Witam szacownych recenzentów

.
Po kolei.
Troszkę objaśnienia akcji (a myślałem, że nie trzeba będzie

). Wczujcie się w to

. Przez las jedzie kolumna. Z zasadzki zostaje ostrzelany pierwszy pojazd. Buuum. Wyeliminowany.Jedyny ocalały członek załogi poddaje się. Drugi pojazd chcąc wejść do akcji usiłuje ominąć pierwszego. Wpada na minę. Buuum. Unieruchomiony. Załoga bojąc się trafienia opuszcza pojazd. Jeden ratuje rannego kierowcę, dowódca ukryty za pojazdem rozgląda się w sytuacji. Równocześnie nadjeżdża samochód z amunicją. Kierowca trafiony przez snajpera ginie. Auto wpada na słup. I w sumie po akcji. Od pierwszego strzału do momentu uchwyconego przeze mnie, minęło może 60 sek. Może 90? Nie ma przemieszczania się, biegania. Stąd taki dosyć sielski krajobraz. Ślady pojazdów i żywych członków załóg są. Innych nie ma, bo być nie mogło.
ROMAN, co do użytej przeze mnie mączki marmurowej zapewniam Cię, że jest o niebo lepsza od sody. W odróżnieniu od sody nie jest pyłem. W palcach wyczuwalne są bardzo drobne, ale jednak ziarenka. W odpowiednim oświetleniu (słońcu) skrzy sie niesamowicie. Tutaj było słabe słońce, a i tak zwróć uwagę na zdj. nr5 i 6.
Slash, całkowicie Cię rozumiem. Ale w jaki inny sposób odwzorować atak na kolumnę wroga? Jeżeli byłby jeden pojazd zmieniłoby to wymowę dioramy, a poza tym w epizodzie z drogi Raate atakowane były kolumny. I koło się zamyka.
spiton, jak wyżej. Nie miał kto i kiedy zniszczyć. Wywalona dziura po minie do samej ziemi + ślady poruszających się ludzi i pojazdów. No chyba, żeby dołożyć jakieś ślady zwierzyny?
Na razie powiem tak. Zadowolony jestem ze śniegu i efektu chaosu.
Czekam na dalsze uwagi.
Yantom, sam to widzę, ale nie wiem czy będzie to możliwe

. Spróbuję
