F4U-1 Corsair - Tamiya - 1:48 - Standard

[Gienek]

Niekoniecznie, ale większość, owszem. Łosoś to druga warstwa. Im bardzo na niej zależało - myśleli, że produkty będą wieczne

Co do kolorów Birdcage to nieźle poszło Michałowi z Garisonem ---> 1, 2

[greatgonzo]

Druga, pewnie. Ale to, że te wszystkie przewodziki, rurki i zbiorniki też jak leci były w Salmonie to się można było ewentualnie podomyślać. A i sam kolor to też do tej pory nie bardzo się chyba zachował?

Michałowi owszem, ale ja o tym co pod maską za silnikiem. A i Michał po znalezisku z Michigan pewnie nie zaryzykowałby już przetarć na skrzydle w ZCY.

[subgrafik]

uff

czyli jednym slowem Tamka dala ciala
sugerujac to i tamto co do kolorow ?

Bo ja prawie zamknalem w swoim polowki
a zaczynam myslec nad przemalowaniem...

P

[Gienek]

Tak, zresztą jak połowa producentów i dwie trzecie instrukcji ma różne "kolorystyczne kwiatki".

[subgrafik]

Cytujac zatem ktoras z ksiag tytusa romka i a'tomka:

"seledynek sie Pani nie podoba - przemalujemy"

P

[kwax]

Dzięki wszystkim za wkład w dobraniu odpowiedniej barwy

Kup porządną farbę Humbrol 75 i po temacie.

Wszystko byłoby bardzo proste, gdyby nie fakt, że w grę wchodzą u mnie tylko akryle.
Czy Pactra A31 by się nadawała ?


Pozdrawiam
Paweł