Odświeżam.
Pisałem wczoraj do Janusza (Jaho63) w tej sprawie, ale chyba nie wcisnąłem "Wyślij", bo coś nie widzę wiadomości w "Wysłane" czy "Do wysłania" - czyżby zapowiedź demencji starczej?

.
W takim razie jeszcze raz, w większym gronie:
Przygotowuję do montażu oszklenie kabiny, do Ka-52. Ma ona niewielkie ryski i dwa małe ślady po zeszlifowanych miejscach montażu siłowników. Ponieważ są one w trudno dostępnych do polerowania miejscach, planuję zanurzyć je (oszklenie) w otrzymanej, od Janusza
futurce, a może nie tyle zanurzyć, co przeciągnąć po niej zanurzonym w Future pędzlem.
Robiłem coś takiego w Mosquito, tyle, że w Sidoluksie. Moje obserwacje, to to, iż faktycznie powierzchnia zrobiła się ładniejsza, ale i załamanie światła ciut się zwiększyło.
Na podstawie peanów, stwierdziłem, że Future powinno dać lepszy efekt, ale może macie już doświadczenia w tej materii i udzielicie mi jakichś rad (typu: można/nie można, rozcieńczyć/nie rozcieńczyć, itp.).
Od razu zaznaczam, że nie mam żadnych mas polerskich, próbowałem pastą do zębów i szmatką, ale nie widzę za bardzo poprawy.