojego modelu to czekam na dalsze fotki.
Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Rayl
 
Posty: 344
Dołączył(a): czwartek, 14 października 2010, 09:26

Re: T-34/76 AFV 1/35 "Moskiewski Kołchoźnik"

Postprzez Kamil K. » poniedziałek, 29 listopada 2010, 14:12

Witam!
Tak żeby nie było, że całkiem nic nie robię, to wklejam zdjęcia z postępu prac.
- przerobiłem ścianę na której mocowano radio, tulejki wykonałem z rociągniętej ramki. Na zdjęciach słabo widać, bo ogólnie malutkie toto strasznie, ale jest. :)
- Pojawiło się jarzmo kadłubowego km. Pozbyłem się lufy DT, którego w pojeździe nie było.
- zrobiłem pusty zasobnik na magazynki do kadłubowego DT, ale zdaje mi się, że wyszedł za duży... chyba powalczę z nim jeszcze raz. Skoro ktoś wymontował km, to zapewne wziął też amunicję.
- Poza tym kable, kable, kable...
- Sklejone jest też amunicja do działa i fotele mechanika i strzelca, w modelu pojawią się w trakcie malowania.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Dużo innych rzeczy nie zrobiłem, ale to ma być przede wszystkim przyjemność, a nie mordęga.
Avatar użytkownika
Kamil K.
 
Posty: 508
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 15:52
Lokalizacja: Kielce

Następna strona

Powrót do Pojazdy wojskowe - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości