przez greatgonzo » wtorek, 16 listopada 2010, 02:50
Druga, pewnie. Ale to, że te wszystkie przewodziki, rurki i zbiorniki też jak leci były w Salmonie to się można było ewentualnie podomyślać. A i sam kolor to też do tej pory nie bardzo się chyba zachował?
Michałowi owszem, ale ja o tym co pod maską za silnikiem. A i Michał po znalezisku z Michigan pewnie nie zaryzykowałby już przetarć na skrzydle w ZCY.