AICHI D3A1 VAL Model 11 Hasegawa 1/48

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: AICHI D3A1 VAL Model 11 Hasegawa 1/48

Postprzez marco2607 » niedziela, 16 stycznia 2011, 13:08

Nie on cały jest przerysowany, chyba zrobię czołg w kwiatki .Ciekawe jak by zaeragowali pancerniacy.
Kalki też miały swoją przygodę ( zabrakło pasa na kadłubie i pomarszczyły na dlle skrzydła ). Jestem na NIE. :(
Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
marco2607

Animal Planet
 
Posty: 3432
Dołączył(a): piątek, 2 stycznia 2009, 17:25
Lokalizacja: Białystok

Reklama

Re: AICHI D3A1 VAL Model 11 Hasegawa 1/48

Postprzez Daniel-Martola » niedziela, 16 stycznia 2011, 15:22

Dla mnie cudny
pozdrawiam
Ostatnio edytowano niedziela, 16 stycznia 2011, 18:47 przez Daniel-Martola, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Avatar użytkownika
Daniel-Martola
 
Posty: 1225
Dołączył(a): wtorek, 11 grudnia 2007, 22:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: AICHI D3A1 VAL Model 11 Hasegawa 1/48

Postprzez Adam Obrębski » niedziela, 16 stycznia 2011, 15:27

marco2607 napisał(a):Nie on cały jest przerysowany, chyba zrobię czołg w kwiatki .Ciekawe jak by zaeragowali pancerniacy.

Pewnie tak samo jak lotnicy, gdybyś wymalował samolot w pieski i kotki...
Pozdrawiam,
Adam
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam Obrębski
 
Posty: 1746
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 19:29
Lokalizacja: Łódź

Re: AICHI D3A1 VAL Model 11 Hasegawa 1/48

Postprzez rollingstones » niedziela, 16 stycznia 2011, 16:05

Adam Obrębski napisał(a):
marco2607 napisał(a):Nie on cały jest przerysowany, chyba zrobię czołg w kwiatki .Ciekawe jak by zaeragowali pancerniacy.

Pewnie tak samo jak lotnicy, gdybyś wymalował samolot w pieski i kotki...


super -staraj się go tak przerysować jak Marek. Pochwal się efektami
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 09:29
Lokalizacja: KIelce

Re: AICHI D3A1 VAL Model 11 Hasegawa 1/48

Postprzez Marek Naja » niedziela, 16 stycznia 2011, 16:31

marco2607 napisał(a):Kalki też miały swoją przygodę ( zabrakło pasa na kadłubie i pomarszczyły na dlle skrzydła ). Jestem na NIE. :(

Eee, chyba następną razą trzeba będzie pokazać od razu skończony model. No nie dałem rady, padałem już na pysk i nie podmalowałem tego pasa. O tym, że stoczyłem walkę z kalkami chyba bowiem pisałem? Na dole skrzydła kalka się właśnie nic nie pomarszczyła, ona tam ślicznie ułożyła się na zagłębieniach, a to co widać, to zwykła faktura samego papieru kalki. Zobaczyłbyś zbliżenia bocznych kółek, pasa i numerów, tam to się pomarszyło, ho, ho. Właśnie nie wiem jak to zlikwidować, może delikatnie przetrę najcieńszym papierem. Na goleniach w ogóle musiałem kalki do kosza wywalić i od zera robić.
vel Baldigozz
Avatar użytkownika
Marek Naja

rpm3
 
Posty: 872
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:40

Re: AICHI D3A1 VAL Model 11 Hasegawa 1/48

Postprzez RAV » niedziela, 16 stycznia 2011, 16:45

marco2607 napisał(a):chyba zrobię czołg w kwiatki .Ciekawe jak by zaeragowali pancerniacy.

Też mam plan odwetowego wejścia na obcy teren. Co prawda nie zamierzałem malować w kwiatki, ale jakoś normalnie - okopcenia, wash (zgodnie z kierunkiem strug powietrza), no i żeby się kręciło... a propos, co w takim czołgu mogłoby się kręcić? Macie jakieś propozycje?
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3313
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: AICHI D3A1 VAL Model 11 Hasegawa 1/48

Postprzez Jacek Bzunek » niedziela, 16 stycznia 2011, 16:47

RAV napisał(a):a propos, co w takim czołgu mogłoby się kręcić? Macie jakieś propozycje?

Wieża :lol:
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Re: AICHI D3A1 VAL Model 11 Hasegawa 1/48

Postprzez RAV » niedziela, 16 stycznia 2011, 16:56

Jacek Bzunek napisał(a):
RAV napisał(a):a propos, co w takim czołgu mogłoby się kręcić? Macie jakieś propozycje?

Wieża :lol:

Aha, to takie śmieszne na górze, jak w Defiancie? Akurat robię Defianta i niestety nie będzie się kręcić. Wymyśl coś innego.
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3313
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: AICHI D3A1 VAL Model 11 Hasegawa 1/48

Postprzez K.Y.Czart » niedziela, 16 stycznia 2011, 19:14

Koła?

A w ogóle to może coś w tym kierunku: viewtopic.php?f=14&t=13813 ;o) Jak widać można znaleźć wspólny mianownik dla obu "obozów" . I z kaleczkami nie powinno być kłopotu: http://www.hlj.com/product/AOS04674 :P
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 22:04

Re: AICHI D3A1 VAL Model 11 Hasegawa 1/48

Postprzez Mariusz Jarzyna ze Szczec » niedziela, 16 stycznia 2011, 19:21

Niech się kręci wokół niego obsługa (koniecznie w połyskujących i superczystych uniformach - takie inne spojrzenie bo stare zdjęcie też się błyszczą).
Avatar użytkownika
Mariusz Jarzyna ze Szczec

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 3233
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 16:29

Re: AICHI D3A1 VAL Model 11 Hasegawa 1/48

Postprzez marco2607 » niedziela, 16 stycznia 2011, 21:07

Widzę że wsadziłem straszną minę. Każdy ma prawo do własnej interpretacji , ale przy malowaniu modelu wypada użyć
odpowiednich kolorów a nie jak popadnie . Kokpit to farba interior tylko do amerykańskich samolotów, reszta dostała tyle
ubarwień że kolor bazowy znikł ( na górze jest lepiej).
Tylko dlatego wspomniałem o tych nieszczęsnych kwiatkach ( przenośnia która została źle zrozumiana).
Dla oka model może się podobać , ba jest tu dużo gorszych modeli łącznie z moimi. :-/
Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
marco2607

Animal Planet
 
Posty: 3432
Dołączył(a): piątek, 2 stycznia 2009, 17:25
Lokalizacja: Białystok

Re: AICHI D3A1 VAL Model 11 Hasegawa 1/48

Postprzez Marek Naja » niedziela, 16 stycznia 2011, 23:13

Eee tam, tego się akurat nauczyłem przez lata malowania, że do kolorów nie ma co przykładać większej uwagi. Z interiorem to mi w zasadzie obojętnie czy biorę gotowy "amerykański" czy robię taki 70% żółty i po 15 zieleni i brązu. Deko inny odcień żółto-zielonego, po washu i przatarciu olejem nie ma żadnej różnicy, a ile się oszczędza czasu :mrgreen: Natomiast co do zewnętrza, cóż należałoby zabronić jakichkolwiek operacji poza czystym polakierowaniem modelu jedną właściwą barwą, bo każdy zabieg modelarski od modnych preshadingów, postshadingów, washów, filtrów, pigmentów nieodwracalnie zmienia ten jedyny właściwy kolor. Nie ma innej możliwości i albo się to akceptuje albo żyje się w złudzeniu, że tak nie jest :mrgreen:
vel Baldigozz
Avatar użytkownika
Marek Naja

rpm3
 
Posty: 872
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:40

Re: AICHI D3A1 VAL Model 11 Hasegawa 1/48

Postprzez kugelblitz » niedziela, 16 stycznia 2011, 23:22

RAV napisał(a):Też mam plan odwetowego wejścia na obcy teren. Co prawda nie zamierzałem malować w kwiatki, ale jakoś normalnie


A oto Święty Graal modelarzy rozdartych między pancerką i latadłami. Coś co pomoże zbudować porozumienie między podziałami. Można go pomalować w pieski, kotki, kwiatki i gołe baby, połowę zwashować i ubrudzić a połowę zrobić na glanc.

http://www.anigrand.com/AA2045_A-40.htm
Popatrzcie na jamniczka, wyturlał się z koszyczka
Avatar użytkownika
kugelblitz
 
Posty: 216
Dołączył(a): środa, 4 listopada 2009, 10:24

Re: AICHI D3A1 VAL Model 11 Hasegawa 1/48

Postprzez Mecenas...Kolekcjoner... » niedziela, 16 stycznia 2011, 23:45

Marek Naja napisał(a):Eee tam, tego się akurat nauczyłem przez lata malowania, że do kolorów nie ma co przykładać większej uwagi. Z interiorem to mi w zasadzie obojętnie czy biorę gotowy "amerykański" czy robię taki 70% żółty i po 15 zieleni i brązu. Deko inny odcień żółto-zielonego, po washu i przatarciu olejem nie ma żadnej różnicy, a ile się oszczędza czasu :mrgreen: Natomiast co do zewnętrza, cóż należałoby zabronić jakichkolwiek operacji poza czystym polakierowaniem modelu jedną właściwą barwą, bo każdy zabieg modelarski od modnych preshadingów, postshadingów, washów, filtrów, pigmentów nieodwracalnie zmienia ten jedyny właściwy kolor. Nie ma innej możliwości i albo się to akceptuje albo żyje się w złudzeniu, że tak nie jest :mrgreen:

Myślę Marku, że podałeś wykładnie dobrze pomalowanego modelu. Oczywiscie nie dopuszczalne jest całkowicie błędne dobranie kolorów. Najciekawsze jest jednak to, ze czesto krytyka pada ze stron wykonawców, dla ktorych pewien poziom wykonania/pomalowania modelu nie jest i nie bedzie osiagalny w przyszłości. Smutne ale bardzo prawdziwe.
Uprzedzajac krytykę wypowiedzi sam nie "sklejam" tylko zbieram. Fikcje kwiatkow i innej wolnej tworczości na modelach historycznych pozostaje wstawić do "kosza modelarstwa"
A pod Twoim modelem podpisuje się na duże 3 x TAK
Avatar użytkownika
Mecenas...Kolekcjoner...
 
Posty: 784
Dołączył(a): poniedziałek, 19 października 2009, 23:12
Lokalizacja: Łódź

Re: AICHI D3A1 VAL Model 11 Hasegawa 1/48

Postprzez spiton » niedziela, 16 stycznia 2011, 23:52

Marek Naja napisał(a):Eee tam, tego się akurat nauczyłem przez lata malowania, że do kolorów nie ma co przykładać większej uwagi....


Chyba mam po części pancerniacką duszę, bo to zdanie Marek wyjął mi z ust ,-)).
Dla mnie z modelu na model coraz lepiej, a wszystkie podejścia bardzo inspirujące.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości