Kalki też miały swoją przygodę ( zabrakło pasa na kadłubie i pomarszczyły na dlle skrzydła ). Jestem na NIE.





marco2607 napisał(a):Nie on cały jest przerysowany, chyba zrobię czołg w kwiatki .Ciekawe jak by zaeragowali pancerniacy.

Adam Obrębski napisał(a):marco2607 napisał(a):Nie on cały jest przerysowany, chyba zrobię czołg w kwiatki .Ciekawe jak by zaeragowali pancerniacy.
Pewnie tak samo jak lotnicy, gdybyś wymalował samolot w pieski i kotki...
marco2607 napisał(a):Kalki też miały swoją przygodę ( zabrakło pasa na kadłubie i pomarszczyły na dlle skrzydła ). Jestem na NIE.

marco2607 napisał(a):chyba zrobię czołg w kwiatki .Ciekawe jak by zaeragowali pancerniacy.
RAV napisał(a):a propos, co w takim czołgu mogłoby się kręcić? Macie jakieś propozycje?
Jacek Bzunek napisał(a):RAV napisał(a):a propos, co w takim czołgu mogłoby się kręcić? Macie jakieś propozycje?
Wieża







RAV napisał(a):Też mam plan odwetowego wejścia na obcy teren. Co prawda nie zamierzałem malować w kwiatki, ale jakoś normalnie
Marek Naja napisał(a):Eee tam, tego się akurat nauczyłem przez lata malowania, że do kolorów nie ma co przykładać większej uwagi. Z interiorem to mi w zasadzie obojętnie czy biorę gotowy "amerykański" czy robię taki 70% żółty i po 15 zieleni i brązu. Deko inny odcień żółto-zielonego, po washu i przatarciu olejem nie ma żadnej różnicy, a ile się oszczędza czasuNatomiast co do zewnętrza, cóż należałoby zabronić jakichkolwiek operacji poza czystym polakierowaniem modelu jedną właściwą barwą, bo każdy zabieg modelarski od modnych preshadingów, postshadingów, washów, filtrów, pigmentów nieodwracalnie zmienia ten jedyny właściwy kolor. Nie ma innej możliwości i albo się to akceptuje albo żyje się w złudzeniu, że tak nie jest
Marek Naja napisał(a):Eee tam, tego się akurat nauczyłem przez lata malowania, że do kolorów nie ma co przykładać większej uwagi....
Powrót do Lotnictwo - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości
