Frosty napisał(a):Przy okazji - wielkie dzięki... dla Marder'a za drogę powrotną!
Nie ma za co, przynajmniej pusty nie wracałem, a i ty okupiłeś to stratą rękawiczek
Ja również niezmiernie się cieszę, że mogłem być w Bytomiu (po raz 1-szy), coś tam wystawić, zaistnieć w szerszym gronie, oczywiście poznać masę ciekawych, znanych mi tylko z forum ludzi, w większości niezłych oryginałów z ADHD chyba

(czyt, interesujących), między innymi spitona, którego dowiozłem wam na miejsce osobiście (przynajmniej przez część drogi). Oryginałów oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu, tak więc bez urazy panowie

Zaskoczony byłem rozmachem tej imprezy i organizacją (choć na pewne szczegóły można by zwrócić uwagę, ale nie ma ideałów) i tak jak Seba pisał powyżej, atmosfera i miejsce to magiczne jest, a od ilości wystawionych modeli i oglądania ich głowa mogła rozboleć, mnie rozbolała. Wiele z wystawionych prac, które znałem z forum na żywo prezentowały się o wiele lepiej, niektóre były wręcz fenomenalne.
Żałuję tylko, że zdjęć żadnych nie mam, bo aparat uległ był wypadkowi i d..a blada, dlatego liczę, że ktoś w końcu wstawi jakąś wypasioną fotorelację, co bym mógł znowu na spokojnie i do woli wzrok swój nasycić.
Mam nadzieję spotkać się tam z wami ponownie w przyszłym roku.
P.s. Seba, dolomity po waszym wyjeździe stoją jeszcze?!
