Akai Yamaha YZR 500 - Tamiya - 1/12 - Standard

[Nomad_fsoak]

Wg.mnie - odma, odpowietrzenie skrzyni korbowej. Kiedyś wywalał powietrze i drobiny oleju "za siebie", natomiast od któregośtam roku ze względu na ochronę środowiska nie może być to system otwarty, więc albo wprowadza się ją do zbiorniczka, albo jak w niektórych autach - do kolektora dolotowego.

[Fred-k2]

Jako że straciłem cierpliwość do Pana Krzywego Amortyzatora (formy się chyba krzywo zeszły i ręcznie miałem spory problem żeby go wyszlifować) postanowiłem odciąć go od wahacza i przetoczyć. Tak też zrobiłem. Po przetoczeniu zamontowałem amortyzator w ramię, wahacz również, i skleiłem te dwa elementy tak żeby całość była prosta. Wahacz też jakością wykonania nie powalał, po wielokrotnym szpachlowaniu i szlifowaniu w końcu wyszedł prosty. Wieczorem po pracy fuknę podkładem i kolorem.

[Fred-k2]

Po siknięciu podkładem wyszło sporo baboli więc trochę się to przedłużyło. Dzisiaj skończyłem amortyzator, i pomalowałem pierwszym kolorem wahacz. Jak widać (ledwo ale zawsze) na zdjęciach podłączyłem też kable od instrumentów, kabelki mają średnicę 0,45mm, podpięte są na te bolce za pomocą innego kabla troszkę większej średnicy, efekt jest o tyle fajny że wyszły jakby wtyczki.




Mam też skończony łańcuch oraz częściowo pomalowany panel ze wskaźnikami, aktualizacja wkrótce.

[Macio4ever]

Dobry patent z widelcem - wygląda o niebo lepiej po dokłądnym toczeniu/szlifowaniu. Amorek cacy

[Fred-k2]

wygląda o niebo lepiej po dokłądnym toczeniu/szlifowaniu

Wcześniej to była tragedia, gdyby nie klasa Standard to bym go zrobił od nowa z rurek, ale jak widać opłaciło się

Jako, że dzisiaj miałem dzień wolny to praktycznie od 12 z krótkimi przerwami cały czas siedziałem nad modelem. Skończyłem panel ze wskaźnikami (jestem bardzo zadowolony), wykonałem okablowanie, również tylny widelec/wahacz (nie wiem jak się to poprawnie w motocyklach nazywa) został skończony. Pomalowałem rano zacisk Gun Metalem (na zdjęciach nie widać - ta okrągła część zacisku od środku jest jeszcze pomalowana Stainless Steel) i na koniec zrobiłem delikatnego washa całości.

Niestety najpierw zmontowałem tylne zawieszenie a dopiero potem zabrałem się za montaż łańcucha - w tej kolejności się nie udało Trzeba było rozklejać zawieszenie (przy okazji oberwało się silnikowi - udało się naprawić bez śladu) przełożyć łańcuch i dopiero potem zamontować całość w ramie.










Po zrobieniu zdjęć zauważyłem, że nie podpiąłem kabla od tylnego hamulca Zostawiłem sobie też utrudnienie na przyszłość, jakoś nie umiem sobie wyobrazić jak zamontuję tylne koło, opona jest na tyle szeroka że już teraz trudno ją przełożyć, co dopiero jak będzie na feldze. Liczę na to, że uda mi się rozgiąć tylny widelec na tyle żeby przełożyć koło.

[Kazik]

Z tym standardem też kolega daje czadu.
Wygląda to coraz bardziej interesująco.
Tylko fotki trochę ...3, 6, 8 zdjęcie trochę nieostre.
Proponuję - jeśli sprzęt - pozwala trochę bardziej przymknąć przysłonę i wydłużyć czas. Głębia powinna się poprawić.

[Fred-k2]

Dzięki Fotki dzisiaj rzeczywiście mi nie wyszły, za blisko modelu miałem aparat i tak wyszło nieostro a już mi się nowych nie chciało robić.

[Fred-k2]

Chciałem zrobić przymiarkę owiewki i okazało się, że ten dyngs z instrumentami wkleiłem pod złym kątem. Powinno być tak:


źródło spc.org.uk

A jak jest widać na moich zdjęciach wyżej. Na razie to zostawię bo czasem źle wkleję po raz kolejny, poprawię to pod koniec.

[Fred-k2]

Malutki update.

Zrobione są hamulce, z których jestem bardzo zadowolony. Najpierw fuknąłem po całości XF-56, następnie dosłownie zalałem metalizerem aluminium część, która jest poddawana ścieraniu, zamontowałem tarcze we wkrętarkę i przejechałem po nich suchym pędzlem co lekko je wypolerowało. Poza tym przejechałem też z pędzla środek tarcz gun metalem i XF-56, śrubki pomalowałem na złoto bo tak mi się podoba, oryginalnie były srebrne




Przedni widelec czeka na dostawę, skończyła mi się taśma maskująca więc nie mogę pomalować goleni chromem, to samo tyczy się środkowej części kierownicy.




Zaciski czekają jeszcze na kalki z logiem Yamahy, lecz to dopiero po malowaniu.
Schną też felgi tak więc update już wkrótce.

[Kazik]

Jest trochę zabawy z maskowaniem takich złożonych elementów jak np. przedni widelec z zaciskami razem. Ja często posiłkuję się wtedy patafixem. Jest szybciej.

Tarcze bombowe!

[Fred-k2]

Ja często posiłkuję się wtedy patafixem.

Nigdy go nie używałem, ja często posiłkuję się plasteliną.

Tym czasem nie mogłem się doczekać Przejechałem opony papierem ściernym i złożyłem koła do kupy Tamiya kazała malować felgi na pół-mat ale ja pociągnąłem je błyszczącym z malutki dodatkiem pół-matu.

[Macio4ever]

Bardzo ładnie wyszły tarcze i widelec! Silnik w rami też wygląda cacy. Może trochę jeszcze potraktować washem łancuch?

[Fred-k2]

Może trochę jeszcze potraktować washem łancuch?

Ok, zrobi się.

[jakub476]

Tarcze ładne.
Na przedniej oponie widać jeszcze szew?

[Fred-k2]

Na przedniej oponie widać jeszcze szew?

Widać, do opon się wielce nie przyłożyłem bo było już po 2 w nocy