Już spieszę z wyjaśnieniami, drogie koleżanki, a więc:
Frosty napisał(a):Cyżby Gunze przypadło ci do gustu?
Czysty przypadek, na podstawie jednak waszych ocen będę się pewnie skłaniał ku akrylom; co do producentów, to idę za głosem ludu: zakupię kilka farbek tych polecanych i ewentualnie dobiorę pod własne doświadczenia.
Na chwilę obecną między olejnymi MM a akrylami Gunze to chyba przyjemniejsze odczucia mam przy tych drugich, choć na MM na razie nie narzekam, ale na konstruktywne wnioski pokuszę się jak nabiorę doświadczenia.
Jaho63 napisał(a):... wyznaję zasadę malowania po przyklejeniu kabiny
To podobnie jak ja

Jednak nie mam za bardzo pomysłów na to perfekcyjne dopasowanie, może jak się "nadziejem na się" w Bytomiu to podpytam. W każdym razie kabina jest wytłoczona własnoręcznie, a w kadłubie wyrzezana została szczelina pod jej mocowanie jeszcze za czasów, kiedy wasze babcie siwych włosów nie miały
Zgadzam się również, że lepiej byłoby od razu ją przykręcić ale jakoś albo zapominałem, albo odwlekałem na potem, świadom efektu końcowego (patrz: Walrus - choć teraz to przynajmniej kolor będzie współgrał) - tak na marginesie kolor stelażu tej kabiny to Medium Sea Grey?
spiton napisał(a):Bierze przykład od dewertusa ??? ,-)).
Też jestem na nie.
A tego nie ogarniam - znaczy się może być dobrze, czy źle?. Sebastian, możesz rozwinąć?
erkamo napisał(a):Może zrobi otwartą kabinę

Jeśli "on" to ja, to nie - kabinka zamknięta.
No, to już chyba wszystko. Zabieram się do kolejnego marnowania masek kabiny
Strasznie opornie mi to idzie
