Po do dość długiej przerwie spowodowanej nicnierobieniem

przy moich czołgach w końcu postanowiłem skończyć jaga. Spróbowałem samodzielnie wykonać tylny sprzęg holowniczy i ... nie jestem do końca zadowolony z efektu

W swojej pracy wzorowałem się na sprzęgu dragona i tu był właśnie błąd. Moje"dzieło jest nieco za długie i posiada zwężające się ku końcowi krawędzie. Błąd

. Szczerze mówiąc zdjęcie za które mi nadesłał
Akahoshi rozwiało moje wszelkie wątpliwości. Serdeczne dzięki za fotkę. Co najśmieszniejsze miałem tę fotkę w swoich zasobach jednak jakoś umknęła mej uwadze

.
Oto fotki mojego sprzęgu, który muszę jeszcze uzupełnić o fakturę i numer odlewu:


Zdjęcia jak zwykle niewyraźne

.
A tu kolejna fotka sprzęgu:

Noszę się z zamiarem zrobienia tego skubańca od nowa

. Co mi przyszło do głowy ... późny jagdtiger.. ehh

Aha wszelkie uwagi i pomoc mile widziane

.
Pozdrawiam
Paweł