Szef kuchni poleca papugę na ostro:

Jak widać na załączonym obrazku standardową zawartość pudełka wspierać będzie Part, wydechy i koła z ultracastu oraz maski montexu, które zapowiadają się na gwóźdź programu. Malowanie oczywiście pudełkowe.
Pierwszy raz spotykam się z sytuacją że na blaszce jest w zasadzie kompletny kokpit - warto się w to bawić czy tylko poprawić co bardziej toporne kawałki z modelu? Są jakieś szczególne pułapki na które należy zwracać uwagę?
















