Vallejo: Air vs Model Color

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Re: Vallejo: Air vs Model Color

Postprzez Kuba P. » poniedziałek, 19 kwietnia 2010, 09:41

Czarny napisał(a):Zastanawiam się tylko nad jedną rzeczą. Po co tak się bawić, mieszać te farby kombinować jak Vallejo Air jest już pod aerek przygotowane?


Nie za bardzo, schnie na dyszy i są problemy nadal. 2 krople retardera rozwiązują problemy zarówno w model air jak i model color.

Ja swoje z tymi farbami (tzn pod pędzel) i aerkiem przeszedłem. Robiłem kiedyś dla jednego z muzeów makiety i pracodawca zafundował mi pełno wallejo pod pędzel a miałem malować aerkiem :lol: Już mam dość tego mieszania.


Ja nie rozumiem, w czym kłopot. Dwie kropelki do zbiorniczka w aerografie i gotowe.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Reklama

Re: Vallejo: Air vs Model Color

Postprzez kugelblitz » czwartek, 6 maja 2010, 08:09

Kupiłem retarder Vallejo i ku memu zaskoczeniu ma on postać jakby ... żelu ? Używa ktoś tego specypfiku bo nie wiem czy taki właśnie ma być czy jest po prostu nieświeży ;)
Popatrzcie na jamniczka, wyturlał się z koszyczka
Avatar użytkownika
kugelblitz
 
Posty: 216
Dołączył(a): środa, 4 listopada 2009, 10:24

Re: Vallejo: Air vs Model Color

Postprzez Kuba P. » czwartek, 6 maja 2010, 08:13

Ten typ tak ma. On się dobrze sprawdza jak dodaje się tego żelu do farby i maluje pędzlem. Do aerografowania lepszy jest z mojego doświadczenia płynny retarder Talensa.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Vallejo: Air vs Model Color

Postprzez kugelblitz » czwartek, 6 maja 2010, 08:41

Dzięki za sugestię. Ciekawi mnie jednak dlaczego ten retarder mniej się nadaje do aero bo właśnie do aero zamierzam go używać (pędzelkiem maluję sporadycznie i raczej małe detale).

Wariant z Talensem przetestuję może nawet dzisiaj, mam nadzieję że będzie OK.
Popatrzcie na jamniczka, wyturlał się z koszyczka
Avatar użytkownika
kugelblitz
 
Posty: 216
Dołączył(a): środa, 4 listopada 2009, 10:24

Re: Vallejo: Air vs Model Color

Postprzez Kuba P. » czwartek, 6 maja 2010, 08:45

Szczerze mówiąc nie wiem czemu, może on jest zrobiony z myślą o model color i pędzlowaniu? Są takie tajemne techniki malowania pędzlem, gdzie wykorzystuje się przenikanie niewyschniętych warstw i ja sobie to tym tłumaczyłem.
Do aero można tego dodać, tzn rozcieńczasz ale jak kupiłem sobie tego Talensa to do żelu Vallejo już nie wróciłem. Talens jakiś taki lepszy.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Vallejo: Air vs Model Color

Postprzez iras67 » czwartek, 6 maja 2010, 09:50

Najlepiej przygotuj sobie przed malowaniem roztwór wody destylowanej np.do chłodnic na stacjach paliw i retardera Talensa 10:2 w pojemniku który ułatwi ci napełnianie aerografu.Proporcje możesz zmienić jak by dalej zatykało lub za długo wysychała farba.Farby Vallejo mają niejednorodną gęstość zostawione dłużej.Przed zakraplaniem dobrze począśnij nimi uderzając o udo albo o drugą rękę dnem-najlepszy sposób na wymieszanie i likwidację gęstego osadu na dole.Szczególnie te do pędzla już po kilku godzinach trzeba ponownie parę razy trzepnąć :mrgreen:.
Avatar użytkownika
iras67
 
Posty: 2705
Dołączył(a): środa, 19 marca 2008, 00:55
Lokalizacja: Dębica

Re: Vallejo: Air vs Model Color

Postprzez pikolo75 » poniedziałek, 13 grudnia 2010, 11:34

Witam.
Odświeżę trochę temat, bo wczoraj osiwiałem przez Vallejo. Oto moje doświadczenia:
Maluję Piwatą model zawsze pokryty Surfacerem 1200. Czytając hiper pochlebne opinie na temat tych farbek zaopatrzyłem się w potrzebne mi kolory (seria modell color i jeden kolor z serii air). Dodam, że wcześniej malowałem Revellami Aqa i Gunze z serii H i zero problemów.Serię air z butli trzeba rozcieńczać bo dwa razy mi aerograf przytkało. Po dodaniu kropli oryginalnego rozcieńczalika jest ok.
Natomiast seria MC plus aerograf do jak na razie dla mnie dramat. Gdzieś wyczytałem, że pod aero trzeba rozcieńczać 1:2 i tak zrobiłem. Rezultatem był natychmiast zatkany aerograf. Dwa razy rozbierałem całe aero i szorowałem. Dopiero jak rozcieńczyłem wódeczką na oko, ale mocno to szło jakoś psikać. W obu przypadkach rozcieńczania udział brał retarder Talensa.
Jak to rozcieńczać, bo ten system kropelkowy jakiś nieszczęśliwy jest. Wcześniejsze farby zawsze rozrabiałem w strzykawce i zawsze było ok. Vallejo też chyba zacznę rozrabiać w strzykawce, przynajmniej widać jaką konsystencję ma farba.
Jakie proporcje stosujecie?

