Jaho63 napisał(a):Przeciążenia się nie sumują.
Sumują się tak samo jak wszelkie inne wielkości wektorowe.
Jaho63 napisał(a):Jeżeli krytycznym (najwyższym możliwym) było to 100g, to już każde kolejne jest mniejsze. Lecąc z urwanym fotelem nie uderzysz już w coś mocniej niż to, jak jakikolwiek element mógł uderzyć. Skoro nie ma możliwości aby jakikolwiek element "wyhamował" na odcinku 3m, no może jedynie jakaś cząsteczka nosa, zgniatana, "stała w miejscu", kiedy reszta samolotu "pędziła" dalej. To też nie ma fizycznych możliwości aby takie przeciążenia zaszły. I nie chodzi tu o 99g, ale raczej o 10-30g, a to już "wielkie" zaokrąglenie moim zdaniem. Nie dywaguję czy ktoś by to przeżył...
To się nazywa "pewność niezmącona znajomością rzeczy". Skoro 10-30 g mogło Twoim zdaniem spowodować taką masakrę, to przyjmij do wiadomości, że np. przy otwieraniu spadochronu sportowego przeciążenie wynosi ok. 15 g, po czym zawodnik wcale nie rozpada się na części, tylko z uśmiechem na ustach leci sobie dalej.