Sylwester w Groznym 1994/95

Relacje z budowy, porady, zestawy, nowości dotyczące dioram - to właśnie tutaj.

Re: Sylwester w Groznym 1994/95

Postprzez Yantom » piątek, 4 lutego 2011, 09:24

Zagruzowałem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Yantom
 
Posty: 843
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 13:13
Lokalizacja: Granowo

Reklama

Re: Sylwester w Groznym 1994/95

Postprzez qba » piątek, 4 lutego 2011, 09:29

Wow, bardzo ładnie, znacznie lepiej niż było dotychczas.
Pozdrawiam Kuba
Avatar użytkownika
qba
 
Posty: 718
Dołączył(a): wtorek, 26 sierpnia 2008, 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sylwester w Groznym 1994/95

Postprzez kapral » piątek, 4 lutego 2011, 11:20

No i pięknie. Teraz to jest to.
kapral
kapral
 

Re: Sylwester w Groznym 1994/95

Postprzez ROMAN » piątek, 4 lutego 2011, 11:32

Według mnie Twoje modelarskie postępowanie podąża we właściwym kierunku. Jest fajniej niż było, ale okolice czołgu w/g fotografii spopiel i z ciemnij. Tak myślę.
Avatar użytkownika
ROMAN
 
Posty: 2178
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 12:22

Re: Sylwester w Groznym 1994/95

Postprzez matejson » piątek, 4 lutego 2011, 11:34

Dla mnie gruzowisko na dioramie było najcięższym w realizowaniu tematem, ciekawe jak Ty z tego wybrniesz :) Obserwuje.
Mateusz Mathea
http://matejson.blogspot.com
"Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne.
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe." A.E.
Avatar użytkownika
matejson
 
Posty: 2312
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 15:34
Lokalizacja: Gdynia

Re: Sylwester w Groznym 1994/95

Postprzez uki761 » piątek, 4 lutego 2011, 17:15

Yantom napisał(a):Zagruzowałem.

I bardzo dobrze zrobiłeś. Rewelacyjny dobór figurek ;o)
Pozdrawiam, Łukasz
Avatar użytkownika
uki761
 
Posty: 1280
Dołączył(a): piątek, 28 maja 2010, 18:07
Lokalizacja: poznań

Re: Sylwester w Groznym 1994/95

Postprzez Boozy » sobota, 5 lutego 2011, 00:43

Moim skromnym zdaniem jest lekki przesyt cegły i jej podobnych. Oczywiście podglądam dalej, bo to chyba nie finałowy efekt?
Obrazek
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Boozy
 
Posty: 500
Dołączył(a): środa, 26 marca 2008, 17:21

Re: Sylwester w Groznym 1994/95

Postprzez Yantom » sobota, 5 lutego 2011, 14:22

Dziękuję za zainteresowanie i cenne uwagi.

Boozy napisał(a):Moim skromnym zdaniem jest lekki przesyt cegły i jej podobnych. Oczywiście podglądam dalej, bo to chyba nie finałowy efekt?


I masz rację. Cegła na gruzowiskach jest w większości zabrudzona/pobielona wapnem z zaprawy murarskiej. Postaram się uzyskać ten efekt pigmentami i innymi wynalazkami.
Avatar użytkownika
Yantom
 
Posty: 843
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 13:13
Lokalizacja: Granowo

Re: Sylwester w Groznym 1994/95

Postprzez rollingstones » sobota, 5 lutego 2011, 14:24

No i co nie lepiej - uważaj tylko z pigmentami - nie wiem czy lepiej nie wyjdzie jak nałożysz mgiełkę humbroli z pędzla
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 09:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Sylwester w Groznym 1994/95

Postprzez Yantom » niedziela, 6 lutego 2011, 10:39

rollingstones napisał(a):No i co nie lepiej

Sebastian, miałeś całkowitą rację. Powiem więcej, przekonałeś mnie do Twojego sposobu budowy dioram z maksymalnym wykorzystaniem materiałów naturalnych. Stąd też gdy zadałem sobie pytanie - co najlepiej będzie imitować zaprawę cementowo - wapienną na cegłach odpowiedz była prosta. Oczywiście, kawałki zaprawy cementowo wapiennej. Kilka grudek zaprawy, dwa młotki i rozłożona gazeta i po chwili otrzymałem naturalny pigment w idealnym kolorze zaprawy. Przesiałem go przez sitko drobne, resztę przez grubsze z kawałka plastikowej siatki. Ten drobniejszy piasek podzieliłem na dwie części i jedną z nich wymieszałem z pyłem dla szynszyli dostępnym w sklepach zoologicznych. Wyglądało to tak :

Obrazek

Dalej poszło tak, grudki z talerza wypełniły luki pomiędzy pokruszonymi kawałkami betonu i cegieł, zalałem unigruntem ze strzykawki ( do gruntu dodałem płynu do naczyń - zmniejsza napięcie powierzchniowe cieczy ) na to drobniejszy piasek z zaprawy i na koniec ten z pyłem od szynszyli. Tym ostatnim starałem sie "solić", tak by każda cegiełka została nim zabrudzona. W rzeczywistości cegły z gruzowisk posiadają na powierzchni resztki zaprawy więc odpowiada to rzeczywistości.
Gdy wszystko wyschło wygląda to tak :

Obrazek

Obrazek

ROMAN napisał(a):Jest fajniej niż było, ale okolice czołgu w/g fotografii spopiel i z ciemnij. Tak myślę.



Roman, w kilku miejscach zaznaczę ale delikatnie. Układ zagruzowanego wraku wskazuje, że na początku "wypunktowano" czołg, a później zostały zburzone budynki na ulicy i pokrywając ślady palenia się wraku. Swoją drogą to co wcześniej napisał Spiton, też mnie przekonało.

pozdrawiam
Avatar użytkownika
Yantom
 
Posty: 843
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 13:13
Lokalizacja: Granowo

Re: Sylwester w Groznym 1994/95

Postprzez rollingstones » niedziela, 6 lutego 2011, 10:51

Jeśli teraz dołożysz śnieg - to już nic z tym nie rób. Śnieg wszystko powyrównuje a zachowasz tą piękną kolorystykę. Jeśli śniegu nie będzie to potrzeba jeszcze wyrównania najdrobniejszym pyłem - ale ja bym szedł w śnieg.
Piękna prezentacja działań - otwierając taki wątek można się nauczyć robić dioramy.
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 09:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Sylwester w Groznym 1994/95

Postprzez siara1939 » niedziela, 6 lutego 2011, 11:07

rollingstones napisał(a):Jeśli teraz dołożysz śnieg - to już nic z tym nie rób

I o to chodzi. Wtedy czolg bedzie glownym "aktorem".
Patrze dalej.
Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 11:19

Re: Sylwester w Groznym 1994/95

Postprzez Yantom » poniedziałek, 7 lutego 2011, 22:15

rollingstones napisał(a):Jeśli teraz dołożysz śnieg - to już nic z tym nie rób.


Dołożę śnieg. Właśnie się za nim rozglądam.

Aerografem zagruntowałem figurki. Użyłem Tamiya XF-60 + firmowy rozcieńczalnik + kropelkę retardera na wszelki wypadek. Figurkowcem jestem słabym ale uważam, że łączymy przyjemne z pożytecznym, czyli rewelacyjną przyczepność z kolorem nie kolidującym z kolorem twarzy i mundurów rosyjskich.

Obrazek

Zakupiłem specyfik Vallejo z tajemniczą dla mnie nazwą GLAZE ( brązowy i czarny ) Zareklamowano to jako świetny specyfik do cieniowania figurek. Może mi to ktoś wyjaśni, bo zdania moich kolegów są w tej kwestii podzielone.
Avatar użytkownika
Yantom
 
Posty: 843
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 13:13
Lokalizacja: Granowo

Re: Sylwester w Groznym 1994/95

Postprzez Adam Obrębski » czwartek, 10 lutego 2011, 00:47

Ja używam, chyba, glaze'ów, tyle, że w moim przypadku to rozcieńczona maksymalnie farba vallejo.
Trochę się zareklamuję, ale kiedyś zrobiłem taki szybki SBSik
No, ale też figurkowcem raczej nie jestem, a jeśli już to po części i to marnym dość.
Pozdrawiam,
Adam
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam Obrębski
 
Posty: 1746
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 19:29
Lokalizacja: Łódź

Re: Sylwester w Groznym 1994/95

Postprzez Yantom » piątek, 11 lutego 2011, 20:53

Adam Obrębski napisał(a):No, ale też figurkowcem raczej nie jestem, a jeśli już to po części i to marnym dość.


No to witam w klubie. Dzięki za link do SBSa.

Wymalowałem figurantów :

Obrazek

Nie da się ukryć, że z żywicą i farbami vallejo pracuje się przyjemniej.

Dziś listonosz przyniósł 1 kg "śniegu", a dokładniej mączkę marmurową "bianco carra" zakupionej w necie dzięki bezcennej radzie kolegi kaprala. Podobno jest lepsza od sody, ponieważ nie wchodzi w reakcję z chemią modelarską i nie żółknie.
Wypróbujemy - zobaczymy.
Avatar użytkownika
Yantom
 
Posty: 843
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 13:13
Lokalizacja: Granowo

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dioramy - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości