Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez Adam » czwartek, 10 lutego 2011, 14:07

ariel007 napisał(a):A gdzie kupowałeś to cudo? Możesz podać namiar?

W PL czy w DE?

Przepraszam, że odpowiadam teraz.
Ja tez kupiłem tutaj:
http://www.aerografy.com/product_info.p ... cts_id=163
Przyszło ładnie zapakowane i juz oczywiście nim maluję. Jestem bardzo zadowolony.
Regulacja szerokości malowania jest bez problemowa, czyści się wspanaile.
Pozdrawiam
Adam
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam
 
Posty: 2929
Dołączył(a): piątek, 8 maja 2009, 10:12
Lokalizacja: Warszawa

Reklama

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez ROMAN » czwartek, 10 lutego 2011, 14:35

Witam.
Potwierdzam jakość i komfort obsługi aerografów tej firmy. Po wielu latach od bardzo niedawna jestem użytkownikiem modelu Infinity w wersji "Duo" :

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=trTYGQ7FgGo[/youtube]

Dotychczas używałem dość tanich aerografów i jakoś się malowało bo zawsze się pomaluje i te moje stare maszynki spełniały swoje zadanie, ale H&S jest jednak "mercedesem" i to w pełnym wypasie w dokłaności, obsłudze i komforcie malowania.

pozdrawiam i polecam
Avatar użytkownika
ROMAN
 
Posty: 2178
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 12:22

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez KilY » czwartek, 17 lutego 2011, 21:27

Jako że stałem się szczęśliwym posiadaczem aerka Silverline Evolution to mam do was małe pytanko. Korzystacie z tych aerografów od lat, więc pewnie macie juz swoje sprawdzone metody. Podzielcie się czym najlepiej je czyścić? Jakiego środka używacie, który nie szkodzi i dobrze zmywa olejne emalie? Chcę coś kupić do tego celu, więc myślę, że wy mi doradzicie najlepiej :)
Avatar użytkownika
KilY
 
Posty: 9
Dołączył(a): czwartek, 23 grudnia 2010, 22:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez luck1985 » czwartek, 17 lutego 2011, 21:42

Gunze Mr Cleaner.
Avatar użytkownika
luck1985
 
Posty: 424
Dołączył(a): niedziela, 20 grudnia 2009, 18:28
Lokalizacja: Poznań

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez pilex7 » czwartek, 17 lutego 2011, 22:13

Zobacz tu: viewtopic.php?f=76&t=13192
A Gunze Mr. Tool Cleaner to raczej do czyszczenia akryli i nitro.
pilex7
 
Posty: 202
Dołączył(a): niedziela, 7 września 2008, 18:56
Lokalizacja: Kraków

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez HK » czwartek, 17 lutego 2011, 22:15

Kup 0.5l acetonu, 0.5l izopropanolu (IPA) i zmieszaj. W ten sposób za ok. 15 zł będziesz miał litr specyfiku o praktycznie takich samych właściwościach jak Mr. Tool Cleaner który kosztuje prawie 40 zł za ćwiartkę czyli 10 (!) razy drożej.
Hendryk
HK
 
Posty: 515
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 10:07

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez luck1985 » czwartek, 17 lutego 2011, 22:23

Ja Cleanerem myje po każdej farbie, ost. myłem po metalizerach MM. Kupiłem 2 opakowanie przez prawie 2 lata, wydatek żaden przez ten okres i bez jakiś przelewanek- cenie wygode, która kosztuje.
Są tacy co sikają brudnego Cleanera do butelki i myją czymś takim ponownie aero-środek jest b. silny.
Avatar użytkownika
luck1985
 
Posty: 424
Dołączył(a): niedziela, 20 grudnia 2009, 18:28
Lokalizacja: Poznań

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez HK » czwartek, 17 lutego 2011, 23:07

Również cenię wygodę i nie oszczędzam tam gdzie to nie ma sensu. Ale tak samo, nie lubię płacić za coś 10x tyle ile za prosty zamiennik. Uważasz że warto - to OK. Nie moje pieniądze i nie moja sprawa. Ja wskazuję koledze na inne rozwiązanie. I niech on decyduje. Oczywiście zależy też jak duzo się maluje i ile idzie zmywacza. Mi pewnie też nie wyszłoby więcej niż jedno opakowanie na rok. Myjąc moim "zajzajerem" psikam ile wlezie i nie patrzę na zużycie. A trochę głupio bym się czuł płukając aerograf specyfikiem w cenie niezłej whisky! Cena Mr. Tool Cleanera jest kretyńska po prostu.
Hendryk
HK
 
Posty: 515
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 10:07

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez Macio4ever » czwartek, 17 lutego 2011, 23:15

Nie jestem chemik więc... czy mieszanina aceton + ipa jest mocniesza? Czy lepsiejsza w jakiś sposób? Bo ja śmigam samym acetonem, który kupowałem chyba po 30zł za 5l i jest git.
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez KilY » czwartek, 17 lutego 2011, 23:37

Przeczytałem cały temat od Pilexa, zresztą wcześniej już go czytałem, choc wówczas pobieżnie, bo innych rzeczy szukałem.
Po przeczytaniu całości sam nie wiem czy wiem mniej, czy więcej ;) No, ale rozumiem, że aerograf myjemy po każym kolorze, to dla mnie oczywiste. Z tego co wyczytałem tam i w innych miejscach niektórzy po prostu wlewają do zbiorniczka środek czyszczący i przepłukują aero, a inni co jakiś czas go rozbierają i kąpią w rozpuszczalnikach.

Nie chciałbym nic zniszczyć, ani zepsuć, bo części zamienne i uszczelki są DROGIE, więc pytanie. W jakich sytuacjach robić kąpiel (wolałbym jej uniknąć, da się?), jeśli nie to jak długo ona powinna trwać, no i czy takie środki nie niszczą uszczelek.

Także lubie wygodę dlatego kupiłem ten aero i bym przełknął te 40 zł za 250ml, ale jestem ciekawy ile tego schodzi podczas czyszczenia? Malując model używamy zwykle 7-10 kolorów, czasem więcej, wiadomo czasem się powtarza malowanie danym kolorem, więc ile takiego środka może zejść przy budowie? Piszą ludzie, że jest bardzo wydajny, ale niektórym starczy na rok, innym na pół, a jeszcze innym na miesiąć, wiadomo. Dlatego ciekawi mnie średnie zużycie ;)

Bo w zasadzie jeśli jak pisze HK wystarczy zrobić mieszankę i otrzymać ten sam, czy podobny specyfik za o wiele tańszą cenę to po co przepłacać? Akurat roboty z tym tyle co w ogólę.

Jednak cały czas się zastanawiam, czy ta mieszanka dobrze da sobie radę z farbami olejnymi (Humbrol, MM, metalizerami, lakierami, także sido - choć to akryl), które są jak sądzę bardziej odporne niż farby na bazie akryli.

To by było tyle moich przemyśleń, chyba poczekam, aż dostarczą mi ten aerograf, obejrzę go z bliska, przeczytam instrukcję i wtedy napiszę jak będę miał jakieś pytania. A podejrzewam, że tak będzie, bo to będzie mój pierwszy kontakt z aerografami, więc jestem jak tabula rasa ;) Dziekuje za pomoc, pozdrawiam kolegów!
Avatar użytkownika
KilY
 
Posty: 9
Dołączył(a): czwartek, 23 grudnia 2010, 22:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez siara1939 » czwartek, 17 lutego 2011, 23:43

Ja myje mojego H&S raz na 2 tygodnie- albo i miesiac.
Po kazdym malowaniu pare kropel rozcienczalnika do farb celulozowych no name i przedmuchuje.
Raz na tydzien wyjmuje igle i przecieram zwilzona szmatka.
Rozebranie i zlozenie tego aero z myciem zajmuje nie wiecej niz pare minut i da sie dotrzec we wszystkie zakamarki bez problemu- nie ma tych zakamarkow zreszta za wiele- bo tak jest on pomyslany, aby sie farba nie gromadzila.
Kup sobie na aukcji takie szczoteczki na drucikach w komplecie po 5 sztuk- nimi wyczyscisz aero bez problemu.
Kupile zestaw uszczelek od producenta i jak do tej pory wymienilem tylko jedna( wcale nie sa drogie- caly komplet chyba kosztuje 5 funciakow z tego co pamietam).
Po farbach olejnych uzywam do czyszczenia White Spiryt i nie zauwazylem zadnych skutkow ubocznych.
Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 11:19

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez Tomek Hejmo » piątek, 18 lutego 2011, 00:00

Do mycia aero można spokojnie używać acetonu albo nitro, stosuję oba zamiennie i nie mam problemów. Odradzam mycie Cleanluxem, mnie ściągnął chrom z wnętrza zbiorniczka. Podczas jednego malowania przy zmianie koloru wystarczy przepłukać aero czystym rozpuszczalnikiem i przedmuchać. Odradzam również moczenie całego aerografu. Po skończonym malowaniu czyszczę wnętrze zbiorniczka zalanego nitro miękkim, okrągłym pędzlem numer 4 (usuwa zaschniętą farbę ze ścianek i ewentualnie to co pod igłą zostało). Dodatkowo cofam powietrze i wylewam wszystko górą. Kolejne przedmuchanie idzie już przez dyszę. Na koniec, gdy aerograf jest już suchy i czysty, rozkręcam korpus i wyjmuję od tyłu igłę, którą czyszczę zwilżoną chusteczką i ewentualnie pędzelkiem ujście ze zbiorniczka do dyszy.

Korzystam z Procona, który ma nieco inną konstrukcję niż H&S, stąd niektóre kroki mogą być inne, ale procedura rzadko zawodzi.

Tomek
Avatar użytkownika
Tomek Hejmo
 
Posty: 2067
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:00

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez HK » piątek, 18 lutego 2011, 00:12

Macio4ever napisał(a):Nie jestem chemik więc... czy mieszanina aceton + ipa jest mocniesza? Czy lepsiejsza w jakiś sposób? Bo ja śmigam samym acetonem, który kupowałem chyba po 30zł za 5l i jest git.

Czy mocniejsza? Niee. Dolewam IPA bo sam aceton ciut za agresywny a sam IPA za słaby. To tak na wszelki wypadek, bo aceton nie jest obojętny dla gumy (uszczelki). Ale z drugiej strony kiedyś trzymałem uszczelkę eksperymentalnie parę godzin w acetonie i tylko lekko zmiękła. Więc czysty aceton wg. mnie też ok.
Hendryk
HK
 
Posty: 515
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 10:07

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez dzejo » piątek, 18 lutego 2011, 07:32

Ja swojego Infinity czyszczę zmywaczem Wamodu i jest OK. Po każdym malowaniu przepuszczam przez aero 1 czy 2 cm3 tego specyfiku, później rozkręcam i miękkim papierem lub/i pędzelkiem i wacikiem do uszu przecieram igłę , wnętrze zbiorniczka i dysze. Całość zajmuje mi dosłownie pare chwil. Moczenie uważam za bezsens, ale może nie malowałem jeszcze farbami których nie udało mi się w taki sposób opisany wyżej wyczyścić.
Choć czasem zastanawiam się nad wspomnianym powyżej Mr tool cleanerem, ciekaw jestem czy poprawiłby efektywność czyszczenia, tyle ze jak narazie te 4 dyszki wolę przeznaczyć na coś innego ;o)

Czasem zamiast zmywacza Wamodu używam po prostu rozcieńczalnika wamodu (do emalii) lub thinnera Gunze
pozdrawiam
Andrzej
dzejo
 
Posty: 400
Dołączył(a): poniedziałek, 17 grudnia 2007, 19:21
Lokalizacja: Koło

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez Macio4ever » piątek, 18 lutego 2011, 08:25

HK napisał(a):
Macio4ever napisał(a):Nie jestem chemik więc... czy mieszanina aceton + ipa jest mocniesza? Czy lepsiejsza w jakiś sposób? Bo ja śmigam samym acetonem, który kupowałem chyba po 30zł za 5l i jest git.

Czy mocniejsza? Niee. Dolewam IPA bo sam aceton ciut za agresywny a sam IPA za słaby. To tak na wszelki wypadek, bo aceton nie jest obojętny dla gumy (uszczelki). Ale z drugiej strony kiedyś trzymałem uszczelkę eksperymentalnie parę godzin w acetonie i tylko lekko zmiękła. Więc czysty aceton wg. mnie też ok.


OK, dzięki.
Mi aceton nic nie zżarł ale nitro rzeczywiście lubi uszczelki więc go unikam.
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości