Jaho63 napisał(a):samolot pasażerski w wyniku napotkania wiatru poprzedzającego jedynie chmurę burzową (...) wystrzeliwuje jak pocisk rakietowy pionowo w górę i pilot nic nie może zrobić. (...) Zawsze przy wznoszeniu energia kinetyczna ulega przemianie w potencjalną wysokości, więc prędkość spada.
Jaho63 napisał(a):wpadła w gwałtowny korkociąg. Dowódca, kapitan Korogodin, próbował temu przeciwdziałać, ale samolot nie reagował. Piloci ciągną stery na siebie, brak reakcji, a samolot spada coraz prędzej.
Jaho63 napisał(a):Samolot nie reagował na decyzje załogi, bo za skrzydłami powstały zawirowania, które owiały ster wysokości i uczyniły go bezużytecznym. Świadczy to o przerażającej wadzie konstrukcyjnej Tu-154M.
RAV napisał(a):Raczej o głupocie załogantów. Żeby twierdzić inaczej, musiałbym zarzucić kłamstwo dziennikarzowi szacownego "Naszego Dziennika"...

Jaho63 napisał(a):...Ale to tylko tak gdybam (patrz wyżej moje doświadczenie lotnicze!)
piotr dmitruk napisał(a):Tylko że ....w Smoleńsku taka sytuacja nie miała miejsca
Jaho63 napisał(a):Może analogii nie ma... ale.
Jaho63 napisał(a):... ale
Jaho63 napisał(a):Jak dla laika to trochę dziwne jest to wydmuchnięcie ich pionowo w górę, aż do przeciągnięcia... Jaszcze, żeby to ten Bocian Krzyśka zrobił, ale Tutka?
Jaho63 napisał(a):Nie rozumiem... ale dotyczyło samych Tu!
http://www.mmszczecin.pl/blog/entry/25986/TUPOLEW+TU-154+LATAJ%C4%84CA+TRUMNA.html
K.Y.Czart napisał(a):robisz na kolei
Ostach napisał(a):Nie wiem w ogóle skąd ten temat o korkociągu przy katastrofie smoleńskiej.
Powrót do Lotnictwo - rzeczywiste
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości
