Przemek, wiesz, że to tylko takie żarty. Z resztą gust to pojęcie indywidualne i gdyby wszystkim podobało się to samo...
Ale jak na poważnie to Iszaczek z wyglądu przypomina mi bardziej opasłego karła (gorzej wygląda już tylko jego młodszy brat BeeGee) niż "rasowe" konstrukcje jak Spitfire czy Re.2005. Albo inaczej! Spit to Porshe, Re.2005 to Jaguar a Iszak to Maluch.

Ina sprawa, że samolot ma bardzo ciekawą historię i długo pozostawał w służbie. Nie mam już kiedyś zbudowanego modelu Safonowa (Revell), ale mam zamiar (tak, wiem) zrobić jednego z Hiszpanii, jednego chińskiego i jednego z ojczyźnianej. Jednak póki, co, obserwuję Twojego!