jedno mnie cieszy w tej dyskusji, jak by ona nie brzmiała (bo wg mnie nie ważny jest ton wypowiedzi wśród przyjaciół. Ważne żeby dyskutować. Z tej dyskusji bowiem wyłania się obraz tego co oczekujemy od siebie nawzajem – nie ma się tu o co obrażać. Myślę że zaglądających na to forum można nazwać przyjaciółmi choćby przez małe „p” – bo nieprzyjaciele to tu raczej chyba nie zaglądają, a może się mylę?)
„Powiesiłem” pierwszy post w poniedziałek 6-go grudnia, dziś jest 9 grudnia godzina 8:oo rano. nie ma bardziej "rozgrzanego" tematu, jest 45 podpowiedzi, 4 strony, 1216 otwarć.
Zbłąkany wędrowiec po forach otwiera temat a tu taka statystyka – znaczy coś się dzieje. I o to chodzi.
Gdyby zapadła martwa cisza nad tym tematem, świadczyło by to o tym że nikomu ten IPMS jest nie potrzebny, ale jeśli wzbudza emocje .....
Jeszcze raz zatem, dyskutujmy konstruktywnie – jak dobrze się zorganizować, jak zabezpieczyć się przed kolejna padaczką, pomyślcie i już zapraszam do dyskusji w Bytomiu.
Ale żeby tam dyskutować na żywo, trzeba spełnić mały warunek, o którym było wyżej (nie piszę tu jaki żeby nie drażnić lwa).
Bowiem pamietajcie - nie obecni nie maja racji.






