He 111E Monogram 1/48

[Okrach]

Witam,

zauroczony ogladam ten serial. Naprawde znakomita robota a do tego naprawde fascynujacy opis budowy. Z niecierpliwoscia czekam na ciag dalszy.

[dareksommerfeld]

Koła, a ściślej felgi są troszkę nie teges ;) W zestawie Monogramu są koła do późniejszych wersji He 111 H.

p.

Ups, zasugerowałem się zdjęciami w Aero Detail, ale tam jest egzemplaż muzealny. Jeżeli dobrze dopatrzyłem sie na zdjęciach to wczesne felgi nie mialy otworów wentylacyjnych i były bardziej wypukłe przy osi. Niestety fotografie z monografii którymi dysponuję są dosyc niewyraźne, czy ewentualnie mógłbym poprosić o jakąś podpowiedź lub wyraźną fotografię takiej wczesnej felgi?
Z góry dziękuję.
Pozdrawiam
Darek

[Kuba P.]

Udało mi się również dorobić antenę pod kadłubem, niestety nie pamiętam do jakiego FUG'a była wykorzystywana.

O ile He 111 E nie miał innego typu instalacji, to antena wygląda na zwykłą od FuBl 2 - urządzenia do ślepego lądowania, swoją drogą musisz mi kiedyś wytłumaczyć jak to działa w praktyce.

[Pawel Burchard]

Powinny tak jakie we wczesnych Ju 88 -

[dareksommerfeld]

Bardzo dziękuję za podpowiedź i zdjecie. Z tego co widzę to przeróbka nie bedzie zbyt skomplikowana. Nie bedę przetaczał felg kół na nowo, tylko dorobię pierścienie zakrywające otwory wentylacyjne.

[dareksommerfeld]

Witam
Oto obiecane zdjęcia oszklenia po zdjęciu masek. Nie jestem do końca zadowolony a to dlatego, że do wnętrza przedostało się kilka paprochów, poza tym krawędzie ramek oszklenia są nieco nierówne. Mimo wszystkich niedoskonałości nic już nie będę poprawiał. Najsłabiej jest z przejżystością bocznych okienek części przedniej kadłuba.




Pozdrawiam
Darek

[Aleksander]

Wygląda bardzo "rasowo" - z przyjemnością obserwuję temat!

[jarek38]

Piękna robota, precyzja w każdym szczególe widoczna nawet na zbliżeniach. Z przyjemnością oglądam Twój warsztat. Czekam na ciąg dalszy przygód He 111 E.
Pozdrawiam Jarek

[dareksommerfeld]

Witam po dłuższej przerwie.
Trochę dokuczały mi ostatnio korzonki, więc o posiedzeniu nie mogło byc mowy. Już jest lepiej, więc brnę ku końcowi.
Dokleiłem drzwi komory bombowej, moim założeniem było aby wyglądały na nieco sfatygowane i nawet jestem zadowolony


Czeka je jeszcze delikatny wasz.
Dorobiłem tez ze spłaszczonej igły lekarskiej maszt dolniej anteny, trochę różni się kolorem bo jeszcze nie jest polakierowany, muszę też podmalować metalizerem ciężarek linki antenowej ( to ten trójkącik na końcu )

Za radą Pawła poprawiłem też koła podwozia głównego, teraz faktycznie przypominają te ze zdjęć

Dopiero na zdjęciu zobaczyłem, że nierówno pomalowałem oponę - do poprawki .
Podłubałem tez nieco przy dolnym stanowisku strzelca. Pasy są z zestawu Eduarda a karabin to kombinacja Airesa z metalową lufą.



Muszę jeszcze trochę popracować nad śladami zużycia stanowiska strzelca, myślę że kilka drobnych rysek znacznie poprawi jego wygląd.
Miłego oglądania.
Pozdrawiam
Darek

[Mariusz Jarzyna ze Szczec]

Super robota. Na tym dolnym stanowisku byli zapewne obsadzani najodważniejsi

[Pawel Burchard]

Extra... gdyby Ci się chciało jeszcze zliwkidować ten efekt wklęsłości felgi (charakterystyczny dla późnych kółek) było by super ;)

[dareksommerfeld]

Witam
Znowu minęło sporo czasu od ostatniej aktualizacji, ale prace powoli posuwają sie do upragnionego końca budowy.
Z góry przepraszam za jakość zdjęć, ale jeszcze trochę muszę się pouczyć obsługi nowego sprzętu.
Udało mi się prawie skończyć silnik, muszę go jeszcze trochę podrasować przez zapuszczenie "łosza" mającego imitować slady po oleju i innych brudach.



I w widoku od spodu


Udało mi się również dorobić owiewkę stanowiska strzelca.


Prawie wszystkie pozostałe detale są gotowe do montażu, więc ukończenie modelu to kwestia kilku dni, pod warunkiem że rozwikłam kolejną zagadkę. Dostępne zdjęcia wersji E pokazują dość niewyraźnie że na dolnej powierzchni skrzydeł były malowane ciemne-czarne? pasy w miejscach kontaktu ze spalinami. Podobnie sprawa ma się z miejscem mocowania rur wydechowych. Niestety na ani jednym schemacie malowania tego nie odwzorowano, mało tego wygląda na to że jest to charakterystyczne dla wersji E, ani na wcześniejszych, ani na późniejszych wersjach samolotu tego nie widać.
No i teraz nie wiem co zrobić, czyli dramat debila - malować czarne pasy, ale jakiej szerokości, jak były umiejscowione? A może zwyczajnie psiknąć ślady po spalinach?
Może ktoś z szanownych kolegów dysponuje wiedzą lub jakąś fotografią która pomogłaby mi w podjęciu decyzji?
Pozdrawiam
Darek

[meser6]

Fajnie Ci to wychodzi, bardzo ładny model. Mam małe zastrzeżenia co do ramy silnikowej-jakoś nie bardzo mi to przypomina oryginał, tak samo ta fioletowa chłodnica, popraw jak możesz

[dareksommerfeld]

Witam
Jeżeli masz na myśli łoże, to może idealne nie jest ale robiłem je na podstawie zdjęć. Co do koloru chłodnicy to też zastanawiam się nad przemalowaniem, chociaż w rzeczywistości nie jest fioletowa. Mam na myśli inny odcień brązu.
Pozdrawiam
Darek

[Artur Domański]

Darku, wszystko jest piękne i ładne, niestety ta antenka zupełnie nie pasuje do tej bajki.