P.S
Prawie wywaliłem wczoraj te farby to śmieci tak mnie wnerwiły :mrgreen: , ale dziś rano się zrehabilitowały. Po wyschnięciu efekt jest super. Kolor i jakość powłoki powala. Jak nauczę się rozrabiać to też napiszę, że to najlepsze farby :D
Avatar użytkownika
pikolo75
 
Posty: 28
Dołączył(a): niedziela, 6 grudnia 2009, 15:59
Lokalizacja: Słubice

Re: Vallejo: Air vs Model Color

Postprzez Kuba P. » poniedziałek, 13 grudnia 2010, 11:56

pikolo75 napisał(a):Dopiero jak rozcieńczyłem wódeczką na oko, ale mocno to szło jakoś psikać. W obu przypadkach rozcieńczania udział brał retarder Talensa.
Jak to rozcieńczać, bo ten system kropelkowy jakiś nieszczęśliwy jest. Wcześniejsze farby zawsze rozrabiałem w strzykawce i zawsze było ok. Vallejo też chyba zacznę rozrabiać w strzykawce, przynajmniej widać jaką konsystencję ma farba.
Jakie proporcje stosujecie?


Ja radzę sobie tak:

[1] Rozcieńczam wodą, nie wódką. Zwykła kranówa + retarder Talensa,
[2] Każdy kolor rozcieńczam różnie, wszystko na oko. Jak maluje dobrze, to jest OK. Jak kleksy lecą - za rzadka. Jak przytyka i tak "ciężko idzie" to dodaję odrobinę wody już w zbiorniku aerografu. To musisz sobie wyczuć.

Przykład - farba "cavalry brown" z serii model color wymaga niewielkiego rozcieńczenia i świetnie kryje, podobnie biała. Dla odmiany czarna czy "buff" wymagają mocnego rozcieńczenia.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Vallejo: Air vs Model Color

Postprzez pikolo75 » poniedziałek, 13 grudnia 2010, 12:12

pikolo75 napisał(a):Ja radzę sobie tak:

[1] Rozcieńczam wodą, nie wódką. Zwykła kranówa + retarder Talensa,
[2] Każdy kolor rozcieńczam różnie, wszystko na oko. Jak maluje dobrze, to jest OK. Jak kleksy lecą - za rzadka. Jak przytyka i tak "ciężko idzie" to dodaję odrobinę wody już w zbiorniku aerografu. To musisz sobie wyczuć.

Podobno wódeczność poprawia właściwości tej farby i jest lepsza od oryginalnego thinnera, więc postanowiłem sprawdzić.
Mi jak zaczęło "ciężko iść" to już kaplica. Gruntowne czyszczenie psikadła dopiero pomogło.
Poeksperymentuję to się podzielę wrażeniami.
Zapomniałem dodać we wcześniejszym poście, że czyszczenie aerografu po tych farbach też dostarcza moc emocji...
Avatar użytkownika
pikolo75
 
Posty: 28
Dołączył(a): niedziela, 6 grudnia 2009, 15:59
Lokalizacja: Słubice

Re: Vallejo: Air vs Model Color

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » poniedziałek, 13 grudnia 2010, 12:16

pikolo75 napisał(a):Podobno wódeczność poprawia właściwości tej farby i jest lepsza od oryginalnego thinnera


Słyszał, że dzwoni, ale nie wie w którym kościele. Chodziło zapewne o aplikacje wódki do gardła, a nie do farby. Wtedy maluje się bardzo płynnymi ruchami
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: Vallejo: Air vs Model Color

Postprzez pikolo75 » poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:07

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):Słyszał, że dzwoni, ale nie wie w którym kościele. Chodziło zapewne o aplikacje wódki do gardła, a nie do farby. Wtedy maluje się bardzo płynnymi ruchami

Wolę bąbelki chmielowe, też fajnie buja. :P
W modelarstwie kocurem jeszcze jestem i poszukuję różnych rozwiązań niekoniecznie konwencjonalnych i sprawdzonych. Moim zdaniem najlepsze farby pod słońcem to Revell Aqa, co niekoniecznie znaczy, że wszyscy muszą je kochać i nimi malować.
Reasumując:
W niczym kompletnie wódeczność nie zaszkodziła więc czemuż by jej nie stosować? Sidolux też się fajnie błyszczy, a Cleanlux bardzo fajnie czyści pędzle i aereo.

A Ty Kamilu jak się z Vallejo obchodzisz?
Avatar użytkownika
pikolo75
 
Posty: 28
Dołączył(a): niedziela, 6 grudnia 2009, 15:59
Lokalizacja: Słubice

Re: Vallejo: Air vs Model Color

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:44

przede wszystkim trzymam je z dala od aerografu. A rozcieńczam specfikiem lifecolora lub wodą
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: Vallejo: Air vs Model Color

Postprzez pikolo75 » poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:57

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):przede wszystkim trzymam je z dala od aerografu. A rozcieńczam specfikiem lifecolora lub wodą

Dzięki przyda się.
Avatar użytkownika
pikolo75
 
Posty: 28
Dołączył(a): niedziela, 6 grudnia 2009, 15:59
Lokalizacja: Słubice

Re: Vallejo: Air vs Model Color

Postprzez MrFlayerX » wtorek, 5 kwietnia 2011, 13:44

W jakich proporcjach rozcieńczać farby vallejo model colour z rozcieńczalnikiem im dedykowanym (farba:rozcieńczalnik)?
MrFlayerX
 

Re: Vallejo: Air vs Model Color

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » wtorek, 5 kwietnia 2011, 13:53

we właściwych do uzyskania odpowiedniej konsystencji, jakiej potrzebujemy do malowania, w zależności od narzędzia i powierzchni, która pokrywac będziemy farbą.
Kamil Feliks Sztarbała
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości