zachowanie samolotu po utracie skrzydła

Jeśli chcesz porozmawiać o prawdziwych latających maszynach lub szukasz dokumentacji do swojego modelu - napisz o tym tutaj.

Re: zachowanie samolotu po utracie skrzydła

Postprzez spiton » poniedziałek, 17 stycznia 2011, 15:52

RAV napisał(a):Przyspieszenie to (z definicji) zmiana prędkości w jednostce czasu.



Zwłaszcza przyspieszanie grawitacyjne ...
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Reklama

Re: zachowanie samolotu po utracie skrzydła

Postprzez Jaho63 » poniedziałek, 17 stycznia 2011, 15:59

tankmania napisał(a):Ja nie potrafię Ci inaczej wytłumaczyć, albo uwierz na słowo, albo uważaj, że to niemożliwe, ale miej świadomość, że nie masz racji.

OK, niech tak będzie. Oczywiście możliwość, że Ty się mylisz nie wchodzi w rachubę? ;o)
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: zachowanie samolotu po utracie skrzydła

Postprzez RAV » poniedziałek, 17 stycznia 2011, 15:59

spiton napisał(a):
RAV napisał(a):Przyspieszenie to (z definicji) zmiana prędkości w jednostce czasu.

Zwłaszcza przyspieszanie grawitacyjne ...

Nie "zwłaszcza", ale "również". Jeśli jedyną siłą, jaka działa na ciało, jest ciężar, to przyspiesza ono 9,81 m/s2. Zgadza się?
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3313
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: zachowanie samolotu po utracie skrzydła

Postprzez Jaho63 » poniedziałek, 17 stycznia 2011, 16:01

Kuba P. napisał(a):A ten filmik pokazuje Ci scenkę, gdzie samolot przy znacznej prędkości w sekundę hamuje. O ziemię.

A! No to dzięki. Faktycznie podobna sytuacja do "naszej". Ciekawe czy też mu marudziło za uszami "terrain ahead"? :mrgreen:
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: zachowanie samolotu po utracie skrzydła

Postprzez RAV » poniedziałek, 17 stycznia 2011, 16:03

Jaho63 napisał(a):Ciekawe czy też mu marudziło za uszami "terrain ahead"? :mrgreen:

Trzykrotne wysłuchanie "terrain ahead" zmniejsza przeciążenie dziesięciokrotnie i daje +7 do niezniszczalności. ;o)
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3313
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: zachowanie samolotu po utracie skrzydła

Postprzez Jaho63 » poniedziałek, 17 stycznia 2011, 16:06

RAV napisał(a):Trzykrotne wysłuchanie "terrain ahead" zmniejsza przeciążenie dziesięciokrotnie i daje +7 do niezniszczalności.

RAV, trzeba było od razu gadać, że swoje "info" czerpiesz z jakiejś planszówki. ;o)
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: zachowanie samolotu po utracie skrzydła

Postprzez tankmania » poniedziałek, 17 stycznia 2011, 16:20

Jaho63 napisał(a):
tankmania napisał(a):Ja nie potrafię Ci inaczej wytłumaczyć, albo uwierz na słowo, albo uważaj, że to niemożliwe, ale miej świadomość, że nie masz racji.

OK, niech tak będzie. Oczywiście możliwość, że Ty się mylisz nie wchodzi w rachubę? ;o)


Nie. :mrgreen:
tankmania
 
Posty: 1074
Dołączył(a): czwartek, 22 października 2009, 03:53

Re: zachowanie samolotu po utracie skrzydła

Postprzez spiton » poniedziałek, 17 stycznia 2011, 16:22

RAV napisał(a):
spiton napisał(a):
RAV napisał(a):Przyspieszenie to (z definicji) zmiana prędkości w jednostce czasu.

Zwłaszcza przyspieszanie grawitacyjne ...

Nie "zwłaszcza", ale "również". Jeśli jedyną siłą, jaka działa na ciało, jest ciężar, to przyspiesza ono 9,81 m/s2. Zgadza się?

Zgadza się, przyspieszenie to przyspieszenie. Trochę mi się pop.....myliło:oops:
Ostatnio edytowano poniedziałek, 17 stycznia 2011, 16:27 przez spiton, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: zachowanie samolotu po utracie skrzydła

Postprzez Jaho63 » poniedziałek, 17 stycznia 2011, 16:23

tankmania napisał(a):Nie. :mrgreen:

To miej przynajmniej świadomość, że Twoje głębokie przekonanie nie udzieliło mi się. OK? ;o)
Choć szczerze to miałem taką nadzieję, że ktoś jest w stanie realnie to wytłumaczyć, poza stwierdzeniem "pewnie tak było".
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: zachowanie samolotu po utracie skrzydła

Postprzez piotr dmitruk » poniedziałek, 17 stycznia 2011, 17:31

Pozostaje Ci tylko empiryczne sprawdzenie :mrgreen:
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: zachowanie samolotu po utracie skrzydła

Postprzez Ostach » poniedziałek, 17 stycznia 2011, 17:35

Jaho, błagam Cię...dajże spokój. Traktujesz samolot jak ciało jednorodne. Tankmania i inni Ci już wytłumaczyli. Poza tym myślę, że podana wartość 100g to dolna granica przedziału w jakim powstają takie uszkodzenia. A rzeczywiście przeciążenia były większe. Ani Ty, ani ja, i pewnie niewielu dyskutantów tutaj nie jest w stanie sobie wyobrazić co dokładnie dzieje się w środku... a to czy to 80, 100 czy 150g to jest to sprawa wtórna. Jak chcesz pro wyjaśnienia, w które będziesz mógł spokojnie wierzyć nie rozumiejąc go w pełni, to mogę Ci dać maile do doktorów fizyki z UW, z którymi mam wykłady, bądź sam ich zapytać. Sformułuj pytanie to przekażę. Serio.
"Mr. Spock, the women on your planet are logical. That's the only planet in the galaxy that can make that claim."
Avatar użytkownika
Ostach
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek, 8 grudnia 2008, 01:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: zachowanie samolotu po utracie skrzydła

Postprzez Jaho63 » poniedziałek, 17 stycznia 2011, 17:48

Ostach napisał(a):Jaho, błagam Cię...dajże spokój.

OK. Panowie. Już milczę. Najważniejsze, że większość "wyczuwa" temat. Nie wiem tylko dlaczego tak każdego irytuje moje pytanie, jakbym pytał o rzecz najoczywistszą na świecie, a której qrna jakoś nikt nie potrafi zgrabnie wyjaśnić. Poza tym umyka wam drobiazg, że ja nie podważam od razu tego 100g, dałem wyraz zwątpienia i z chęcią przyjąłbym jakieś logiczne wyjaśnienie tegoż. Ale nie takie jak do tej pory słyszałem, "że pewnie tak było, pewnie występują jeszcze większe". Ciężko się dyskutuje na przekonania, tym bardziej, że sam przekonany na 100% nie jestem. Ale OK. Jak o mnie chodzi to luzik.

Czytaliście o wypadku Tutki w Doniecku?
"- Z wielkim zdziwieniem patrzyłem na wypowiadającego się w telewizji nowo wybranego, polskiego prezydenta, który oświadczył, że dalej będzie latał Tu-154. Wasz prezydent nie odważyłby się nawet zbliżyć do tego samolotu, gdyby zobaczył animację katastrofy Pułkowskiego Tu-154M, który rozbił się bardzo niedawno, bo w 2006 r. na Ukrainie, w Doniecku. Okoliczności tej katastrofy przypomniał w "Naszym Dzienniku" pilot Nikołaj Wasylenko. W każdym razie kpiną jest to, że samolot pasażerski w wyniku napotkania wiatru poprzedzającego jedynie chmurę burzową (czego nie pokazał załodze radar pogodowy, a z raportu o stanie pogody wynikało, że chmura będzie niższa i w innym miejscu) wystrzeliwuje jak pocisk rakietowy pionowo w górę i pilot nic nie może zrobić. Takim samolotem jest właśnie Tu-154. Co stało się później? Zawsze przy wznoszeniu energia kinetyczna ulega przemianie w potencjalną wysokości, więc prędkość spada. Wtedy spadła tak bardzo, że nie wystarczyła do lotu maszynie - ta przewróciła się na prawo i wpadła w gwałtowny korkociąg. Dowódca, kapitan Korogodin, próbował temu przeciwdziałać, ale samolot nie reagował. Piloci ciągną stery na siebie, brak reakcji, a samolot spada coraz prędzej. Wyświetla się kontrolka TAWS, dowódca nakazuje nawigatorowi zgłosić wieży SOS i pyta inżyniera, czy działają stery. Ten odpowiada, że tak, co najwyżej coś może być nie tak z jednym z trzech systemów hydrauliki - stery muszą mimo wszystko działać. Przygasają kontrolki - silniki pracują na mocy startowej zbyt długo i poszedł jeden z trzech generatorów mocy. Nagle samolot reaguje - jego nos zostaje lekko podniesiony. Piloci cieszą się - słychać okrzyki radości. Jednak jest już za późno - jeśli pilot pociągnie za stery, to przeciągnie i rozbije maszynę, a jeśli puści stery, to maszyna może wyjść z korkociągu, ale będzie już zbyt nisko, by się jeszcze poderwać. Drugi pilot krzyczy przerażony, dowódca upomina go jeszcze, by nie panikował. Ktoś z członków załogi modli się. Lotnicy w geście rozpaczy ciągną za stery, lecz tył maszyny uderza z impetem w ziemię, samolot rozpryskuje się w drobne kawałki i staje w ogniu - wszyscy na pokładzie giną, a było to 170 osób. Samolot nie reagował na decyzje załogi, bo za skrzydłami powstały zawirowania, które owiały ster wysokości i uczyniły go bezużytecznym. Świadczy to o przerażającej wadzie konstrukcyjnej Tu-154M. Gdyby ster przestał działać z powodu awarii, jest jeszcze trymer statecznika, którym można sterować maszyną. Gdy jest korkociąg - jest już tylko nieuchronna śmierć."
Może analogii nie ma... ale.
Ostatnio edytowano poniedziałek, 17 stycznia 2011, 17:51 przez Jaho63, łącznie edytowano 1 raz
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: zachowanie samolotu po utracie skrzydła

Postprzez tankmania » poniedziałek, 17 stycznia 2011, 17:50

Jaho63 napisał(a):
tankmania napisał(a):Choć szczerze to miałem taką nadzieję, że ktoś jest w stanie realnie to wytłumaczyć, poza stwierdzeniem "pewnie tak było".


A co ja cały czas robiłem? Czytałeś wogóle? To co napisałe to nie przypuszczenie tylko fakty. Tak się po prostu dzieje, czy Ci się to podoba czy nie.
Widząc wrak samolotu w tysiącach części nie przypuszczam, że może się rozleciał. A skoro rozleciał się prz walnięciu w ziemię przy jakiejś prędkości to zaszły takie zjawiska fizyczne jak opisałem i tyle. Żadnych cudów, magii, kosmitów.
Ty się po prostu nastawiłeś, że nie wierzysz i już. Jak nie będziesz chciał wierzyć, że 2x2=4 to też Ci nikt nie udowodni.
tankmania
 
Posty: 1074
Dołączył(a): czwartek, 22 października 2009, 03:53

Re: zachowanie samolotu po utracie skrzydła

Postprzez Jaho63 » poniedziałek, 17 stycznia 2011, 17:55

tankmania napisał(a):
Jaho63 napisał(a):To nie tak Janusz. W samolocie który ma duże wymiary i przestrzeń ludzie po uderzeniu mogą być poddani podwójnemu przeciążeniu. Załóżmy, że jesteś przypięty do fotela z tyłu i samolot uderza w ziemię z prędkością 280km/h. Po uderzeniu fotel odrywa się od podłogi i tutaj masz pierwsze przeciążenie. Po czym lecisz w fotelu przez samolot z prędkością 100km/h i zatrzymujesz się na czymś twardym (które to coś również, wraz z maszyną, swoją prędkość ma...), a droga zatrzymania wynosi 0,1m i masz przeciążenie końcowe bliskie 400g. Oczywiście teoria, ale w wypadkach lotniczych tak to mniej więcej działa.

Pit, ja już zrezygnowałem... Ale, OK. Chyba powoli dociera. :oops:

Ostach napisał(a): Ani Ty, ani ja, i pewnie niewielu dyskutantów tutaj nie jest w stanie sobie wyobrazić co dokładnie dzieje się w środku...

Osti, dokładnie to pewnie nie, ale tak, mniej więcej...
Ja własnie bardzo lubię wszelkie zadania z geometrii przestrzennej. ;o)
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: zachowanie samolotu po utracie skrzydła

Postprzez K.Y.Czart » poniedziałek, 17 stycznia 2011, 18:05

No ja tam Janusz nie wiem, jak mnie uczono latać (dawno i na szybowcach) to wychodzenie z korkociągu było obowiązkowym elementem, bez zaliczenia któego nie dopuszczano do samodzielnych lotów. I polegało na "kopnięciu" orczyka przeciwnie do kierunku "korka" i oddaniu drążka, by nabrać prędkości i odzyskać "sterowność" steru wysokości. W samolocie zdaje się dodaje się jeszcze "gazu". A tu, z tego dramatycznego opisu drogi ku śmierci wygląda, że oni ciągnęli stery na siebie będąc w gwałtownym korkociąu? Gdzie jest ta animacja? I kto jest autorem tej dramtycznej ralacji? Literat?
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 22:04

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - rzeczywiste

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości