IPMS Polska/Poland

[zip-studio]

Nowa inicjatywa ale gdy to poruszyłem na zamkniętym forum to moje posty zostały usunięte przez pana Jerzego ...
który ma swoją wizję IPMS i nie widzi nawet możliwości dyskusji na temat nowej wizji IPMS
Niech pan tnie ciach ciach

[Mecenas]

Ja się osobiście ucieszyłem z powstawania IPMSu w Polsce, chciałem się nawet zapisać jak już się instytucja jakoś ukonstytuuje i osadzi z formalnego punktu widzenia. Patrząc jednak na to w jakim klimacie i atmosferze powstaje to mi się skutecznie odechciało...

[Kamil Feliks Sztarbała]

T.Z.Kędzierski napisał(a):
po wypełnieniu deklaracji członkowie powstającego stowarzyszania IPMS Polska dostają dostęp do starego forum IPMS Poland. (to nie mój pomysł) i tam prowadzą ożywioną dyskusje przed zbliżającym się walnym
Zapraszam

Propozycja padła od kolegów, którzy podjęli próbę reaktywacji IPMS POLSKA w 2005 i zarządzają stroną IPMS POLSKA jak i forum.
Ograniczenie dostępu tylko dla zdeklarowanych chętnych do działania w "nowym" IPMS POLSKA ma na celu odsunięcie od dyskusji osób nie zainteresowanych realnym działaniem na rzecz IPMS POLSKA.

mocno to kuriozalne. 'zakładam partię polityczną, jak złożycie deklaracje członkostwa, to wam opowiem jaki bedzie jej statut i program".
skad ludzie mają wiedzieć, czy chcą się zapisac do IPMS, skoro nie mają mozliwoście poznania konkretów na temat tej inicjatywy, planów działania i temu podobnych?
bo narazie to same ogólniki padają..

tak na marginesie.. w zasadzie to nawet jestem zarejestrowanym użytkownikiem forum ipms, tyle że pozbawionym dostępu do tegoż. Jakoś dziwnym trafem nikt nie uznał za stosowne ani poinformować mnie o wprowadzeniu hasła blikującego dostęp do forum, ani tym bardziej o tym, jak ono brzmi.

[waran]

Zip-studio- tak się stało, bo pan Jerzy ma takie myślenie -skoro jestem odżwiernym w biurowcu, to cały biurowiec jest mój i niech wchodzi ten który mi pasuje.Wracając do IPMS-U .My chcąc budować nowe, musimy zapomnieć o starych strukturach .Że nie wyszło trudno ,ludzie się starali ,poświęcali własny czas ,dla tych co chcieli i byli ok. szacunek -nie wyszło bo............. i w tym momencie niech nie będzie dalszego ciągu ,ma powstać nowy początek .Kiedyś olimpijska kadra Polski w piłce kopanej zdobyła srebrny medal na olimpiadzie ,jeden z piłkarzy powiedział znamienne słowa :zmieniamy szyld i jedziemy dalej" ,tylko zapomniał dodać -zmieniamy stary zarząd i nawyki i wtedy jedziemy dalej .Co się stało ? Zastój polskiej kopanej widać do dnia dzisiejszego.My musimy wypracować wspólnie takie wzorce ,które będą się sprawdzały na krajowym ,ale i zagranicznym boisku ,a przede wszystkim żeby młodzi mieli powód i chęci zająć się tą sztuką modelarstwa która da im satysfakcję w swoim budowaniu modeli

[Kamil Feliks Sztarbała]

My musimy wypracować wspólnie takie wzorce ,które będą się sprawdzały na krajowym ,ale i zagranicznym boisku ,a przede wszystkim żeby młodzi mieli powód i chęci zająć się tą sztuką modelarstwa która da im satysfakcję w swoim budowaniu modeli

ale wiesz, od samego zarejestrowania IPMS wzorce sie nie wypracują. dlatego pytam jakie są plany działaności tegoż.
inne, dość szczegółowe pytania też pozostały bez echa:

1. komu będą służyły składki wpłacane z terenu Polski przez modelarzy
2. na co będą wydawane zgromadzone składki
3. jakiemu celowi ma służyć założona organizacja

wyjazd niespełna 50 osób do telford to jednak trochę za mało by legitymizować konieczność powołania IPMS Polska

[zip-studio]

Zip-studio- tak się stało, bo pan Jerzy ma takie myślenie -skoro jestem odżwiernym w biurowcu, to cały biurowiec jest mój i niech wchodzi ten który mi pasuje.Wracając do IPMS-U .My chcąc budować nowe, musimy zapomnieć o starych strukturach .Że nie wyszło trudno ,ludzie się starali ,poświęcali własny czas ,dla tych co chcieli i byli ok. szacunek -nie wyszło bo............. i w tym momencie niech nie będzie dalszego ciągu ,ma powstać nowy początek .Kiedyś olimpijska kadra Polski w piłce kopanej zdobyła srebrny medal na olimpiadzie ,jeden z piłkarzy powiedział znamienne słowa :zmieniamy szyld i jedziemy dalej" ,tylko zapomniał dodać -zmieniamy stary zarząd i nawyki i wtedy jedziemy dalej .Co się stało ? Zastój polskiej kopanej widać do dnia dzisiejszego.My musimy wypracować wspólnie takie wzorce ,które będą się sprawdzały na krajowym ,ale i zagranicznym boisku ,a przede wszystkim żeby młodzi mieli powód i chęci zająć się tą sztuką modelarstwa która da im satysfakcję w swoim budowaniu modeli

To samo tylko innymi słowami powiedziałem na zamknietym forum i post został usuniety przez wiadomo kogo

Ja się osobiście ucieszyłem z powstawania IPMSu w Polsce, chciałem się nawet zapisać jak już się instytucja jakoś ukonstytuuje i osadzi z formalnego punktu widzenia. Patrząc jednak na to w jakim klimacie i atmosferze powstaje to mi się skutecznie odechciało...

Mi powoli też się odechciewa

[waran]

Kamil -właśnie na te,I inne pytania mamy sobie odpowiedzieć na spotkaniu w Bytomiu .Wiadomo że każdy ma jakieś swoje koncepcje .Dlatego też na razie dyskutujemy ,sam chciałbym znać odpowiedż na niektóre pytania .Wracają do Teford ,uwierz plakietka z napisem ipms otwierała na pewno więcej możliwości niż uczestnikowi bez takiej plakietki .Pomijając względy ekonomiczne ,poprzez poruszanie się po obiektach ,wcześniejszy wjazd z stoiskami i modelami na hale ,po dyskusje z innym modelarzami .Przykład -podszedł do mnie człowiek i patrząc na plakietkę ,zaczął rozmowę w łamanej polszczyżnie o kraju skąd pochodzi jego dziadek ,itd. miłe to i akurat dla mnie porzyteczne bo okazało się że mamy wspólne zainteresowania tę samą tematyką modelarską ,nastąpiła wymiana materiałów ,on umożliwił mi kupno dawno poszukiwanego modelu.To są korzyści hm.materialnie wymierne ,ale myślę że wielu takich modelarzy ,nie ma np.takich kontaktów modelarskich a chciało by .To właśnie mały kamyczek w ogródku przyszłego Ipms-u.Czy to tym razem się uda ,zależy od ludzi którym jeszcze się chce
pozdrawiam
Mietek Ipms Silesia

[Kamil Feliks Sztarbała]

Kamil -właśnie na te,I inne pytania mamy sobie odpowiedzieć na spotkaniu w Bytomiu

w dobie powszechnego dostepu do internetu wolał bym nie musieć jechać ze szczecina czy białymstoku na spotkanie do bytomia, tylko po to, żeby dowiedzieć się, czy jestem zainteresowany uczestniczeniem w danej inicjatywie

[Andrzej Godlewski]

Ograniczenie dostępu tylko dla zdeklarowanych chętnych do działania w "nowym" IPMS POLSKA ma na celu odsunięcie od dyskusji osób nie zainteresowanych realnym działaniem na rzecz IPMS POLSKA.

Acha to już bycie chętnym nie wystarcza trzeba być zdeklarowanym, ciekawa koncepcja.
Jak na razie byłem chętny ale w takim przypadku , mając niejasność pewnych spraw i nie mieć możliwośći wyjaśnić ich to zdeklarowanie jednoznacznie kojarzy się z fanatykiem, który zrobi wszystko za wszelką cene.

[SKYRAIDER]

Witam,

Wróciłem ze szpitala, a tu tyle nowych wiadomości, tylko dla kogo ?????????
"KAMIENNY KRĄG" powinna się nazywać nowo powstająca organizacja, a nie IPMS Polska.
Czy ktoś z "zadeklarowanych" może mi odpowiedzieć na postawione
w moim poście, pytania ???
Na zasadzie, zadeklaruj się, zapłać składki, to szukanie naiwnych, wstyd.

Marek

[O_Pablo]

Panowie,

pozwolę sobie wtrącić kilka słów jako były członek IPMS'u i osoba, która próbowała po rezygnacji p. Boratyńskiego ową organizację wskrzesić – niestety nieskutecznie. Zanim przejdę do wyjaśniania kwestii prób organizacji podjętej przez IPMS Świdnica pozwolę sobie na kilka pytań i uwag.
- Po pierwsze musimy sobie odpowiedzieć na pytanie po kiego czorta nam ten cały IPMS Polska/Poland czy jak go tam zwał?
- Po drugie jaką ma on pełnić rolę?
- Po trzecie jak ma działać, w jakiej formie?

Odpowiadając na pierwsze pytanie - W trakcie powrotu z wystawy Telford, niektórzy z modelarzy przedstawiali opinię, że brak im stowarzyszenia, z którym mogliby się utożsamiać. Generalnie dla modelarzy z małych wiosek i wsi - jaką jest np. Warszawa i inne okoliczne miejscowości IPMS stanowiłoby inicjatywę, z którą mogliby się utożsamiać i którą traktowaliby jako swojego reprezentanta. Dodatkowo w ramach IPMS'u chcieliby mieć możliwość dostępu do własnej galerii w ramach strony IPMS Polska/Poland


Odpowiedź na drugie pytanie - IPMS Polska/Poland na pewno ma pełnić rolę reprezentacyjną - tylko dla osób w nim stowarzyszonych, pełnić rolę promotora modelarstwa plastikowego/redukcyjnego. Cele zostaną określone w statucie jeżeli takowy IPMS powstanie.


Odpowiedź na trzecie pytanie jest bardziej skomplikowano (aby nie rzec, że wręcz niemożliwa), każdy z tu wypowiadających ma swoją wizję.

W 2005 roku próbując wskrzesić IPMS wyszedłem wraz z kolegami z założenia (oczywiście po różnych dyskusjach), że potrzeby modelarzy ze śląska, z Warszawy, Białegostoku i innych regionów są tak różne, w tym również potrzeby spotkań itp., że ciężko byłoby narzucić jedną formę, jeden sposób myślenia. Stąd pojawiła się inicjatywa utworzenia mniejszych regionalnych klubów lub organizacji - i dopiero po ich utworzeniu próba spotkania, wypracowania jednego kierunku, być może rejestracji sądowej. Niestety poza IPMS Silesia, IPMS Świdnica i ostatnio IPMS Sudety chyba nic nie przetrwało. Oczywiście czasy się znacznie od 1994 roku zmieniły, internet stał się powszechny, przybyło parę większych konkursów w Polsce i na świecie też. Wraz z rozwojem tego środka łączności pojawiły się nowe możliwości prezentacji własnego dorobku, nawiązywania kontaktów, wymiany modeli. Słowem internet przejął większość celów jakie miał umożliwić IPMS Polska zorganizowany przez p. Boratyńskiego.

Dalszy tekst jest tylko moimi nieudolnymi przemyśleniami.
Tu należałoby postawić pytanie czy w takim razie jest dalej potrzebny? – Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam. Ja twierdzę, że w pewnym sensie tak – wybranej grupie, która z taką inicjatywą się utożsamia i jest gotowa na pewne wyrzeczenia z tym związane (płacenie składek, wyjazdy itd.).
Czy od początku ma to być stowarzyszenie z pełną rejestracją w KRSie czy tylko "towarzystwo wzajemnej adoracji"? - tu znowu rodzą się pytania. Po mojemu aby iść do sądu trzeba działać, a nie tylko mieć chęć działania. Stąd lansuję tezę aby wpierw powołać wspomniane już "towarzystwo wzajemnej adoracji", a jak owe towarzystwo się ukonstytuuje w odpowiedniej formie i przetrwa to dopiero iść do sądu w celu rejestracji. Wielu kolegów liczy na bóg wie jakie profity, nie okłamujmy się jednak nawet 1% odliczany od podatku przez niektórych z nas nie dam nam tych "wymarzonych złotych gór".
Jak to wygląda od strony organizacyjnej. IPMS powstał z inicjatywy modelarzy brytyjskich i to oni zarezerwowali sobie prawo do "nadzorowania" IPMS'ów narodowych. Nie interesują ich kontakty z kołami regionalnymi jak już wspomniane IPMS Silesia, Świdnica i Sudety - a jedynie z IPMS'em krajowym. Nie roszczą sobie przy tym wymagań co do charakteru owej organizacji (rejestrowana, czy też nie), chcieliby mieć kontakt na 1 osobę reprezentującą IPMS Narodowy oraz być informowani o zmianach w zarządzie. Dodatkowym wymaganiem jest to aby zarząd krajowego IPMS'u był wybierany raz na 2 lata (o ile dobrze pamiętam) i aby wpasować się swoją działalnością (statutem) w to co wymyśli blisko 50 lat temu. W chwili obecnej osobą kontaktową ze strony IPMS UK jest pan PAUL TUCKEY.
Co do podjętej w chwili obecnej próby ponownego wskrzeszenia IPMS'u przez Tomka Kędzierskiego – jestem jak najbardziej za, choć trzymam się nieco z boku, obserwuję i czasami mnie "krew zalewa" jak widzę niektóre posty na tym forum i reaktywowanym "zamkniętym" forum IPMS Polska.
Do wichrzycieli - panowie jak chcecie sobie tylko pogadać idźcie na piwo i sobie pogadajcie. Macie pretensję, że forum ni jest dla wszystkich dostępne - no cóż - jak chce jechać do ciepłych krajów a mnie na to nie stać to nie jadę. Mam nadzieję, że aluzję zrozumieliście. Dla tych co chcą i coś w tym kierunku robią, a przeraża ich usuwanie postów na tamtym forum - nie zapominajcie, że jesteśmy tylko ludźmi, którym zdarza się popełniać błędy, reagować czasami zbyt emocjonalnie. Dodatkowo, należy wziąć pod pod uwagę, że tamto forum jest darmowe a więc w pewnym sensie ułomne. PWM też jest oczywiście dla nas forum darmowym, ale chyba tylko dlatego, że Michał ma chody na uniwersytecie. Niemniej jednak z dniem dzisiejszym dla osób zainteresowanych na "zamkniętym " forum nastąpiły pewne zmiany i mam nadzieję, że nowi moderatorzy będą bardziej powściągliwi.
Konkludując. IPMS Polska moim zdaniem ma na pewno rację bytu, choć dotyczy to wąskiej by nie powiedzieć wybranej grupy modelarzy. Do osób nie przekonanych tzw. "wichrzycieli" mam propozycję aby miast mieszać w tym wątku skupili się na modelach a do tematu IPMS'u powrócili jak dojrzeją a sam IPMS Polska zacznie faktycznie działać. Panowie, jeżeli nie chcecie wnieść nic konstruktywnego, przynajmniej nie przeszkadzajcie. Głosy krytyki, wątpliwości lub niepochlebnych komentarzy proponuję wznosić przy wspomnianym już piwie, które niestety musi sobie postawić każdy z Was osobno. Co do formy i sposobu działania oraz celów - tu jeszcze długa droga, choć mam nadzieję, że pewne "światełko w tunelu" pojawi się podczas konkursu w Bytomiu.

[Jaho63]

My, jako Polacy nie nadajemy się do takich inicjatyw. Nie mamy w sobie skromności, serdeczności i tolerancji. Właśnie te "ułomności" przejawiające się w usuwaniu niewygodnych tematów, albo "prośbą" o nie zabieranie głosu przez "wichrzycieli" (choć w skrajnych przypadkach wszyscy wiemy, kim jest troll, ale nie należy wycinać postów nawet takiego osobnika, gdyż to obnaża tylko naszą bezsilność) dla mnie wyklucza sens uczestnictwa. Mamy w sobie za dużo pychy, zbytnio ulegamy "napoleońszczyzmowi". Nawet na TYM forum obserwowałem swego czasu takie tendencje do panoszenia się, upajania "władzą", ale są coraz rzadsze. Coraz częściej wygrywa inteligencja i logika. Wybacz, więc, że nie usłuchałem Twojej "przemiłej" prośby o nie odzywanie się nie zainteresowanych (więc automatycznie wichrzycieli) ale to forum jest, a przynajmniej ma ambicje być w miarę demokratycznym (za które same próby składam wyrazy wdzięczności "kierownictwu" - troszkę wazelinki ).
Nie mówię, że nigdy. Ale na dzisiejszy dzień trąci to na każdym kroku brakiem szacunku do "towarzyszy modelarzy", a to, MOIM ZDANIEM niszczy atmosferę.
Trochę też irytuje mnie sama nazwa sugerująca, że organizacja (czy stowarzyszenie) jest jakimś przedstawicielstwem naszego środowiska, co oczywiście jest wykluczone:

Macie pretensję, że forum ni jest dla wszystkich dostępne - no cóż - jak chce jechać do ciepłych krajów a mnie na to nie stać to nie jadę

Ale też nie spędzi mi to snu z powiek.

[Tomek Hejmo]

Niby to ma być poważna, ogólnokrajowa organizacja, a tu mamy takie zagrywki ze strony głównego organizatora i członka http://fmr.net.pl/forum/viewtopic.php?t ... 1bd7f3a466 i jakoś nijak mi to nie pasuje do tego kreowanego wizerunku. Zabraniamy ludziom mówić źle, że się nie zgłoszą? Co oprócz możliwości wyjazdu do Telford może dać IPMS?

Wydaje mi się, że ludzie, którzy się za to zabrali reagują nieco zbyt gwałtownie i emocjonalnie na każdy, choćby minimalny, wpis przeciw ich inicjatywie. Wydaje mi się, że jako taka organizacja powinniście ściągać ludzi spokojem i realistycznym podejściem a nie burzliwą krwią w walce o swoje.

Pytam z czystej ciekawości, zgłaszać się nie mam zamiaru.

Tomek

[SKYRAIDER]

I TU JEST PIES POGRZEBANY, MASZ SŁUSZNĄ RACJĘ !
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę ! ! ! !
Marek

[Tomek Hejmo]

Tak ostro bym nie oceniał, kokosów ze składek nie będzie, a jako zarejestrowane stowarzyszenie będzie musiało prowadzić księgowość (jeżeli się mylę, to proszę sprostować). Chociaż z tychże składek zapewne będzie dofinansowywane jedno bądź drugie przedsięwzięcie, jak wycieczka Telford choćby.

Mnie osobiście się nie podoba sposób zaganiania potencjalnych członków - nie ma wejścia na pierwsze spotkanie, forum zamknięte, pytać nie wolno bo biją. Zapewne te brudy nie wypłyną na granicą, ale wizytówka IPMS Polska w Polsce już od dłuższego czasu się określa.

Tomek